Madejka

Uliczka dzięki, jak tylko będę w aptece to spróbuje zakupić, bo do porodu jeszcze trochę czasu więc na pewno się przyda :) Podejrzewam, że te zaparcia mam od Duphastonu i Luteiny. Całe życie nie miałam problemu, to mam teraz nowe doznania

U mnie wraz z końcem 10 tygodnia zakończyły się mdłości i wymioty. Aż nie wierzę!! Także trzymam kciuki, dotrwacie dziewczyny. W czwartek na usg Pani doktor powiedziała że dzidzia większa niż powinna. Pozatym mam takie zaparcia jakich świat nie widział, po 6 dniach ani czopek ani herbatka nie pomaga. Na śliwki już patrzeć nie mogę ;)

No to linka88 rozpocznie nasz maraton :)

mamax2___26___30.03.2015r.____2DZ mama2491___24___26.03.2015r.____1DZ Sznuroffka_26_23.03.2015 r._1 dz Blonde_girl_31_26.03.2015_1 dz Madejka_26_14.03.2014_1dz

racuszek ja tak się czaiłam z powiedzeniem pracodawcy i ze zwolnieniem chociaż na 2 tygodnie, a słaniałam się już na nogach. Skończyło się na krwotoku w 8tyg, wiem że przyczyny mogą być różne, ale ja wiem że byłam wykończona pracą. Trzeba myśleć o sobie, widzę że pracę też masz ciężką, do decyzji pracodawcy ja bym wzięła chociaż od internisty zwolnienie na chwilę. 12h na nogach to zdecydowanie za dużo.

Usg w ciąży to chyba najprzyjemniejsze badanie lekarskie. Nigdy nie zapomnę słów: ,,o proszę a tutaj bije serduszko" kiedy zaryczana leżałam w szpitalu.

Boże taką to dyscyplinarnie zwolnić! Zastanawiam się jakie problemy muszą mieć ze sobą, żeby aż tak pałać nienawiścią do innych obcych osób. Przecież ten jej komentarz nie był przypadkowy i zdecydowanie wiedziała, że przyjemności to Ci nie sprawi. Masakra. Jak nie będziesz chciała poślubić mamax2 to moja ręka jeszcze wolna :)

wadera bardzo fajny blog. Obiecuje, że jak skończą się mdłości i zapachy to będę pięknie pichcić. Byłam dzisiaj na badaniu morfologii i tak mnie pielęgniarka zirytowała, że chciałam wstać i wyjść. To chyba hormony :) Usiadłam grzecznie na fotelu, a ona, że jak ja mogłam zajść w ciąże skoro taka szczupła jestem i na pewno hormonów żadnych nie mam. I te inne idiotyczne komentarze. A zaszłam! I za pierwszym razem. Eh.

O ludzie. To raczej z tej mojej dawki to mogę liczyć co najwyżej na zmniejszenie a nie wycofanie całkowite. No trudno, wszystko dla malucha. U mnie właśnie popadało i od razu lepiej na duchu.

Wadera28 mnie wszystko w kuchni śmierdzi i obrzydza, przygotowanie budyniu to szczyt możliwości. Ty chyba z tego co pamiętam też bierzesz Duphaston, do kiedy wstępnie mówili że będziesz go zażywała. Ja od pobytu w szpitalu mam Duphaston 3x dziennie i Luteinę 2 x. Mam wrażenie, że przez to czuję się coraz gorzej.

Wadera28 biegnę z talerzem!

Wadera28 ale się uśmiałam o tym śnie z tabletkami, tymbardziej, że biorę teraz Luteinę dopochwowo i wyobraźnia zadziałała :) Co do snów, to mojej koleżance jak dowiedziała się, że jestem w ciąży to przyśniło się że miała bardzo duży brzuch i była w 6 miesiącu ciąży, wtedy się zorientowała i poszła do lekarza. A on pyta: dlaczego Pani nie przyszła wcześniej? A ona: Bo nie wiedziałam, że jestem w ciąży. On spojrzał na jej brzuch z politowaniem (typu: jak można nie zauważyć???) i się obudziła Ja mam dzisiaj taki dzień "z dupy", nie wiem już co zjeść i jak się zachować żeby mi było dobrze. I jęczę i płaczę od rana.

Przyjdzie pora na dyskusje o skurczach i szpitalnych wyprawkach. Taka kolej rzeczy, że musimy przerobić wszystkie inne tematy po drodze. Czy któraś z was robi badania prenatalne? Ja w tym tygodniu będę miała wyniki genetyczne partnera i myślę o tych prenatalnych.

mama2491 nic się nie martw tylko połóż się grzecznie w łóżku. Ja wróciłam z nad wody i tak strasznie potem wymiotowałam, że aż mnie cały przełyk boli. Mówią że w 12 tygodniu się to skończy, tak? Odliczam dni..;)

malwa 85 oprócz kwasu foliowego to od pierwszej wizyty przepisano mi magnez 2 dziennie. W szpitalu podtrzymano te zalecenia mimo, że magnez mam książkowy ale niweluje ewentualne skurcze. linka88 kreseczka pojawiła się kilka dni temu, nie jest dużo ciemniejszym pigmentem ale zdecydowanie widzę różnicę. Dziewczyny ja dzisiaj nie wymiotuje i idę nad wodę posiedzieć. Biorę parasol i leżak. Mam nadzieje, że nie będę żałowała tej decyzji :)