dotka

Czesc :) Karina ja bym tez zrobila jak mowi Pati,lososia mozesz jesc ale lepiej zeby byl upieczony,gotowany na parze,jakkolwiek byle nie surowy,ja w ciazy jadlam prawie wszystko,unikalam wlasnie wedzonego,surowego miesa czy ryby ,serow z niepasteryzowanego mleka no i alkoholu Calkiem sobie poza tym dobrze jadlam bo mi 20 kg przybylo .... Pati jak mi dobrze -nie jestem sama Do Lyonu jade pociagiem,siedzialam sobie w wagonie i cos sprawialo ze bylam jakas niespokojna ,pomyslalam ze auto zostawilam na parkingu bez zaciagnietego biegu i mi sie skulalo na jezdnie albo ze ukradli a tu taka niespodzianka na mnie w domu czekala. Niemniej jakas intuicje mam bo mialam dziwne przeczucie ze cos jest nie tak. Spadam zaraz obiad dziecku szykowac,pozniej sprzatanie i zakupy-cos tam trzeba jednak na swieta zrobic nawet jesli nie duzo... Milego dnia ;)

Hej :) Pobilam dzis szczyt blond debilizmu -zwoje na mozgu mi sie chyba od robienia pasemek prostuja-KUPILAM DWA LEWE BUTY !!!! Przy kasie zauwazylam defekt i kobieta poszla wymienic,wrocila z nowa para i tak obie zamotalysmy ze dopiero w domu jak sie chcialam pocieszyc z nowego zakupu zobaczylam ze mam dwa lewe .... Nie chce mi sie jutro znowu do Lyonu szorowac,poczekam bo po swietach pojedziemy z moim po prezent dla Poldiego ,mam nadzieje ze mi dadza prawy but bo zeby bylo weselej to od wszystkich zakupow mam kwit za karte i rachunek a za te cholerne buty tylko kwit za karte bo mialam rachunek w reklamowce,wlozylam kurtke jak mi sie za cieplo zrobilo i pewnie jak ja znowu wyjelam to wylecial....czy to nie jest zlosliwosc losu? Oprocz tego to ja na swieta wielkanocne tez nie mam ochoty ale skoro dziecko jest to trzeba troche tradycji nauczyc i tak bede malowac pisanki ale mega wyzerki w tym roku nie planujemy,przyjdzie tylko tesc i doszlismy zgodnie wszyscy do wniosku ze nie ma co za duzo szykowac bo nikt pozniej tego nie je . Karina zagladaj tutaj zwlaszcze teraz,pozniej nie bedziesz miala pewnie tyle czasu;) Uciekam pod prysznic i do spanka,nabiegalam sie dzis tak ze padam .

Mieszkam w drodze z Lyonu do Villefranche .Do samego Buta jade autem jakies 15 minut. Jutro chyba skocze do Lyonu jak zaprowadze dziecko do przedszkola wiec zapraszam na soczek skoro kawka odpada ,zreszta dam jeszcze dokladnie znac jak bede jechac,jezdzisz autem czy pociagami?

Czesc,nie wiem jak u was ale mi komp strasznie zamula i chyba nie popisze za duzo ,nie wiem czy to ja mam problem czy to cos z forum ale inne strony chodza normalnie... Marmi ja tez skorzystam z twojego linka Veoh no kawalek mamy do siebie ,jutro prawdopodobnie bede w Lyonie na Part dieu wiec mozemy wypic kawe jesli masz taka mozliwosc. Kuchnie w But kupili moi znajomi i sprawdza sie swietnie wiec polecam. Poza tym dyplom w twoim zawodzie wystarczy ze przetlumaczysz. Koszty szkol tutaj sa faktycznie niemale i jak sie ma dodatkowe wydatki i zobowiazania typu kredyt to kursy czy szkolenia schodza na dalszy plan. Pati ja zawsze bardzo lubilam gotowac ale od kilku miechow juz jakos nic mi sie nie chce a juz najmniej stac przy garach i robie 'kompozycje 'mieso+warzywa najczesciej. NIe wyobrazam sobie jak pojde do pracy co to bedzie z gotowaniem,czyt.kto bedzie gotowal.Pewnie bede robic zapasy i mrozic. Twoj mezczyzna na pewno zateskni ,oj piekny bedzie ten wasz slub ,swietna pore roku wybraliscie. Za chwile swieta a mnie sie tak w tym roku nie chce....nie wiem dlaczego ale jakos nie lubie swiat wielkanocnych . Musze pomyslec nad jakims menu bo jutro juz czwartek... Ide moje dziecko ujarzmiac,wpadne pozniej.

