Skocz do zawartości
Forum

Ann

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ann

  1. Martusia Ula pila raz dziennie modyfikowane, a piersiowe posilki zmniejszalam stopniowo zastepujac innymi. Doszlysmy do tego ze piers byla raz dziennie rano, potem co drugi dzien i w ogole. Naturalnie to poszlo i wg mojego planu by karmic do roku
  2. Martusia a podpytywalas nasze polozne, co do przybierania na wadze wg mnie (ale ja laik) to nie wiazalabym tego z mlekiem, mi sie wydaje ze mleko nie jest w stanie juz zaspokoic rosnacych potrzeb naszych Maluchow. Ale moze sie myle. Trzymam kciuki za Twoj spokoj
  3. Martusia mysle ze odstawianie to kwestia decyzji, jak bedziesz zdecydowana to to zrobisz. Znam dzieci ktore nie chcialy w ogole mleka pic, musialo im starczyc to co w kaszkach i deserkach. Ule odstawilam spokojnie i bez problemu, tu widze ze bedzie ciezej przez bunt kubkowy (a tez ladnie sam pil) ale DR
  4. Freya fajnie ze chrzciny zalatwione Renia niezla akrobatka, wcale nie jestem mocno zaskoczona po tym co widzialam Musimy sie powoli zbierac na plac zabaw (niestety w sloncu), Krolikarnia zamknieta drugi dzien :(
  5. Dzieki Agnieszko, odpukac chorobowo to nie wyglada, stawialabym bardziej na zeby bo cale rece w buzi
  6. Dziękujemy za Wasze posty konkursowe i czas na wyniki: I miejsce: klocki Poppelini - MonikaB II miejsce: zestaw kreatywny "Wesołe stempelki" - EWCIA_GAN III miejsce: Magnetyczne kształty - Anulka102 IV miejsce: Super saksofon - zbuduj sam z klocków i graj - cohenna (przytul się baloniku) V miejsce: tablica z gwoździkami - Myszka 19842 Serdecznie gratulujemy i proszę o przesłanie (do mnie) adresów niezbędnych do wysyłki nagród.
  7. Agnieszka milego spotkania i usciskaj K8i
  8. Ann

    WSPOMNIENIA z PRL-u

    o tak, butelki, i te wystawiane przed drzwiami a potem poranny stukot wozka mleczarza ktory roznosil mleko pod drzwi
  9. dzien dobry Gabi i ja tu przyjezdzalam sluzbowo i wracalam z ulga do Szczecina, a jak przyszlo co do czego znalazlam plusy tego miejsca by nie budzic sie co rano i nie zamartwiac ze zyje wlasnie tu A dolek gon! Zycze tego mocno (sama mam nadzieje ze u mnie powoli wychodze z duzego okopu jak juz pisalam)
  10. Agnieszka Szymi od ponad miesiaca nie chce pic nic a juz pil z niekapka, odkad u nas dziasla rozpulchnione to kilka lykow i dziekuje (tak mysle ze tu przyczyna). Uliska pila ladnie na tym etapie NAN HA 2 (chociaz nigdy w nocy bo juz w nocy nie pila w ogole), a Szymi nie chce. Wiec zycze nam sil by udalo sie to zmienic
  11. dzien dobry Ania sil!! (dostalam MMSa ale nie moglam znow wyslac na maila) U nas Szymi zakatarzony wiec nocka kiepska, a ja wieczorami padam na nos jeszcze ubrana. Popoludniu pomykamy na adaptacyjne spotkanie do przedszkola
  12. witaj, ja w ciązy stosowałam Sonol (mam sklonnosc do czestej opryszczki), nie martw sie o Maluszka, przeczytaj opinie naszej ekspert pani ginekolog http://parenting.pl/ginekolog-poloznik/2294-opryszczka-ciaza.html Pozdrawiam
  13. dzien dobry Olimpia wiele wiele uśmiechów na co dzień Olimpijka śliczne fotki U nas niestety nocka kiepska, katar lub zęby, od 6 jesteśmy na nogach.
  14. Karola unaocznię Ci to. Dobranoc (wieczorami nagle zamykają mi się oczy i potem budzę sie nie wiedząc co się dzieje, która godzina itd.)
  15. Lehrerin nie powiedzialabym ze mnie wciagnela, przyjechalam tu gdzie moja polowa, tu urodzilam dzieci i poki co tu mieszkamy. Tam moj dom gdzie moi Bliscy
  16. Moniq panika niewskazana, jakby sie mialo cos dziac to staralabym sie na GG uprzedzic, chociaz fakt nie zawsze sie da
  17. Ann

