Joanee

Witaj Ewelina :) Ja juz po badaniach, wszystko super. Dzieciak bardzo ruchliwy. Grupa ryzyka w badaniach prenatalnych 1:3065 czyli nie mam się o co martwić CRL w pierwszym dniu 13 tygodnia wynosi 53.5 mm. Serce w normie, przeziernosc karkowa 1.60 mm.Jak mi się uda to dodam fotki :) Pozdrawiam wszystkie mamy i czekam na info od Angio!

Hej kobiety , witam tez nowe mamy :) Angio, Usia, Katlam, piekne brzuszki!!! Mój jeszcze malutki, ale dopiero zaczynam 13 tydzień. Na plusie niecałe 2 kg , waga przed 61kg wzrost 168cm....i biust juz E rozmiar...tak wiec masakra! Jutro badania i co za tym idzie stres i ekscytacja bo to będzie drugie Usg mojego bąbelka :)...drugi i bezcenny, bo kolejny raz będzie około Swiąt Bożego Narodzenia albo i po...jeszcze nie wiem. Angio ja trzyma kciuki rano, Ty trzymaj około 1.30 :) Czy wie ktoś coś o Monis z Norwegii? Co tam się u niej dzieje po tych decyzjach ?

Co do Usg, to ja miałam jedno w 7 tyg, w Polsce. W czwartek mam kolejne...i czeka mnie jeszcze jedno gdzieś w 6 miesiącu chyba...ot i to wszystko. Mam zamiar do Polski na Swieta pojechac i zrobić sobie dodatkowe badania prywatnie.

Angio, o której w czwartek masz badania? Monis0612, daj znak życia. A ja sie pochwale, że mój mąż dba o mnie i zrobił mi na obiado-kolacje kasze jaglaną z pomidorkami koktajlowymi plus szpinak i krewetki mmmniaaam:) Po ciężkiej pracy należało mi się a co

Katlam, sliczny bobasek :) Usia, tabelka jest w Pl. Biedna ciągle leżysz... trzymaj się, będzie dobrze :) Asia25 dzięki za pozytywnego kopa, dużo zdrówka dla Was :) Sweetlove cokolwiek by się działo, myśl pozytwnie i wierz w to, że będzie dobrze! :) Ja mam prenatalne w czwartek i już się doczekać nie mogę. Stres pewnie będzie, bo to nieodłączny element ale minie jak zobaczę mojego bąbelka i usłyszę serduszko. Czekam na kolejne dobre wieści od Meggy , Angio i kati34 :)

Dziewczyny nie straszcie mnie z tymi zębami..bo mnie w nocy bolała JEDYNKA...tak pulsowała ! a zęby mam zdrowe i jem dużo jogurtów, serów białych i w ogóle zajadam wszystko jak leci, słodyczy tylko mniej...ale byłyby jaja jakby mi się ruszać zaczęła Usia, trzymam kciuki za Was! Caroline świetna robota z tą tabelką :) Wczoraj miałam testy krwi APPAP, za tydzień Usg i wszystko będzie jasne...ja mam to szczęście, że u nas jest wszystko za darmo nawet jeśli będę w grupie dużego ryzyka to są dodatkowe testy, które sprawdzają DNA dziecka i dadzą mi one wynik w 100%. Tez za darmo. Ale ja mam zdrowe dziecko...jak my wszystkie, prawda :)

Angio, kciuki zacisnietę, będzie dobrze :) U mnie pogoda ładna, słonko wychodzi i jest ciepło :) Witaj Karolina :) Ja mam Usg za tydzień w czwartek, już się doczekać nie mogę! Co do wielkości mieszkań, my wynajmujemy mieszkanie z około 70m2, ale mamy duży salon połączony z kuchnią....taki na pół mieszkania. Sypialnia ma wymiary 3,5m x 4m. Jeszcze nie jest zle, jedyny problem, że mamy kolosalne łóżko i ogromną szafę dobudowaną do ściany. Zostaje miejsce przy ścianie gdzie jest okno i grzejnik...a tam łóżeczka nie postawie...ale będziemy myśleć jak przyjdzie pora. Ponoć myśli się lepiej w II trymestrze :)

Kaha, jesteśmy w tym samym tygodniu w ciąży ;) Ja mam bardzo duże piersi DD, od początku ciąży powiększyły mi się już o dwa rozmiary. Nie wpadaj w panikę, ja czasami piersi nie czuje przez parę dni a czasami tak zabolą, zwłaszcza sutki, że nie mogę stanika z koronką nosić ;) macicę też raz czuję a raz nie. I tylko raz brałam nospe. Co do wydzieliny, to z tego co mi wiadomo, raz na jakiś czas może wypłynąć sluz taki bardziej brązowy...taki jak brudny pomarańcz ale nie przypominający krwi. Gęsty i bezwonny to ponoć normalne u niektórych kobiet w ciąży. Ale zawsze lepiej popytać lekarza.

Angio!!! Jak dobrze, ze jesteś :))) Dbaj kochana o siebie i maleństwo! O teściowej zapomnij!!! Dziewczyny, życie jest zbyt krótkie i zbyt piękne aby przejmować się osobami, które za wszelką cenę chcą nam to życie zatruć. Macie mężów i dzieciaki, niektóre z Was mają kochające mamy. Nic więcej do życia nie potrzeba. Teraz nasze brzuszkowe bąbelki potrzebują pozytywnych myśli a nasze organizmy pozytywnej energii, wszystko będzie dobrze. Przyznam się Wam, ze przez ostatnie kilka dni miałam straszne sny. Bardzo przejęłam się Waszymi przeżyciami. Mój mąż podniósł mnie na duchu...i zakazał przez kilka dni wchodzić na forum ;) Ale ja tak bez Was to już chyba nie potrafię ;)...choć mało się udzielam to czytam wszystko od deski do deski. Lecę do pracy a Wam dziewczynki miłego dnia życzę.

