Skocz do zawartości
Forum

danio

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Halinów

Osiągnięcia danio

0

Reputacja

  1. Cześć mam na imię Sawa i razem z moją przyjaciółką Nanty wybraliśmy się na spacer do pobliskiego lasu.Spacerując po lesie dostrzegliśmy duży drewniany dom .Postanowiliśmy ,że wejdziemy do niego zobaczyć do kogo należy.Najpierw zapukaliśmy ,nikt nie otwierał. Nanty stwierdziła ,że zobaczy czy drzwi są otwarte.Tak jak przypuszczała w środku nikogo nie było i wyglądało tak jakby nikt tam nie mieszkał od bardzo długiego czasu.Zaczęliśmy zwiedzać opustoszały dom.W trakcie spacerowania po domu zaciekawiły mnie stare drewniane schody które prowadziły na strych.Na strychu znaleźliśmy wielką skrzynie która wydawała nam się dosyć dziwna.Otworzyliśmy ją .Gdy zajrzałem do skrzyni zobaczyłem długi wąski tunel a na końcu widać było jasne światło.Postanowiliśmy tam wejść.Gdy doszliśmy do końca tunelu.wyszliśmy na polanę pokrytą śniegiem , w wokół niej był gęsty las.Na polanie spotkaliśmy białego wilka ,którego z początku się przestraszyliśmy ale potem zobaczyliśmy ,że wilk nie jest groźnie do nas nastawiony i po paru sekundach odezwał się ludzkim głosem. -Wreszcie jesteście .Czekałem na was cały ranek. -A ty kim jesteś i gdzie my właściwie jesteśmy.Spytała się Nanty. -Jestem Angi przyjacielem tajemniczego Maga.Który zwabił was tu abyście pomogli w uratowaniu pobliskiej wioski przed magicznymi stworami i siłami Czarnej czarownicy.- odparł wilk. W tym czasie rozległo się straszliwe wycie dziwacznych stworów. - W nogi , uciekamy-krzyknął Angi. W tej samej chwili zaczęła jakaś pary dziwacznych stworów z wielkimi głowami i świecącymi oczami za nami biec. Angi wskoczył do jakiejś nory i wciągnął nas za sobą.Siedzieliśmy tam cicho przez dłuższy czas aż zaczęło zachodzić słonce .Wycie wreszcie ucichło i Angi się odezwał. -To byli słudzy złej Czarnej czarownicy, którzy zostali wysłani aby nas zgładzić .Gdy zrobiło się całkiem ciemno poszliśmy do tajnego klubu ,który walczył ze złymi siłami Czarnej czarownicy.Było tam dużo dziwnych zwierząt ; niedźwiedzie , jednorożce i olbrzymy.Dowiedzieliśmy się ,że zbierają żołnierzy dla Wielkiego Maga, który niedługo przybędzie aby rozprawić się ze stworami i Czarną czarownicą.Pomogliśmy białemu wilkowi przez kilka dni zbierać armię.Pewnego dnia usłyszeliśmy ,że Mag nadchodzi ze swoją przyboczną armią .Po paru godzinach zobaczyliśmy Wielkiego maga. Był potężny z długą brodą.Ubrany w granatowy płaszcz sięgający do samej ziemi.Spojrzenie miał odważne a jednocześnie groźne.Stanął na niewielkim wzniesieniu i przemówił. -Witajcie moi przyjaciele ,przybywam do Was bo dzisiaj ma odbyć się bitwa z Czarną Czarownicą i jej gwardią dzikich stworów. Dziękuję Wam za przybycie.Gdy wszyscy byli na wyznaczonych pozycjach zaczął się atak czarownicy .Mimo ,że czarownica miała większe wojsko to i tak Wielki Mag z przyjaciółmi wygrali stoczony bój.Wszyscy byli zadowoleni bo od tej chwili zapanował pokój i harmonia.Nikt nie musiał bać się ,panowania złych mocy. Autor Daniel 11 lat
  2. danio

    Konkurs "Pinokio"

    Bardzo dziękujemy i gratulujemy pięknych prac :-)
  3. Gdy maluszek dobre butki nosi Jak dorośnie o pomoc ortopedę nie prosi :)
  4. danio

    Konkurs "Pinokio"

    Witam wszystkich.Prezentuje kukiełkę lalkarza Daniela lat 10 i 9 miesięcy.Właśnie jest na końcowym etapie przerabiania Pinokia w szkole( wiec konkurs stworzony jakby z myślą o Nim).Wczoraj wróciłam do domu a tu niespodzianka Pinokio w całej krasie wysychał od farby .Został wykonany z patyka dokładnie listewki od połamanego parasola,krepiny foli bąbelkowej ,taśmy klejącej , starej bombki styropianowej i kawałków starych ubrań.Patyk posłużył za kręgosłup kukiełki na który nadział głowę (bombkę ) a brzuszek i kończyny wykonał ze zrolowanej foli i obklejonej taśmą i poprzyklejał do patyka.potem owinął to wszystko krepiną i pomalował plakatówkami.Spodenki wykonał ze starej bluzki typu golf nogawki to końcówki rękawów a golf to pas i powycinał szelki a wszystko poprzyszywał ze sobą troszkę nieudolnie ;) nitką z igłą.Bluzka to rękaw zakończony gumką.Kokarda ze wstążki wyciągniętej od babci :).Oczy nakleił z papieru a włosy namalował. Czapka z brystolu.A najważniejszy nos z patyczków do szaszłyków z czepionych razem taśmą i obklejony krepiną i wetknięty do bombki czyli głowy Pinokia.Był tak podekscytowany ,że zamierza pochwalić się kukiełką w poniedziałek w szkole wiec zobaczymy czy wytrzymała test ciekawych gapiów kolegów :-D . Pochwalę się, że i ja miała znikomy udział w tym rękodziele bo zrobiłam Pinokiowi kokardę .
  5. Jejku wielkie dzięki,ale miła niespodzianka jesteście wielcy.Gratulacje pozostałym zwycięzcą :-D
  6. Daniel stworzył swojego towarzysza za pomocą za małej skarpetki ,waty,kawałków pomarańczowego filcu,druciku.Skąd moje 10 letnie dziecko czerpie pomysły to nie wiem ale sama jestem pod wrażeniem ,że ze zwykłej skarpetki można stożyć kota.Skarpetę wypchał watą otwór zaszył (samodzielnie nawet nie wiedziałam ,że potrafi)Głoweę zrobił obwiązując jeden z końcy potem namalował oczy flamastrem i przyszył guzik imitując nos .Wąsy z drucików ogrodniczych.Łapy i uszy od środka usztywnione drucikiem i doszyte.Na szyje założona kokarda która została po czekoladowy zajączku :)A dlaczego kot ? to odpowiedział ,że przecież czarodziej bez kota nie może być a kot to takie słodkie zwierzątko.
  7. danio

    Konkurs "Bratki"

    Prawie jeszcze mokre .Niedawno wyszły z pod rąk 10 letniego artysty ;) który ostatnio zafascynowany jest buźkami i oto kubek wykonany z plastikowego kubka obklejonego ręcznikiem papierowym i pomalowany.Tak był zaoferowany wykonaniem kubka ,że prawie a spóźnił by się do szkoły.
  8. Ozdoby są autorstwa mojego syna 10 latka i oczywiście mama też miała świetną zabawę.Bombki są to styropianowe kule ozdobione cekinami które przypinane były szpileczkami . Oczywiście na choince nie może zabraknąć pachnących i słodkich pierników ręcznie ozdabianych perełkami ,pisakami i lukrem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...