    WSPOMNIENIA z PRL-u

    Swiat Młodych, Płomyk, Płomyczek, a potem Na przełaj itp z plakatami zespołów Na nadgarstku jeszcze rzemyki byly na topie, ale to juz polowa lat 90.
  18. MonikaB trudno mi porownywac ale moja Mama niejednokrotnie mowila ze u nas jesli chodzi o rzeczy spozywcze, owoce, warzywa widzi roznice na korzysc W-wy. Tansza u nas jest komunikacja miejska. Drozsze sa na pewno uslugi. Ja w mediach prawie od 15 lat (choc ostatnio na wychowawczym)
  19. Ann

    WSPOMNIENIA z PRL-u

    a kojarzycie (byly u Was?) ksiazki za makulature? Takie z papieru bardzo slabej jakosci, gazetowe. No i oczywiscie kartki na mieso itp
  20. Ann

    WSPOMNIENIA z PRL-u

    Dekatyzowane spodnie lub scierane pumeksem (ja akurat nie ale znalam takich), relaxy - czerwono czarne mam w pamieci i kapcie wywrotki (takie wsuwane) w wieku wczesnoszkolnym
  21. MonikaB spacer chętnie ale chyba już nie w tym roku, choć mój Mąż mówi że jesienią pojedziemy. Tu pracował mój przyszły Mąż (przyjechał tu z Krakowa) i 5 lat temu podjęliśmy decyzję że ja spróbuję się przenieść do W-wy w ramach firmy (w Szczecinie nie za wiele mógłby robić w mediach) i tak oto w miniony piątek zaczęłam szósty rok w W-wie
  22. Moniko my Marcoweczki 2005 :) a w Szczecinie bylam dwa tygodnie temu
  23. Monika :Uśmiech: na Słonku mam zaprzyjaźnioną Marcóweczkę która w lipcu będzie podwójną Mamą
  24. MonikaB moge zapytac z jakich jestes okolic, skoro wycieczka do Kolobrzegu? I juz tlumacze, ja Szczecinianka stad moja ciekawosc
  25. Katia, Olimpijka, Paula, Patusia, Aniolek, mkarasowska, Inka, mineralka Sliczne fotki Justyna jak udo? Katia wspolczuje... mkarasowska brawo - pierwsze proby chodzenia Moniq gratuluje 6 tysięcy Gosia sil i wpadaj do nas wykrzyczec co Ciebie denerwuje i boli, do mnie wieczorami na GG zapraszam jak masz ochote poGGadac. Nie dus w sobie - sama wiem ze nie warto bo jakos sie to potem odbija (u mnie bylo na zdrowiu i na psychice) Pozdrawiam wieczornie. Szymiemu leje sie z nosa, i ma jakis czas na krzyki i bunty, i nadmiar energii, wszedzie staje i stoi i stoi, trudno mi w dzien jakos go spacyfikowac w domu a drzemka ew. jedna ok 30 minut (czuje brak kojca - przy Uli mielismy). No i w ogole intensywny czas u nas bo ja doskonale wiem jak to jest byc sama w domu z dziecmi od rana (8.30) do ok 22 (sporadycznie 19.30-20), Malgosia ma sesje wiec nie mam od czasu do czasu popoludniowego wsparcia na troszke.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...