Matka Natura – tak często używamy tego określenia, że nawet nie zastanawiamy się nad jego znaczeniem i sensem, a to jest właśnie sedno naszego życia. To Matka Natura stworzyła nas ssakami, to Matka Natura pomaga nam nosić dziecko pod sercem przez 9 miesięcy i naturalną koleją rzeczy jest to, że pomaga nam karmić nowo narodzone maleństwo. Już Janusz Korczak pięknie to ujął mówiąc „…bo karmienie jest dalszym ciągiem ciąży, jedno dziecko z wewnątrz przeniosło się na zewnątrz, odcięte od łożyska pochwyciło pierś, nie czerwoną, a białą krew pije". Skoro w naszym ciele rozwija się życie, jest chronione, wzmacniane, jest otoczone tym, co dla niego najlepsze, to również pokarm Matki, wytworzony naturalnie, jest tym, co najlepsze dla tego nowego życia. Można analizować aspekty zdrowotne, psychologiczne, ekonomiczne, i rozkładać to na czynniki pierwsze, ale wystarczy spojrzeć na Maleństwo przy piersi Matki i od razu robi się lepiej na sercu. Wystarczy uświadomić sobie, że miliony ludzi przez tysiące lat nie szukały sztucznych rozwiązań i tyle pokoleń zostało wykarmionych bez kursów, poradników, bo Natura wie, że to jest najlepsze dla Maleństwa. Jeśli będziemy ze spokojem podążać za Naturą, żyć z Nią w zgodzie i korzystać z jej darów, z pewnością damy naszemu Dziecku to, co najlepsze. I dlatego już nie mogę się doczekać, kiedy moje Maleństwo, które spędza już ostatnie dni w moim brzuchu, po raz pierwszy przytuli się do mojej piersi i otrzyma to, co najlepsze dla niego na tym świecie…