Skocz do zawartości
Forum

Ann

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ann

  1. dobry wieczór, dziś był pierwszy weekendowy rodzinny dzień poza domem justys Gaja super martaneu witaj ............
  2. poszłam na chwilę pozrzucać foty a tu ruch jak w ulu wrzucam trochę dzisiejszych wspomnień, proszę nie cytować :) bo będę kasować :) ...
  3. Zubelek dzięki, odpukać Uliśka od września miała jedną dłuższą nieobecność w przedszkolu, ale to była ospa i liczę że ten stan się utrzyma (nie ospa rzecz jasna która już minęła dawno, ale takie codzienne chodzenie) O jak fajnie że Ty tez nie dietujesz :) idę więc po kolejną bułkę :)
  4. Trusia wysłałam koło 16 kilka SMSow ale potem zaczely mi sie pojawiac komunikaty ze nie dostarczono wiadomosci i juz nie wiem kto dostal, kto nie (a tak przy okazji to Ty uzywasz tego numeru 600... tam?) Spokoju Ci życzę, Wam się ma podobać to imię!
  5. Sekundko ślicznie wyglądasz
  6. mahakala fajnie ze spotkanie udane, a Mamusia faktycznie fajowa :) tez mialam okazje pogadulić z nią w realu tusia u mnie od 1.5 tygodnia chyba pobudki 5.20-6 (a spać chodzę nie wcześniej niż 0.30 i w dzień jedna drzemka Szyma - ok 30 minut) Słonko fajne fotki Monia serce Mamy pewnie boli, ale chyba faktycznie Twoje interwencje mogą być dolaniem oliwy do ognia, niech się dogadują i układają po swojemu (póki Tobie to nie szkodzi trwaj jakoś) Moniq nigdy nie robiłam mufinków, zjadłabym Zubelek skończyłaś jazdy? Monika jak tam u Ciebie? U nas dziś pierwszy w tym roku rodzinny dzień poza domem (odpukać pierwszy raz bez ospy, leżącego po operacji B, gorączkującego Szyma), czyli dwa spacery z sankami. Debiut Szymuli sankowy zaliczony, radość wielka. Może potem wrzucę trochę fot
  7. Gdyby ktoś pięć lat temu powiedział mi (wieloletniej pracoholiczce) że będę siedziała w domu z dziećmi... to bym dyskutowała (może nawet ostro). Świat się zmienił kiedy pojawiła się Ula, z każdym dniem myślałam że nie mogę wrócić do pracy tak nienormowanej (czyli poza domem od rana do późnego wieczora), wybrałam urlop wychowawczy. W czasie urlopu urodziłam Szymona. I jak to bywa, rozwiązania trochę przychodzą same (lub przez telefon... ) Dziś siedzę w domu, tu pracuję, i jednocześnie zajmuję się domem. Wciąż budzi to ogromne zaskoczenie tych którzy pamiętają mnie w innej roli. Niektórym trudno zrozumieć, że moje życie to nie tylko dzieci, gotowanie, sprzątanie, pranie, prasowanie itd. - czyli dom; inni pytają jak to wszystko godzę. Nie da się tego krótko opisać, ale podsumowując: jest to moje miejsce, dobrze się w nim czuję (pomimo wielokrotnie dopadającego zmęczenia)
  8. witamy Nadię 14.45 3100g 52 cm Gratulacje Brzoskwa
  9. dobrej nocy Dziubala i ja powoli się zbieram bo za około 6 godzin zacznie się mój nowy dzień dobranoc
  10. Dobrej nocy Lehrerin i miłego kucharzenia
  11. Inka oj jak ja dobrze znam takie plany i ten łeb w który trafiają
  12. Monika przepraszam ale żart sytuacyjny mnie powalił
  13. Dziubala ochłonęłam szybko, przy kolacji i pracy
  14. Dziubala a jak brat ma na imie? Ula... takim caloksztaltem wieczornym, na nie i z krzykiem
  15. Dziubala artroskopia jest mniej inwazyjna i szybciej wraca się do formy, a on w sumie poza pracą był prawie trzy tygodnie, część zwolnienia już wychodził z domu na rehabilitacje. No i czesc jego pobytu w domu przypadla na pobyt naszego uroczego dueciku dzieciecego wciaz razem - wiec kazdy nieprzyzwyczajony chcialby sie z tego domu wyrwac :)
  16. Lehrerin intensywny weekend u Ciebie, a po nim czekam na zdjęcia :)
  17. Ineczko ospa dość charakterystyczna, trudno pomylić z inną chorobą, krostki takie jakby wypełnione wodą się robią. Co do Milenki będąc na piersi nie musi złapać bo ma jeszcze dużo przeciwciał, tak mówiła pediatra kiedy interesowałam się ospą z uwagi na sąsiadkę która miała niebawem rodzić a jej córka mogła zarażać Olimpijka ładuj akumulatory w weekend Justys fajny zakup
  18. Neta miłego świętowania i będę się domagać zdjęć Jubilata oraz Policjanta U nas świętowanie będzie w najbliższe dwa weekendy (pierwszy z Babciami), drugi z sąsiadkami. Dziubala teraz doczytałam że to wieczór wolny od wszystkiego, bo pewnie jak zauważyłaś pytałam czy dla przyjemności w necie, czy z obowiązku Ale oryginalne imię ma Twoja siostra. A Ty masz brata czy coś mi się pomieszało? Brzoskwa komórka mi się ładuje i będę nosiła wieści Na koniec dnia Ula podniosła mi ciśnienie, a ja chyba ze zmęczenia mam niższy próg wytrzymałości B jeszcze w pracy
  19. Monika niezmiennie sił!! Dziubala siedzisz relaksując się, czy szukasz różności w necie? oderwałam się na chwile od mojej dłubaninki Dzieci dawno śpią, na koniec dnia Ula podniosła mi ciśnienie, a ja chyba ze zmęczenia mam niższy próg wytrzymałości B jeszcze w pracy
  20. Agnieszko o kosztach już wiesz, a jeśli chodzi o zapisy to jeszcze nie ma rekrutacji. Zaczyna sie w marcu, polecam śledzenie strony Przedszkolaki (3-5 lat) - Biuro Edukacji m. st. Warszawy
  21. Kronkis, Inka obyście nie musiały już nigdy doświadczać takich ingerencji wbrew swojej woli Anulka powtórzę kolejny raz - śliczności k8i gońcie te choróbska (może my nie powinnyśmy się umawiać bo wówczas zawsze coś, zaczęło się od Twojego porodu ) Patusia sił na ten męczący czas Justys dobrze ze jest lepiej Martusia trudny to dzien dla Ciebie, sił... No i się obudził... (czy ja się doczekam godzinnej drzemki? )
  22. dzień dobry, cenny czas krótkiej drzemki Szyma :) Anulka powtórzę, ze będą chłopaki ganiały :) Rena słów brak, i mi ciśnienie podnoszą bo próbujemy załatwić dla B rehabilitację przez NFZ by nie wydawać tyle kasy (która i tak póki co płynie bo tu jeszcze się nie udało dostać do właściwego lekarza rehabilitacji) wszystkim miłego dzionka
  23. Ita oby udało się poruszac nogą. Renia niezmiennie sił
×
×
  • Dodaj nową pozycję...