Meeeg, tak strasznie mi przykro :(((

Meeeg i Angio jestesmy z Wami dziewczyny, czekamy na dobre wiadomości! Od kilku dni nie mogę spać. Brzucha jeszcze nie widać, czym tez się martwię bo jak się nasłucham dziewuszki, że Wy się nie dopinacie, to ja się zastanawiam gdzie to moje dziecko się chowa ;)Pierwsza ciąża i już chciałabym światu pokazać, że będę mamą;) Co do jedzenia, to zdecydowanie więcej jem pomarańczy, jogurtów i lodów...ale lody tylko jedne Haagen-Dazs strawberry-cheesecake ...mąż biegał od sklepu do sklepu w poszukiwaniach...bo jak nie zjem porcji lodów to chora chodzę ;)

Hej Dziewczynki, jak tam dzionek? Mi dziś słoneczko zapukało do okna :) Co do płci, bardzo chciałabym dziewczynkę, ale z Waszych relacji wynika, ze pewnie będzie chłopiec , bo stosunek mieliśmy w dniu owulacji i po niej ...zobaczymy ;) Co do usg to ja mam na 9/10 (za dwa tygodnie w samo południe ) czyli na drugi dzień po Kati, wkleję zdjęcie i podzielę się relacją :) Z Angio cały czas jestem myślami i czekam na dobre wieści...bo zakładam, że będą dobre! Biegnę do pracy dziewuszki, dziś bardzo dużo pracy ale dam radę :) Miłego dnia mamusie :*

Dwie strony radosnych wiesci a na koniec taka smutna. Usia pozdrow Angio i powiedz, ze jestesmy przy niej myslami. Mam nadzieje, ze będzie wszystko dobrze!

Usia, gratuluję zdrowego bąbelka :) Ja mam dopiero 9 pazdziernika te badania, już się doczekać nie mogę, staram się mysleć pozytywnie..ale obawy są.

Kati, masz nadczynnosc tarczycy. Ja leczę niedoczynność czyli mam za wysokie wyniki. Tak jak Ci dziewczyny radzą idz do endokrynologa, przepisze Ci tabletki i bedzię ok :)

Monis ma rację. Daj sobie spokój. Wygląda na to, ze twoja teściowa jest bardzo zazdrosna o Twojego męża. Nic już jej nie pomoże. Ciesz się córcią w domu, zróbcie sobie ulubiony deser i pośpiewajcie razem a od razu poczujesz się lepiej :) Głowa do góry, będzie dobrze :)

aaa i jeszcze dodam, ze ja te badania krwi mam na 3 godzinę wyznaczone. Czyli wygląda ma to, że nie muszą być na czczo.

Dostałam dziś list ze szpitala odnośnie badań prenatalnych. Pobranie krwi mam wyznaczone na 2 pazdziernika a scan na tydzień pózniej Ponoć wyniki krwi musza być kilka dni wcześniej zrobione aby dodać oba badania do siebie i aby konkretne info otrzymać. Nie mogę się doczekać tego scanu! Mój mąż będzie przy porodzie, sam się zaoferował:) Muszę go tylko podszkolić w rozmasowywaniu pleców, tych bóli ...zapomniałam jak one się zwą ;)

Angioletto, to jest to czego boje się bardzo...czyli porodu w Anglii. Mam koleżanki, które rodziły naturalnie tutaj i każda z nich miała jakieś zastrzeżenia. Jutro mam pierwsze spotkanie z położną. Będę wybierać poród w wodzie. Jak się uda to posłucham jutro serduszka :)

Mam podobnie jak Meeeg, wstaję, robię co muszę i do łóżka. Dziewczyny, czy macie jakieś domowe sposoby albo nazwę bezpiecznej maści na ukąszenia owadów? Wczoraj mnie coś pogryzło w okolicach biodra, w dwóch miejscach. To nie komar. Lekko spuchło, zaróżowiło się i swędzi. Dziwnie to wygląda.

Co do imion, mój mąż wybrał Mikołaja...juz jakiś czas temu, zanim zaplanowaliśmy dzidziusia. Zaś mi podobało się od zawsze imię Róża. Od pewnego czasu chodzi mi po głowie Klaudia, po mojej babci, która ma już 90 lat i bardzo ją kocham... Więc tu będzie dylemat :) Co do remontów... to zazdroszczę... serio! Dziewczyny, macie swoje domy, mieszkania i ogromna frajdę zrobić wszystko po swojemu. My mieszkamy na wynajmowanym i nic nam zmieniać nie wolno :(

Ja biorę folik plus witaminy ( wszystko w jednej tabletce). Mam niedoczynnosc tarczycy wiec dochodzi jeszcze Euthyrox. Czuję się dobrze, jedyne co to piersi. Normalnie mam rozmiar DD, ale teraz to mi sie powiekszyly juz o dwa rozmiary i bola piekielnie. A co bedzie w nastepnych miesiacach az strach pomyslec ;) Mieszkam w uk wiec tutaj jest troszke inaczej. Gdyby nie to, ze bylam w Pl na wakacjach i odwiedzilam moja Pania ginekolog to na pierwsze wiesci o dzidziusiu czekalabym az do 12-13 tygodnia.

Czesc, jestem tutaj nowa. Moj termin jest na 24 kwietnia:) Dowiedzialam sie na wakacjach w Polsce, ze bede mama. Ciesze sie bardzo i pozdrawiam wszystkie przyszle mamy!