Skocz do zawartości
Forum
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki które...
Znajdź wyniki...

Ann

Użytkownik
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi dodane przez Ann


  1. Sliffka Ula miała piórnik taki w którym w środku każda kredka lub pisak w odzielnej gumeczce (wiesz o co chodzi), i potem zmieniła sobie na taki na zamek, a właściwie na dwa zamki z dwoma przegródkami (taki troche jak kosmetyczka podłużna) - mówiła że szybciej wszystko wyjmuje sobie, łatwiej złożyć po lekcjach. To jej doświadczenia ;)

    Pozdrawiam Was z podkrakowskiej wsi. Dziś śmigamy zdjąć Szymowi szwy


  2. w temacie szkolnym polecam plecaki, nie podam konkretnej firmy bo myśmy kupili w Pradze, ale zalety takie jak te które podkreślała Dziubala. Plecy usztywnione, nie kwadratowy i duży, min. dwie oddzielne kieszenie, rączka do podnoszenia.
    Nasz posłuży jeszcze Uli, nie musimy go wymieniać.

    Pozdrawiam z chłodnej, deszczowej wsi


  3. dzień dobry
    ale wakacyjne ożywienie
    Serena u nas cały czas foteliki, a w innych autach (sporadycznie jeżdżą) zazwyczaj podstawka. U nas też podwożenie niekiedy na zajęcia, w naszym aucie trzy dziewczynki siadają tak że dwie w fotelikach a jedna na podstawce pomiędzy fotelikami.
    A teraz też planujecie przywieźć kogoś z wakacji? :Oczko:
    Ita super że taki udany debiut. W ogóle mnie nie dziwi że dziewczynki takie grzeczne, jeszcze teraz kiedy zobaczyłam i poznałam najmłodszego Aniołka.
    Ciekawa jestem jak będzie u nas z debiutem. Grunt by była pogoda bo w deszczu, namiotowo, bez prądu itd. mogłoby być za dużo na pierwszy raz dla Uli.
    Renia super czas u Was, zazdroszczę Bieszczad, ostatnio rozmawialiśmy z B że może za rok byśmy tam pojechali. Bardzo mi do nich tęskno, to czas mojej młodości :) i wakacyjnych wyjazdów. Burza wspomnień...
    Dziubala czyli możesz podglądać Adasia :) udanej realizacji planów na ten czas bez dzieci, u mnie też spora lista tego co bym chciała w tym czasie zrobić. Tymczasem m.in. spakowałam część gier, układanek, przejrzałam zabawki - by opróżnić trochę pokój dzieci.


  4. Serena współczuje, u nas był gardłowy wirus i ja do dziś (a to już trzeci tydzień od mojego debiutu i gorączki) kaszlę jak gruźlik
    Co do planów to mieliśmy być 9 dni nad morzem, ale póki co jesteśmy w W-wie i liczę że chociaż na 5 dni uda się pojechać. Potem Ula na obóz zuchowy, Szym do Szczecina, więc trochę jak wakacje, praca i potem czas dla nas.
    A w sierpniu tradycyjnie wieś...
    Tyle naszych wakacji

×
×
  • Dodaj nową pozycję...