izkuś

Joanna mam do ciebie pytanie ile twoja Laura przybierała na wadze tygodniowo przy kp? Moja Lenka w ciągu miesiąca przybrała 450 gram byłam w tym tygodniu u pediatry i zwróciłam na to uwagę ale nic nie zaproponował kurcze wkurza mnie to bo to już drugi lekarz i nic nie reaguje. Nie wiem co robić może ty podpowiesz. kp może pokarm lipny mała przesypia ok 9 godz w nocy postanowiłam tak koło 3 ja wybudzac do jedzenie. Chyba muszę prywatnie lekarza szukać bo na NFZ nie ma co liczyć

Bashia wspaniałe wieści w domu Lenka szybciutko dojdzie do formy. Mamaewy moje piersi też parę rozmiarów większe i rozmiar taki jak twój. Staniki chyba przez net zacznę zamawiać bo ostatnio jak powiedziałam rozmiar to babka opowiedziała że takich rozmiarów nie mają. Jedynie mąż zadowolony zawsze miałam duże ale teraz mega są. Strasznie kręgosłupa mnie boli i myślę że piersi są tego powodem, ostatnio Budzi Mnie ból kręgosłupa i za cholerę nie mogę się ułożyć. Będąc w ciąży nie miałam takich problemów a teraz ból nie do zniesienia mam nadzieje że przejdzie. Wczoraj byłam z małą u pediatry i niestety gardło ma zaczerwienione muszę obserwować i szybko reagować trzymajcie kciuki żeby na oskrzela nie poszło. Coś mi się chorowita córa trafiła no ale mam nadzieję ze tym razem na szpitalu się nie skończy. Co do higieny psiochy to też podmywam przegotowana wodą. Lenka krzesełko do karmienia odziedziczyła po kuzynie trochę mało dziewczęcy bo w samochody no ale jest wiec szkoda kasy wydawać. Dziewczyny podziwiam was ciasteczka pierniczki ogarnięcie a ja zawsze nieczasowa kiedyś wszystkio miałam dopicowane a teraz szkoda gadać chyba źle czasem zarządzam. Jak u was inteligencja po porodzie ja m wrażenie że Lenka cały rozum mi odebrała ;-)

Olga1 życzę Ci z całego serca Szybkiego powrotu do zdrowia dobrze że zaufałas własnej intuicji i jest już po wszystkim trzymam kciuki za Ciebie

Silv dzięki za zaproszenie poszperałam troszkę podglądnęłam was i zazdroszczę figur u mnie 10 kg na plusie muszę wziąć się za siebie. I oczywiście wrzucę swoje fotki jak będę czasowa na razie ogarnęła mnie gorączka przed świąteczna. Kp i Lenka też robiła kupki wodniste z dużą ilością śluzu mało na wadze przybierała i teraz też nie ma rewelacji u nas na bank to alergia na nabiał i jajka. Po dwóch tygodniach diety + probiotyk dicoflor i podawania kaszki dla alergików kupka ok gęsta o musztardowym kolorze czasem jedna dziennie lub co drugi dzień. Od dwóch tygodni codziennie gotuje zupki mała je uwielbia mam nadzieje że idziemy ku dobremu. jeśli chodzi o sen to w nocy Lenka zasypia ok 21 do jedzenia kolo 6 się budzi i tak jest od ukończenia miesiąca może mały przyrost wagi przez to- przybiera ok 120 g tygodniowo teraz 6400 waży a jest jedna z najstarszych na forum. Od wczoraj mała ma katar troszkę się obawiam oby nie powtórzyło się zapalenie oskrzeli jutro wizyta u lekarza mam nadzieje że będzie ok nie zniose świat w szpitalu :-( próbowałam wizytę na dziś ale nierealne polska służba zdrowia szkoda słów. Moje dziecko od dwóch dni obsesyjnie pcha wszystko fo buźki strasznie charuje dziąsełka sprawdzałam ale ząbków brak. Pięknie przewraca się z brzuszka na plecki i odwrotnie czasem ma lenia ale ogólnie myślę że rozwija się prawidlowo.

Silv prześlesz jeszcze raz zaproszenie bo nie doszło. To normalnie w wiadomościach będzie może już o tym pisałaś ale nie miałam czasu nadrobić wszystkich wpisów świąteczne porządki pełna parą jeszcze tylko kuchnia i salon do ogarnięcia. jak mogę proszę o pełną instrukcję zalogowania na priv.

