Ann

za spokój w sercach

Inka samo chodzić oznaczało już samodzielne chodzenie bez żadnej pomocy, asekuracji czy wsparcia. U nas najczęsciej bose stopy (i ja i dzieci)

Inka my jeszcze bez pantofli, przy Ulisce mielismy zalecenie ortopedy by boso lub skarpety do chwili kiedy juz bedzie samodzielnie chodzic (jakis czas), wowczas czas na pierwsze, i tak zrobie przy Szymku

Martusia a czy cos oprocz Twojego niepokoju wskazuje na niedobor plynow? Szymi dzis np wypil moze z 20 ml wody przez caly dzien (po tym jak sie uderzyl i splakal i Uliska wpadla na pomysl ze bedzie mu sie chciało pić), a tak to tylko to co codzien czyli kaszka, deserek, zupka, obiad, kaszka. Mysle (ale moge sie mylic) ze na tym etapie to on tez juz za wiele z piersi nie pil

Agnieszka nmzc, a GG zupelnie prywatne A jeszcze wracając do zasypiania pewnie Język niemowląt jak i Uśnij wreszcie czytałaś sobie (by być spokojniejsza że nie jesteś odosobniona z problemem zasypiania samodzielnego)?

Agnieszka oby przebudzeń było mało i udało się oswajanie z brakiem Mamy w pobliżu - trzymam kciuki (wrzucilam Ci jeszcze GG)

Brawo Oliwko!! Inka super Majeczka Agnieszka jak zasypianie? Dominika :Smutny:

Tasik spokojnych snów w wymarzonym łóżku

Inka i u nas ziemia jest hitem, polecam osłonki (kupiłam jeszcze przy Uli w Rossmanie) A ja prasuję właśnie i miałam małą przerwę na pogawędke tel z moją Przyjaciółką co jak Siostra dla mnie

a to Gwiazda dzisiejszego Dnia

witam i poproszę o kilka słów o sobie

Agnieszka doskonale wiem o co chodzi bo cwiczylam to przy Uli. I dzieki temu Uliska dobrze spi od ponad dwoch lat, teraz nawet jak Szym ją wybudzał to zasypiała sama znów. Myślę że dlatego że po prostu umie sama zasnąć i cieszę się że Szym opanował tę sztukę, jeszcze niekiedy trudniej mu w dzień, ale wieczór OK. Paula też mam taką przyjaciółkę, niestety w Szczecinie, ale dla mnie jak Siostra Justys jeszcze trzy kwadranse, sił Szymula spi, wlasnie pomyslalam ze on wytrzymuje ok 13-14 godzin bez jedzenia i picia (okres nocny)

Gratulacje od Moniki i Ani1980 Monika pozdrawia z Amsterdamu wszystkie MM

o 17.26 urodził się Wojtuś, waży 3350 i ma 56 cm długości, jest z Rodzicami i walczy ze wszystkich sił o pierś Witaj Wojtusiu, Sliffka i J gratulacje, Przemusiu Tobie też gratulujemy

Agnieszka moze jak uda nam sie kilka jeszcze razy spotkac rodzinnie to A. zobaczy że Uliśka nie jest aż taka pokręcona emocjonalnie a płacz jej nieobcy, gdzieś te emocje muszą ujść (wszak sama niekiedy oczyszczam kanaliki by było mi lepiej)

Katia zdjęcia super, co do Matki, to staram się ale wiele jeszcze przede mną, ale lubię tę drogę... Jeśli chodzi o konkurs to musiał się wkraść jakiś błąd systemu że udało Ci się wrzucić fotkę po czasie, tak więc nic nie kasujemy. Nie Twój błąd Przy okazji zachęcam wszystkie do wyboru swoich typów do wygranych.

Neta przejeść paskudną pogodę, dobry wariant :) U nas nie leje, ale wieje bardzo, więc popołudnie domowe, dzieci szaleją

Agnieszka czekalam az sie pojawisz by odezwac sie na GG co wlasnie zrobilam :)

Moniq środowy aktywny dzień domowy jak widzę Martusia no właśnie, nowy suwaczek widzę

Puszek ale nie to jest tematem wątku a ład faktycznie lubię

puszekAnn ja Ciebie podziwiam jako Mamę Puszek litości, musiałabyś mnie zobaczyć niekiedy w akcji jak mi cierpliwości brakuje :Smutny:

wakacyjne środy (jeszcze kilka ich zostało) spektakle teatralne dla dzieci - ogród jordanowski przy ul. Odyńca, godz. 11. Widziałyśmy dwa przedstawienia, polecamy

Jak tam metody wychowawcze? U nas kalendarzyk tygodniowy z miejscem na światełka czerwone lub zielone wpisał się już na stałe do naszego domu. Uliśka w każdy poniedziałek przygotowuje go razem ze mną. I każdego wieczoru rozmawiamy sobie o tym jaki był dzień, ona sama właściwie jest w stanie przyznać sobie (tak jak my planujemy) odpowiednie światełko.

Agnieszka co u Ciebie? Jak Ala?

czekamy na kolejne wspomnienia :)