atenaAnn to nie wnikam dlaczego Ty nie śpisz, skoro dzieci śpią ;) niestety po prostu nadrabiam zaległości z całego dnia i robię co się da na zaś, a dodatkowo nie miałam ostatnio B w domu za często, jeszcze mniej niż normalnie (oderwaniem było dla mnie wczorajsze wieczorne spotkanie - u mnie w domu - z zaprzyjaźnioną Marcówką, chociaż i tak momentami spałam z otwartymi oczami)