Witaj Karino :) Widze ze jestes z moich okolic,ja tez mieszkam niedaleko Lyonu ,mam nadzieje ze ciaza bedzie przebiegac spokojnie i zdrowo ;) Jezyka ucz sie najlepiej teraz,z malenstwem nie bedzie ci sie tak latwo skoncentrowac nie wspominajac o znalezieniu czasu i sily na nauke po nieprzespanych nocach.

Hej,wpadam ekspresowo bo zaraz do przedszkola lece,Pati przyklejamy emle na ok.godzine przed szczepieniem i to chyba troche dziala,powodzenia ;)

Paulina profituj :) Nagadaj sie z wszystkimi ,nachodz po sklepach,i kolezankach,czekamy na wrazenia z pobytu. Tutaj tez sie troche ochlodzilo (tzn.u mnie),Marta wlasnie ,jak po swiecie Patryka? Wiesz ja kiedys mialam fiola na Irlandie bo Paddy Kelly sie tam urodzil (ten z Kelly Family ). Odpowiadam na pytanie dotyczace lampki - mam wkrecone zarowki 60w i jest jasno ,w sumie nikomu to nie przeszkadza bo ja ide spac pierwsza bez znaczenia czy czytam czy nie. Zawsze mozna uzyc zarowek 40w i nie bedzie tak jasno a sama lampka jest taka ze w oczy nie swieci.

Czesc po weekendzie :) Marta fajnie ze znalazlas chwile i zagladasz. U nas rzucania jedzeniem nie bylo,w ogole moje dziecko do 2 roku zycia na widok czegokolwiek zjadliwego tylko otwieralo buzie.Za to jak mial 14 m-cy prawie sie ze mna bil na lyzeczki tak bardzo chcial zebym przestala go karmic,fotelik do karmienia tez jakos w tym okresie poszedl w odstawke bo moje dziecko darlo sie dopoki nie usiadlo z nami przy stole. Butelki mielismy Aventu,podobaly mi sie te wszystkie kolorowe,Dodie czy bebisol ale Poldi jak juz dal sie na biba namowic to tylko na ten avent i juz nie chcialo mi sie zmieniac.

Marmi a wrzeszczace ze strachu przed czerwona skarpetka w biale paski dziecko to normalne??? Tak reagowal Poldek jak zakladalam czasami w domu podarowane przez kolezanke grube skarpety ,efekt taki ze dopiero tej zimy moge je normalnie ubrac bez tego ze mi dziecko z panicznym krzykiem po domu ucieka Kolacja fajna,ja big maca moglabym jesc codziennie gdyby nie kalorie .... O przyszyciu nie ma mowy bo czesc wewnetrzna jest z jakiegos papieru wzmocnionego i wlasnie z tego zrobily sie strzepy.Mysle,mysle ,kombinuje,musi byc jakis klej bezbarwny chyba... No i lampa jest w Ikei tylko w tej naszej widocznie nie bylo jak tydzien temu pojechalismy : ?RSTID Lampe de table - IKEA Zaden to szal ale daje ladne swiatlo i sie do niej przyzwyczailam. Wracam na kanape

No wiosna gdzies przepadla,mam nadzieje ze nie na dlugo. Pati kanapa idealna i jak najbardziej w kategorii 'bezpieczny nabytek'tzn.za dziesiec lat w dalszym ciagu bedzie modna. Dziewczyny pytanie mam,zwlaszcza do tych uzdolnionych manualnie ;) Mam lampki nocne z ikei,nic wielkiego ,kupilam je jeszcze jak mieszkalam w de i teraz tego modelu juz chyba nie ma.W kazdym razie nie wiem jakicm cudem ale abazur odkleil sie od drucianego kola do ktorego byl przymocowany i nie wiem jak zrobic zeby znowu to przymocowac .Lampki sa biale i boje sie ze klej moze porobic plamy,istnieje moze jakas specjalna tasma klejaca? Szkoda mi te abazury zmieniac bo jestem do nich przyzwyczajona i ostatnio czyszczone znowu sa biale i swieze .

U nas dzis ziiiimno i deszczowo ,nuda na maksa i lenistwo mnie ogarnia w taki dzien . Marmi ,Poldek byl jeszcze lepszy w wieku twojej corci-nie wchodzil do piaskownicy tylko bawil sie poza nia,tak z boczku i piasek tez tylko lopatka...no przeszlo mu co tu duzo gadac ,jak idziemy do dziadzi i dorwie sie do lopaty a gdzies jakis piasek jeszcze z budowy lezy to mam pozniej bitwe z plamami .