Mój maly kruczek

Smoczek Lance służy jedynie do sabawy jak próbuje jej przytrzymać żeby possała to ryk okropny i smok na środku pokoju leży zresztą ponoć ma to po mnie też plułam smokiem na odległość. Strasznie się irytuje gdy zabieram jej paluszka z buzi też jestem na to uczulona. Znam chłopaka co do podstawówki po kryjomu dydał. U was już choinki poubierane mnie jak by tornado przeszło sam z Lenka nic nie zrobię charakter po tatusiu ma cały czas gada a muszę słuchać i odpowiadać bo inaczej jak kruk skrzeczy. Dziś przechodzi sama siebie aż się krztusi przy tym

Jeśli mogę to też proszę o zaproszenie na priv szanowną panią moderatorke. Ja sprzątanie zaplanowałam na sobotę mąż w domu zajmie się małą. Muszę pochwalić go zamówił mi panią do mycia okien co bym się nie pochorowala kochany ;-) mam nadzieje że ogarnę cały dom. Piękne te piernikowe domki może też się skuszę na takie cudo. Próbowałam dodać fotki ale cały czas błąd wyskakuje może coś źle robię. Od pewnego czasu Lenka kciuka ssie nie wiem jak ją oduczyć smoka w ogóle nie poważa jak by tego było mało to jeszcze palca od nogi pcha może coś doradźcie.

Nie mogę dodać fotki jakiś błąd mi pokazuje

Fajne te wasze dzieciaki też się pochwale moją księżniczką

Bashia cały czas myślami jestem przy was po operacji Lenka na pewno będzie dochodzić do siebie i przed wami jeszcze nie jeden Mikołaj i wiele miłych chwil. Trzymajcie się cieplutko ucałuj Lencie od forumowych cioć. Smutno czytać dziewczyny o waszych problemach z facetami może szczera rozmowa wypracowanie jakiegoś kompromisu pomoże. Ja czasem wkurzam się na męża, że poświęca nam za mało czasu dużo pracuje i w domu dopiero wieczorami jest, ale córcia to jego oczko w głowie zresztą ja też. od samego poczatku mieliśmy ustalone pewne zasady np.kąpiemy ją wspólnie, cały czas staram się go chwalić za to jak się pięknie zajmuje córą.Lenka jest podobna do tatusia i tatuś z tego powodu jest bardzo dumny. Czasem nie mogę oderwać oczu od nich razem muszę przyznać, że jestem szczęściarą. Rozmarzyłam się troszkę. Lenka od tygodnia je zupki warzywne bardzo jej smakują i nie ma żadnych skutków ubocznych. Kupki są nareszcie ok mam nadzieję, że zmierzamy ku lepszemu.

Silv tą kaszkę na przegotowaną wodę się daje wystarczy zamieszać i gotowe.

Muszę się pochwalić od dziś moja panna pięknie przewraca się z brzuszka na plecy a jaka dumna przy tym uśmiech od ucha do ucha :-)

Bashia całym sercem jestem przy was niech z operują serduszko Lenki i wszystko będzie dobrze. Ja podaje kaszkę ryzowa małej od dwóch tygodni jutro dopiero zaczyna 4 miesiąc. Lenka ma alergie i mało przybierała na wadze dlatego tak zdecydowała lekarka. Teraz mamy już wprowadzac warzywa i jabłuszko a po dwóch tygodniach zupki. Kp wiec raczej jeśli miało by to zaszkodzić na pewno By nam nie zleciła. Poza tym moja znajoma ma corcie dwa tygodnie starszą od Lenki i ona też już podaje stałe pokarmy a tez kp zaczynała od marchewki potem jabłko brokuły banany i zupki. Moja mama mówiła że ja też w czwartym miesiącu miałam rozszerzoną dietę no ale każda musi zdecydować sama.

Truskawka najważniejsze, że wy jesteście cali i zdrowi wiadomo kasy szkoda ale zdrowie ważniejsze. Ja w tamtym roku też wypadek miałam było to zaraz jak test ciążowy zrobiłam na szczęście wszystko dobrze się skończyło, ale strachu najadłam się co nie miara najgorsze było prześwietlenie i dylematy no ale było minęło.

Myślę że żadna z nas nie zamierza nikogo straszyć ja po przemyśleniu wybrałam takie szczepienia i nie chodziło mi o kwestie finansowe tylko dobro małej. Przed nami jeszcze multum decyzji do podjęcia każda z nas będzie kierować się przede wszystkim dobrem maluszków a czy te decyzje będą dobre czas pokaże ;-)

Te plastry są o nazwie emla pakowane po dwie sztuki można ich używać od 3 miesiecy przykleja się je ok 1.5 godz przed szczepieniem. U nas na nóżkach przyklejalam na nfz trzy wklucia tylko że trzeba w odpowiednim miejscu przykleić nie na mięśniu. Nam pokazywała pielęgniarka i naprawdę działają. Pierwsze szczepienie było okropne nie mogłam małej uspokoić na drugie szłam z duszą na ramieniu, zapłakała trochę przy ostatnim wkłuciu ale to tylko taki pomruk był. Polecam bardzo kosztują ok 30 zł.

