Karmienie piersią to że jest najlepsze, najzdrowsze i w ogóle naj naj... każdy o tym wie. Ja również dlatego karmienie moich dzieci było sprawą naturalną i intuicyjną. Był to dla mnie okres kiedy w natłoku codziennych obowiązków mogłam usiąść przytulić maleństwo i oddać w całości mu całą siebie. Nie myśleć o niczym innym po prostu zatrzymać się na chwilę i odciąć od rzeczywistości. Chwile kiedy czułam się najbardziej potrzebna mojemu dziecku. Takie momenty dawały mi siłę aby być dla swoich dzieci najlepszą mamą. Karmienie wspominam jako jedną z najwspanialszych rzeczy w macierzyństwie. Już odliczam dni kiedy będę mogła znowu to poczuć kiedy przyjdzie na świat nasze trzecie maleństwo.