Wpadam ekspresem na jednej nodze ,bo zaraz wychodze (ale mi sie zrymowalo ). To ciacho w De jest jak najbardziej pospoplite,przepis mialam od niemieckiej kolezanki ale dawno zgubilam ,podam liste skladnikow ,proporcji nie pamietam i bede robic na oko: -na ciasto :wszystko jak na zwykly biszkopt, -krem to ubita smietana usztywniona zelatyna (w niemczech maja oprocz tego taki sahne steif ,utrwala swiezosc smietany i robi ze ona staje sie abrdziej zbita jak krem),zelatyna najlepiej nie w listkach tylko w proszku taka dodawana bezposrednio podczas ubijania , -orzechy wloskie, - marmolada (dzem) morelowy(moze byc wisniowy-wazne zeby byl troche kwasny ,w oryginalnym przepisie jest morelowy) , -marcepan, Biszkopt pieczemy tradycyjnie,przekrajamy i kazda warstwe smarujemy dzemem ,na to masa smietany ze zmielonymi orzechami ,na koniec ciasto obkladamy marcepanem ,dekorujemy i gotowe.Proste i na prawde smaczne,w sumieto powinno sie w fr warunkach udac nie wiem tylko jak ten tutejszy marcepan smakuje . To typowe ciasto z miasta Luebeck ,tam wyrabia sie slynny marcepanek. Dobra ,lece bo mi szkoda slonca,pa.

Mona wiesz co ,mam jeszcze troche dekoracji kupionych przed swietami w Aldiku,zostaly mi jakies misie,aniolki i cos tam jeszcze ,jak nie wyjdzie to bede improwizowac.Zabiore sie pod koniec tygodnia za pieczenie tak zeby bylo na weekend.

Dzieki Mona ;) Zachcialo mi sie tortu z moich dawnych stron 'nach Luebecker art' tzn.oblozony marcepanem biszkopt z orzechami wloskimi i bita smietana. Pomyslalam ze jak nie uda mi sie go ladnie rowno oblozyc to powycinam z tego marcepanu jakies serduszka czy cos i poobklejam...ciekawe co z tego wyjdzie....

Hej hej ,witam poniedzialkowo :) Paulina sukienusia sliczna,SM (hehehe rozbrajajacy skrot) znam rowniez i jakos zapomnialam o tym skrocie....bardzo ladne rzeczy maja ,szkoda tylko ze tak drogo ,wczesniej bardziej tam szalalam ale teraz jakos sie opamietalam widzac jak krotko moje dziecko nosi swoje ubrania. My w piatek po poludniu zaliczylismy ikee i sie usmialam,chialam kupic Poldkowi te posciel : BARNSLIG ULVEN Housse de couette et taie - rouge/blanc - IKEA Moj synek chyba sie tych zwierzakow wystraszyl bo prosil mnie zebym tego nie kupowala tylko z zajaczkami i to z taka biedna wystraszona minka . Oczywiscie poscieli nie kupilam :) Dziewczyny mam pytanie,chce zrobic tort marcepanowy i jestem ciekawa czy ta masa migdalowa do rozwalkowania to jest marcepan?Poza tym ma ktos doswiadczenie z rozwalkowaniem?Jakis trik zeby sie nie rozwalalo ?

Paulina nie dziwie sie ze zyjesz wyjazdem,duzo juz nie zostalo ,powiedz co to za marka SM ?Mi to sie zboczenie skojarzylo Slonce u nas ale zimno tak ze teraz siedzimy i sie grzejemy w chatce.Oczywiscie caly dzien Poldi pyta kiedy idziemy znowu do jego kolegi.

Marta twoja klientka trafila w samo sedno z tym swietem faceta przez caly rok Fajnie ze jakos sie wam kreci,teraz teoretycznie powinniscie miec sporo pracy bo zaczyna sie wiosna i wszyscy nabieraja ochoty na spotkania poza domem. Swarovski ma tez drobiazgi w normalnych cenach wiec moze sklep bedzie dzialal chociaz jezeli to male miasteczko to tez watpie.W naszej wsi szans by nie mieli na pewno

Moniq ales polecialam z tym referatem,podpisuje sie wszytskimi konczynami. dzieki za PIEKNE zyczenia,takie od serca ze z krzesla spadlam ze smiechu Wrocilam wlasnie kobiety od mamy kolegi Poldka poznanej przed przedszkolem,Litwinka 10 lat tutaj i gadalysmy tylko po fr i nawet chwili ciszy nie bylo wiec 'kawka ' bardzo udana . Chlopaki sie wybawili ,moj to do domu nie chcial wracac tak sie rozbrykal a najlepsze to to ze mieszkamy od siebie jakies 150 metrow i nigdy wczesniej sie nie poznalysmy ... Wszystkiego Najlepszego babiszonki kochane z okazji naszego swiatecznego dnia !

Kasia gratuluje pierwszych kroczkow,co prawda jeszcze na 4 ale jaki to powod do dumy ! Musze sie tez czyms pochwalic,Poldi dostal w piatek pochwale od pani w przedszkolu,podobno jest bardzo dokladny we wszystkim co robi tzn.wyklejanki itp.Widac moja uwaga na cos sie przydala,jak nie mamy co robic zawsze robie jakies wycinanki,wyklejanki,rysowanie,malowanie itp.