Karolek_sz dziękuję za linki na pewno wypróbuję. Troszkę ciężką ta dieta muszę rezygnować z tego co lubię ale dla małej jestem na wszystko gotowa. U nas skok od tygodnia Lenka strasznie nerwowa się zrobiła prezy się przy jedzeniu i w ogóle zaczęła cudować strasznie najgorsze są wieczory przed snem urządza koncert życzeń. I głos też ma piskliwy Czasem jak zapiszczy to w uszach dyskomfort czuję;-) dobrze że w bloku nie mieszkamy bo krzyczy jak bym ją ze skóry łupała. Mam nadzieje że szybko jej minie. Odnośnie szczepień to ja na nfz szczepie bałam się tych skojarzaonych. Pani dr nam poleciła przed przyklejać plastry i u nas zdały egzamin mała nie płakała przy wkluciach.

U nas w dzień też masakra z zasypianiem mała śpi 3 razy po pół godziny czasem nawet nie zdążę sprzątać czy obiad przyszykować a ona już wyspana. I zadowolona jest tylko jak ją noszę czasem poleży chwile na macie zajmie się no ale szybko się nudzi, potrzebuje mojej uwagi cały czas. Dziewczyny jest może która na diecie bez mlecznej i bez jajeczmej? Może podrzucicie jakieś pomysły na dania bo ja już nie mam pomysłu co jeść, może jakieś ciasta tęsknię bardzo za słodyczami ;-)

Bashia my tu wszystkie czekamy na wieści od ciebie trzymam kciuki za twoją Lenke na pewno wszystko dobrze się skończy bo Lenki to super dziewczynki są :) Madzia Lenka próbuję siadać np jak kładę ją na poduszce wtedy podnosi tułów i nóżki w górę wyglada to tak jak by siadała. W pozycji poziomej jest tylko do spania strasznie się buntuje jak ja tak noszę ostatnio straszny uparciuch się z niej zrobił potrafi wiele rzeczy płaczem wymuszac czuje się tresowana przez własne dziecko ;-)

Ania ja na wyjazd zawsze wózek zabieram mała lubi spać w gondoli nad ranem zabieram ja do łóżka ale to taki nasz rytuał. Kowalska głos na córeczke poszedł. Moja Lenka urodziła się 28 lipca i też jeszcze nie przekreca się z brzuszka na plecy w sumie jakiś czas temu zdarzyło się, ale to był jednorazowy incydent. Ładnie przekręca się na boczki próbuję siadać bardzo śmieszne to wyglada odkryła, że ma kolana i co najgorsze od paru dni strasznie się pręży i tak was czytajac zastanawiam się czy to nie wnm. Czy wasze pociechy też tak mają?

Dawno do was nie zaglądałam notoryczny brak czasu, podziwiam mamy mające więcej niż jednego dzieciaczka, że wyrabiają u mnie bywa różnie raz burza raz słońce eh. Myślami jestem cały czas z bashia i małą Lenką wierze że wszystko u nich dobrze się skończy. Moja Lenka też ma problemy kupkowe robi śluz zamiast kupki czasami naprawdę tak to wygląda :-( Byłam u lekarki i nic sensownego się nie dowiedziałam kazała trzymać dietę ale żadnych badań nie zleciła jedynie żeby podawać kaszkę dla alergików dwa razy dziennie po dwie trzy łyżeczki i czekać. Ja pytam na co aż stanie się coś złego ręce opadają. Zmienię lekarza może jakoś mnie pokieruje zaleci badania i pójdzie ku lepszemu. Czasem wydaje mi się że tą służbę zdrowia w kosmos wysłać niech ufoludkow leczą. Lenka w ciagu 8 tygodni przybrała tylko 860 i obecnie waży 5800 mając 16 tygodni tylko 100 gram tygodniowo. Zastanawiam się nad karmieniem nocnym czy jej nie wybudzać , bo śpi nieraz ciagiem nawet 9 godzin. Cały czas kp i nie potrafi jeść z butli wcale macie może jakiś patent jak ją nauczyć?

Karolek_sz a twoje dziecko co ma stwierdzone? U pediatry byłaś czy specjalisty jakiegoś? Odkąd zaczęłam jeść bardziej lekko strawne rzeczy kupki troszkę ładniejsze takie jak na początku jajecznica ale nadal jest ten śluz już nie wiem co robić. Może też wyeliminuje nabiał i zobaczę co będzie.

Dziękuję muszę wypróbować może pomoże :-)

Karolek_sz jaki priobiotyk podajesz? My też walczymy z kupkami trzymam dietę ale to nic nie daje. nam po szczepieniu paracetamol w czopkach poleciła lekarka.