Skocz do zawartości
Forum

Ela555

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Gdzieś

Osiągnięcia Ela555

0

Reputacja

  1. Marysia lat 9 Smok miałby na imię Zielona Stopa, tak mi się skojarzyło z łapami tych stworów, bo zawsze mają ogromne i zielone, a smoczyca to Gadatliwa Czarusia, bo potrafi przegadać i oczarować każdego.
  2. Gratuluję Nagrodzonym, pomysły wszystkich były super!
  3. Marysia lat 9 zrobiła wodnego i rozbrykanego duszka, Kropelkę, który robi innym psikusy i ma dwa oblicza: z jednej strony jest biały, z drugiej - niebieski i puszcza oczko. 6,5 letnia Ela zaś narysowała Kwietnego Duszka, pomagającego roślinkom.
  4. Marysia lat 9 narysowała Twardowskiego na śpiącym księżycu pod kołderką.
  5. Ja też dziękuję pięknie i bardzo się cieszę:) gratuluję innym Laureatom.:)
  6. "Stopka królowej Jadwigi"- do tej szczególnej legendy o świętej Jadwidze rysunek wykonała Marysia, 9 lat. Dawno temu królową była młoda i piękna Jadwiga. Przyjechała z Węgier i zamieszkała w Krakowie na Wawelu. Wszystkie swoje bogactwa oddała na rozbudowę Uniwersytetu i budowę nowego kościoła. Wyznaczono miejsce na budowę i przyjmowano ochotników do pracy. Zglosił się też pewien młody kamieniarz. Pracował bardzo sumiennie. Nie wiedział, że królowa codziennie obserwuje, jak postępują prace na budowie. Pewnego dnia pracował smutny i przygnębiony, a w czasie przerwy usiadł na kamieniu i zapłakał. Pogrążony w rozpaczy nie zauważył nadchodzącej królowej, która podeszła i zapytała, co się stało. Opowiedział jej o chorobie żony, gromadce dzieci i braku pieniędzy na leczenie. Królowa bez namysłu postawiła stopkę na kamieniu, odpięła złotą klamerkę od swojej atłasowej ciżemki i podała robotnikowi, by miał za co wezwać medyka. Młody człowiek następnego dnia cieszył się z poprawy stanu zdrowia żony, której pomogły leki. Gdy miał ociosać kamień, nagle zobaczył na nim odcisk małej królewskiej stopki. Wezwał wszystkich robotników, którzy przyglądali się temu z niedowierzaniem. Jeden z nich stwierdził, że Jadwiga pewnie świętą zostanie, a obdarowany kamieniarz dodał, że pod jej stopami nawet kamienie miękną. Na widok odcisku w bloku kamiennym całe miasto wpadło w zachwyt. Wszyscy przychodzili, by zobaczyć wyjątkowy kamień. Rajcy miejscy kazali zaś wmurować go w ścianę kościoła tak, by nawet po wielu latach odcisk cudownej stopki Jadwigi był widoczny i każdy mógł go podziwiać. W taki sposób ocalał kamień, a mieszkańcy Krakowa codziennie przynoszą tu świeże kwiaty, wspominając dobrą królową.
  7. Psoty i psotki, większe i mniejsze...pomimo tego, że są psotami, są często najfajniejszymi, najciekawszymi i czasami trochę przerażającymi wspomnieniami. Moja córcia ( 9 lat) zawsze miała ciekawe pomysły, podobnie jak jej młodsza siostra. A to stało się nie aż tak bardzo dawno temu. Pewnego dnia byłyśmy u babci. Wtedy jeszcze można było napalić w kuchni u mamy. Kuchnia kafelkowa nie była zbyt duża. Koło niej zawsze stały drobne patyczki, grubsze drewno do podkładania na ogień. Córeczka nieraz widziała, jak babcia rozpala ogień. Zawsze ją to bardzo fascynowało. Patrzyła jak urzeczona. Podobnie było i teraz. Uważnie przypatrywała się płomykom pląsającym po drewienkach. Razem z mamą wyszłyśmy z domu na chwilę, by coś przynieść. Obie dziewczynki zostały na niezbyt długi czas same. Kiedy wracałam z mamą, poczułam niemiły zapach i kłęby dymu. Pobiegłam szybko do kuchni. I co ujrzałam?? Na śodku pomieszczenia leżały rozpalone drewienka przykryte kolejnymi, a z nich wydobywał się dym i drobne płomyczki. To było małe ognisko. Przy nim, z kiełbaskami nadzianymi na patyki od szaszłyków siedziały pociechy. Oniemiałam! Co to za pomysł, by w domu rozpalać ognisko!- przemknęło mi przez głowę lotem błyskawicy. Zaczęłam gasić palące się drewno. Pomimo szybkiej reakcji na podłodze został ślad po tym incydencie. Potem ochłonęłam i postanowiłam porozmawiać i pokazać, jak to mogło się skończyć. Dziewczynki przeprosiły, myślały, że to nic złego. Cieszyłam się, że im się nic nie stało, bo przecież mogło być o wiele gorzej. Cały czas jednak zastanawiam się, jak one powyjmowały żarzące się drewno i nie poparzyły się. Wiem, że skorzystały z szufelki. Teraz, jak sobie to wspominam, stwierdzam, że pomysł był niebanalny. Ta gorąca przygoda bardzo zapadła mi w pamięci.
  8. Ela555

    Konkurs "Cień DAS-a"

    Bardzo dziękuję za wspaniałą nagrodę.:)
  9. Ela555

    Konkurs "Cień DAS-a"

    Marysia lat 9 wykonała Gwiezdny Wehikuł Czasu.
  10. To Bolek i Lolek w wykonaniu 9 letniej Marysi. Córka uwielbia ich przygody. Zrobiła zakładkę do książki. Po jednej stronie jest Bolek, a po drugiej Lolek w ubraniach z materiału.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...