Witam,
Ja również bardzo proszę o link do forum. Co prawda nie udzielam się na forum, ale jestem z Wami od początku, na bieżąco ze wszystkimi postami - co czasami bywa bardzo trudne ;) Ps. nie spamuję ;)
Ehhhh.... a już myślałam ze to miły zbieg okoliczności :) no cóż... ;) Dziewczyny czy Wy też już wyraźnie odczuwacie kopniaczki tych malutkich stópek? Ostatnio złapałam się na tym że tylko czekam na jakiś ruch mojego maluszka...
Hej :) wiem ze to mega nudne co napiszę ale prawdziwe tj. Rzadko się udzielam ale cały czas Was czytam:) . Zaintrygowala mnie wypowiedź Monisi1988... czy Twój mąż pracuje w BPH?
Jestem dokładnie w 12 tygodniu (aczkolwiek wg USG w 13). Termin mam na sam początek lutego tj. 03.02.2015. Jeżeli chodzi o samopoczucie to różnie - ale najważniejsze - nie wymiotuję :) co prawda na wadze mi ubyło (nie wiem w zasadzie dlaczego, chyba przez mdłości i zmniejszony apetyt), czasami dopadają mnie migrenowe bóle głowy. Ale myślę ze to wszystko jest niczym w porównaniu chociażby do obaw o zdrowie maleństwa - co prawda nie znalazłam nigdzie jednoznacznie negatywnych opinii o luteinie przyjmowanej w ciąży jednak żyję w przekonaniu (być może błędnym) że najlepiej nie stosować żadnych "ulepszaczy"...
Witam wszystkie przyszłe mamusie :) mam nadzieję ze mnie również przygarniecie do swojego grona. Od jakiegoś czasu systematycznie tu zaglądam. Mojej obawy skłoniły mnie do u zabrania głosu :) Chciałabym zapytać czy wśród Was są dziewczyny które przyjmują luteinę - jeżeli tak to czy wiadomo Wam o ewentualnym szkodliwym wpływie na płód?