Pati zamarlam jak przeczytalam poczatek twojego posta ! Dobrze ze nic sie wam nie stalo,szkoda ze kolejne takie przezycie na twoim koncie... Dzis sa u nas goscie ,odezwe sie w weekend ,doczytam co napisalyscie i moze wreszcie jakies zdjecia wrzuce,pa.

No to i ja sie melduje :) Paulina widac ze ci sie podobalo ;) Marmi uwazaj na swoje plecki ,nie szalej kobieto . My dzis mamy piekne slonce i pewnie wybedziemy na plac zabaw ,jutro jade do kolezanki i czas mi jakos mija. Paulina przebywanie z Francuzami na pewno daje wiecej niz kurs jezykowy,ja uwazam jeszcze ze najwiekszy sabotaz jaki sobie mozna zrobic na emigracji to instalacja polskiej tv ... najwiecej chyba nauczylam sie rozumiec ogladajac tutejsze filmy ,wiadomo ze poziom daleki bieglemu ale czlowiek chociaz dobrze osluchany jest ,poza tym jakos chyba mniej sie teskni ,widze po sobie jak sie niemieckiej kablowki naogladam jak mnie zaraz wspomnienia ogarniaja. Jade zaraz po dziecko do przedszkola,jutro sroda juupi :) Po rozleniwieniu feriowym ciezko sie wstaje o 7.30 ... Marmi powodzenia ,mam nadzieje ze cos wartego uwagi znajdziecie.

Zgadzam sie ze czasami nielatwo znalezc dom jaki by odpowiadal ,braliscie pod uwage opcje budowy ? Jezeli macie kupiona dzialke to wszystkie procedury wlacznie z budowa trwaja srednio rok (jesli buduje konstruktor bo samemu czy z wujkiem czy szwagrem to moze byc i 10 lat )taki noxy dom moze nie ma uroku starocia ale za to ma wszystkie gwarancje i jest bardziej energooszczedny.U nas tereny drogie sa ale moze kolo was sie oplaca? Poldkowy pokoj jeszcze nie gotowy,lozko prawie cale obskrobane z okleiny wyglada niezle ,moje palce za to gorzej.Dzis niec nie robie bo mnie doslownie paznokcie bola. Zamowilam wczoraj koldre i poduszke na vente privee ,przysla w polowie marca ,mamy etazerke expedit z ikei do skrecenia i szukam wlasnie do niej jakies fajne pojemniki na zabawki.W kazdym razie moje dziecko na pewno w ciagu kilku tygodni bedzie u siebie .

Paulina zycze ci super atmosfery i totalnego odprezenia,laduj baterie ;) Marmi mam nadzieje ze jednak cos znajdziecie ,moze warto zajrzec do innej agencji?Remont dachu to zazwyczaj fortuna,stare domu maja swoj urok ale fasada,dach ,instalacje i okna zawsze sa bardzo drogie wiec trzeba dobrze policzyc czy sie oplaca. U nas dzis dzien minal na skrobaniu okleiny z Poldkowego lozka,juz duzo nie zostalo i moj diabelek przeniesie sie do swojego pokoju Udanego weekendu dla wszystkich ;)

Marmi ciekawa jestem razem z toba co bedziecie wizytowac. Musze przysiasc i wrzucic wam kilka obiecanych zdjec z gor bo zawsze jakos mi to wylatuje z glowy.

Pati super sprawa z tymi outletami,u nas nic takiego nie ma niestety a szkoda bo na pewno za 40 euro kickersy bym kupila . Z H&M nie polecam bucikow bo zdrowo nie wygladaja za to ze spokojnym sumieniem moge powiedziec ze w tym vertbaudet niezle maja.W Lyonie jest sklep vertbaudet i tam zawsze sobie ogladam co mi sie podoba,sprawdzam jakosc,macam a potem na necie kupuje jak sa jakies promocje a te sa przez caly rok . Ja kupilam ostatnie butki u nich Poldkowi(wklejalam gdzies linka) ze skory,szyte zapinane na rzepy i nie pamietam juz dokladnie ale z promocja zaplacilam cos ok.30 euro .Na lato u nas od dwoch lat kroloja(jeeeej jak to sie pisze?!) crocsy i tenisowki na chlodniejsze dni ale to dla sprawnie chodzacych dzieci .Ostatnie tenisowki mialy trojkatne czubki po tym jak moj syn hamowal nogami na rowerze .... Crocsy super do utrzymania w czystosci,wystarczy gabka i woda,ja czasem wrzucam do pralki i sa jak nowe.