malutka30

Ewcikk ale uśmialam sie z Twojego posta chyba piszesz z telefonu :)) a jak tak brzuch Ci się napina to sa skurcze. Ja tak mam bardzo często.

Ewcikk ja mam tak ze od kilku dni leci śluz i od soboty taki brunatny. A w nocy leci krew i skrzepy kuzynka położona badala mnie i mowi ze to rozwarcie sie powoli zaczyna robić a do tego brzuch na dole boli jak na miesiączke. Może w ciągu kilkunastu godzin się rozwinie. Ale im dłużej sie rozkręca tym lepszy poród i szybszy. A szyjke mam długości opuszka palca.

Ewcikk nie jesteś sama. Ja miałam termin na wczoraj a tu jeszcze nic. Wczoraj bolal mnie brzuch tak jak na miesiączkę ale fałszywy alarm. Ten ból byl po wczorajszym badaniu bylam na ktg i skurcze minimalne których ja nawet nie czuję. A na fotelu okazało się, ze szyjka długości opuszka palca i dobre warunki do porodu. Prawdopodobnie w następnym tygodniu coś się zacznie. A mnie juz wszyscy znajomi i rodzina denerwuja non stop telefony czy już. A mąż wziął już wczoraj wolne w pracy bo irytowala go zachowanie kolegów i koleżanek bo tez co chwilę ktoś pytal czy to już.

Katee94 to dobrze :) trzymam kciuki. Ja termin na dzisiaj ale nic się nie dzieje, ide popołudniu na ktg :)

Kate94 a dlaczego tak późno masz skierowanie do szpitala? U mnie lekarz dal 5 dni po terminie. Bo u nas do 7 dni wywyoluja a jeżeli nic nie idzie to robią cc dla bezpieczeństwa dziecka.

Dziewczyny które jeszcze nie urodzily. Czy Wy też jesteście takie zmęczone i śpiące a maluszki slabo sie ruszają?

Gratulacje dla dziewczyn które urodzily :) Ja ostatnio mam kiepskie dni :( Termin mam na piątek a tu nic a nic ani jednego skurczu nie miałam.

Gratulacje rozpakowanym mamusiom :) Ja mam dzisiaj gorszy dzień jakoś oslablam psychicznie :( wszystko i wszyscy mnie denerwuja :( a do tego co chwilę płaczę :(

Ja już po kosmetyczce przyjechala do mnie rano :) kwiatki na balkonie posadzilam :) a malutka tez jakas ospala jest a czy któraś z Was dziewczyny ma takie bulgotanie w brzuchu?

Mamalina nie masz się co przejmować seksem ja z moim mężem kochalam się przez całą ciążę tylko 4 razy.

Jeju dziewczyny jak ja czytam o porodach to coraz bardziej sie boję, ze nie wytrzymam z bólu.

Dziewczyny a czy Wasze maluszki w tych ostatnich dniach też są tak mało aktywne?

Gratulacje dla nowo rozpakowanych mamusiek :)) az łezka się kręci w oku jak się czyta. Gosia1czerwcowa a tak się kochana martwilas a tu masz taka niespodzianka w nocy :)

A ja dziewczyny tak sie zaczęłam bać porodu, ze nawet sama męża nie dopuszczam do siebie. Z jednej strony chcialbym być juz po a z drugiej strony boje się bardzo :(

Gosia 1czerwcowa u mnie już 6 dni po terminie biorą do szpitala i wywołują poród. 3 razy próba oksytocynowa a jak nie pójdzie to 10 dni po terminie robią cc. Ja od swojego lekarza dostalam skierowanie na ostatniej wizycie i jak do 19 nie urodze to mam sie zgłosić do szpitala.

Gratulacje dziewczyny :) Gosia 1czerwcowa nie jesteś sama ja jeszcze nie mam żadnych objawów.

Dziewczyny czy ktoras z Was miala taki ból w tyle pleców promieniujacy do boków? Mnie od rana tak boli.

Aniu gtaulacje :) U mnie 40 stopni :( nie mam siły a jeszcze muszę isc na urodziny do swojego chrzesniaka :((

Gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych mamusiek :) ale Wam zazdroszczę. U mnie dzisiaj tak gorąco, ponad30 stopni. A ja dzisiaj odebrałam wynik Gbs i mam ujemny :)

Agusia30 zwolnienie tzn.opieke nad żona dostaje mąż bez względu na to czy poród byl przez cc czy sn.

Mamalina a mój gin powiedział, że opieka nad żona jest 100% płatne :)

A do mnie powiedział od dzisiaj może pani biegać skakać, jeździc na rowerze i używać z mężem do woli :)

Ja byłam na ostatniej wizycie u ginekologa. Zwolnienie dostalam do 29 czerwca a termin mam na 19 czerwiec. Macica tak się napinala lekarz powiedział, że na pewno urodze w terminie tzn.do 19. Ale skierowanie do szpitala też wypisał. A teraz najlepsze na koniec powiedzial do męża, że jeżeli ja urodze i będę już w domu to mąż ma zadzwonić do mojego ginekologa a on wystawi mężowi zwolnienie na 2 tygodnie do opieki nad żoną :) bo każdemu przysługuje ale nie wszyscy lekarze o tym mówią i na koniec dodal ze grzech by bylo nie skorzystać.

Ale sie dziewczyny rozpisalyscie, wy juz prawie wszystkie wiecie co i jak. Ja mam dzisiaj ostatnia wizyte u ginekologa, ciekawa jestem co powie. Dzisiaj bylam na wymazie wynik w piątek mam nadzieję ze będzie negatywny.

Monis8931 ja też mam dzisiaj ostatnia wizytę i tez lekarz mial mi robić wymaz. Ale jednak okazlo sie ze u mnie w szpitalu położna pobiera i zaraz idę na wymaz. A różnica jest taka ze w szpitalu to badanie kosztuje 20 zl a u lekarza 90 zł.