Blonde_girl

Dziewczyny a tarczyce mialyscie ok ? Bo ja sie martwię , mam za duzo :/

Co do wzdęć to jakas zmora , mam to samo - to jest okropne bo najpierw wchodzą piersi , potem brzuch i ja :P , pan doktor powiedział ze spokojnie moge łykać espumisan i ze to przejdzie

Racuszku zgadzam sie z Tobą . Troche niezręcznie mi tez było . Teraz troszke sie martwię , bo Tsh mam za duże ... Heh jutro koniecznie musze spotkać sie z moim gin

Malwa , ja byłam w 6 tyg na badaniu usg i poszłam z facetem , ale badanie było dopochwowe wiec weszłam sama :)

Czytam tak sobie was Kochane i uśmiecham sie sama do siebie . Takie wspaniałe to przeżywanie ciazy i świadomość tego ze malutkie serduszko rośnie sobie bezpiecznie :) Dzisiaj odebrałam wyniki badań - tarczyca, toksoplazmoza itp . wszystko ok , teraz jeszcze tylko wizyta u lekarza . Po pierwszym usg termin mam na 26.03 , zobaczymy co bedzie na drugim ;) Czytam o waszych apetytach i powiem wam ze ja to w ciagu dnia moge nic nie jesc ale jak mi sie włączy mały głód ok 18 to jestem w szoku :/ staram sie nie jesc jak dziki bak ale czasem jest cieżko :) i mam wrażenie ze brzuszek jednak juz urósł ( nie wiem czy nie za bardzo )

Violaa tak to pierwszy dzidzius :) Co było zaskoczeniem , gdyż lekarz twierdził ze bez leczenia bedzie cieżko zajść w ciąże . A tu proszę , bede Mamą :)

Hej Marcoweczki :) Koleżanka poleciła mi to forum , jestem w 9-m tyg i wlasnie dzisiaj robiłam badania :) jak tylko dostanę wyniki udaje sie na drugie usg , na pierwszym było widać wielkie kółko ;) ale serduszka jeszcze chyba nie. Pozdrawiam wszystkie piękne mamy :)