Tasik czyli jest lepiej
Megan oby to była pierwsza i ostatnia. Pogoda też nie pomaga bo dzieci w sali, część płacze, każdego by to zmęczyło
Natka kosmiczne koszty
Ita w sumie fajnie że praca ukierunkowana, Ula lubi książki z zadaniami. Koszty tylko mnie dobijają Szym mówił mi od rana że nie chce spac, moze dzis zostanie ze mna i mi pomoze, ale w przedszkolu odpukac mimo ze ja odprowadzalam OK, poszedl sam chetnie do grupy. Nie wiem jeszcze jak z wyprawką, w ogóle mało co wiem przez to że nie byłam na zebraniu coś dziś rano z Uli grupy się dowiedziałam (jeszcze na książkę do angielskiego 35 zł i 20 zł na teatr), z Szyma muszę jeszcze dopytać. Na razie wiem o jakiejś składce 52 zł tytułem urodzin dzieci (no ale nieobecni nie mają prawa głosu więc trzeba się dostosować do wczorajszych ustaleń)