Dawno temu nad pewnym strumyczkiem stała piękna ,choć wątła i płacząca królewna.Po drugiej stronie swój namiot miał niezwykle silny siłacz.Zauważył dziewczyne i od razu do niej podbiegł na swoich silnych nogach.
-Czemu płaczesz królewno? A czekaj..wiem,wiem ,jesteś pewnie bardzo słaba i nie masz sił zdobywać świata?
-Tak,właśnie tak
-Znam na to sposób.
Siłacz wyciągnął z kieszeni witamine D
-Wez to recepta na sukces
-Ale ja nie mam czym popić,w kraju tatusia panuje susza i liczy się każda kropla-odrzekła
-Jest na to sposób :słońce i jajka one są receptą na zdrowie i naturalnym zródłemwitaminy ,którą mam w kieszeni
-Dziękuje uratowałeś moje dzieciństwo ,chodz ze mną mój tatuś Cie nagrodzi :)