blancaSE

dziewczyny poradzcie cos na zapalenie wirusowe gardła,tchawicy,potworny katar i mocny suchy kaszel,bo już na rzęsach chodzimy,do tego ząbkowanie.stosował ktoś moze nanokoloid srebra na gardło??jakies syropki??juz nie wiem co mozna a co nie :((((

zawsze bałam się zczepien,zarowno przy pierwszym synku jak i obecnie,synkowi mojej kolezanki przy pierwszym szczepieniu w przychodni uszkodziło wątrobę :(

no i zapomnialam ze tak zle i tak niedobrze,jak maluch nie spi to sie martwie co sie dzieje ze nie spi,napewno cos mu dolega,jak spi caly dzien tez sie martwie ze za dlugo spi,ze niewiele zjadł,eh....

to normalne,zazwyczaj wystepuje zatwardzenie i czarne kupki lub ciemnozielone,my mami actiferol a wczesniej ferrum lek,synek miał toczona krew,urodził sie z silna anemia wrodzoną,do dzis podajemy żelazo(ma 3 i pol miesiąca) i pewnie jeszcze dlugo bedziemy podawac

Kochana Anitko u nas miesiac temu tez byl luz...tak pediatra,chodzimy prywatnie do pani doktor,ktora jest ordynatorka w naszym szpitalu specjalistycznym,zawsze bada dokladnie wszystko i ona podnosi(podciąga)Lesia za rączki do góry,a temu szkrabowi glowka opada do tyłu,Lesio tez kręci głowka na wszystkie strony,ae woli zdecydowanie jedną,no i podciągany z pozycji leżacej na plecach za rączki do pozycji półsiedzącej nie podnosi głowki,czyli jakbysmy mocno chciały popatrzeć w niebo,ale jak go trzymam na raczkach to głowke trzyma.wiec tak pediatra sama to wynalazla,dzis przez tel sama podała mi nr tel komórkowe do 2 pan neurologów dziecięcych,ktore przyjezdzaja do niej na oddział dzieciecy konsultowac maluszki(nasz szpital nie posiada neurologów dziecięcych),jak dla mnie szok i fuuuul opieka :) ps.mój Lesio spi dzis caaaaly dzien z malutkimi przerwami,meeega szok :0

Anitaa to daj znac czym szczepic a czym nie :) to dziwne,bo u nas wszystko jest kompleksowo,dostalismy skierowanie do takiego specjalistycznego osrodka nterwencji wczesnej i tam nam powiedziano ze najwazniejsze jest zaczac jak najszybciej rehabilitacje,neurolog moze poczekac.rehabilitanci,ktorzy pracuja na codzien z niepelnosprawnymi dziecmi maja wiele lepsza wiedze na temat tego co jest nie tak i jak to leczyc,neurolog spokojnie moze byc nawet w trakcie rehabilitacji ogarniety i moze byc oczywiscie prywatnie,wiec tak zrobilismy.najwazniejsze to zaczac cwiczyc jak najszybciej bo u maluszków przykurcze czy kręcze utrwalaja sie baaardzo szybko,co za tym idzie wiekszy bol podczas zabiegow,no i maluszki zaczynaja zezowac,bo nie odwroca glówki w stronę,ktora boli,tylko wodzą oczkami.ogolnie problem przykurczów,czy kręczów to nie tylko problem miesni czy kosci niestety...moja pani doktor to mnie ak wczoraj przycisnela ze szok,nie powiedziala ze spokojnie idz sobie zalatw skierowanie,potem odwiedz neurologa i czekaj spokojnie na termin rehabiltacji,tylko szybcikiem,pedzikiem i za wszelka cene,bo im szybciej dla malenstwa tym lepiej i mniej bolesnie

Anitaa no to ja juz troszke wiem,wczoraj diagnoza(chodzimy prywatnie,wiec skierowanie musial wypisac pediatra z poradni i takowe dostalismy tez wczoraj) dzis pojechałam do tego centrum wczesnej interwencji,udało sie nam i rehabilitacje zaczynamy juz we wtorek tj 22.07,neurologa dzieciecego załatwiłam wlaśnie przed chwila na poniedziałek na 18.30,takze poszlo sprawnie i szybciutko,w niecala dobe,jakis aniol czuwa nad nami :))) po wizycie u neurologa i po pierwszych rehabilitacjach napisze co i jak,ale ponoc maleństwa straszliwie płaczą.ale sie stresu najem

naczytaam sie o tych rehabilitacjach i neurologach no i mamy,Lesio ma skierowanie do poradni wczesnej interwencji,nie trzyma głowy :( dlatego placze,bo go boli zmiana pozycji,podnoszenie itd.czy ktoras z Was drogie mamy juz to przechodziłs?jak to wyglada i wogole???

Avril,Monika,Anita mam tak samo,gdyby nie moja mama nic bym nie ogarneła,sama chodze jak menda jakaś,wiecznie spiete włosy bo czasu nie mam porzadnie umyć,dac odzywki itd,o ładnych paznokciach tez moge zapomniec,wiecznie w dresach lub w gorze od pizamy i jakies tam spodenki,cześć domu jakos tam na raty ogarniam,prasowac tez nie prasuje,tylko odkladam wszystko na szafke obok deski do prasowania i prasuje tyko to co mi w akurat potrzeba,obiady zrobiłam moze 3 od poczatku kwietnia.nie przejmujcie sie tym,najwazniejsze to zeby maleństwa były szczęśliwe i zdrowe,reszta niz zając,nie ucieknie

Anitaa no Jagódka normalnie szyszunia delicje,przecudna :) mój pierwszy synek tak miał ze gdy go odkładałam to sie budził i krzyk,spokojnie wyrósł z tego...budził sie zawsze z krzykiem i łzami w oczach,taki przestraszony bidus.wyrósł i jak skonczył roczek juz spokojnie sypiał :)jak uda mnie sie dodać zdjecie to przedstawię Lesia i Rema :)

jak to mowia z martwego pacjenta nici,zarobic sie n nim nie da,iec pacjent msi sie zle czuc i sie stale leczyc,a leki maja skutki uboczne wiec co?kolejne leki.dlaczego jest zakaz sprzedazy ziół???bo nikt na tym nie zyskuje,teraz mozna kupic odpowiedniki farmaceutyczne(sztuczne) w aptekach,ktore po pierwsze sa drozsze,po drugie nie zdrowe...o i tak

dokladnie,male rzeczy a cieszą i to ogromnie,nosek nawilzam roztworem soli wodnej kilka razy dziennie

,moze nosek moze krtan,nie wiem,mamy tak juz od dluzszego czasu,ale tez myslalam ze to przejdzie,choc wydaje mnie sie ze sie nasila,moze to 3 migdał lub jakas alergia?nie wiem,trzeba bedzie skonsultowac z otolaryngologiem.jest problematyczne bo czesto sie ksztusi,do tego chrapanie i chrząkanie go wybudza za snu i jest mega marudny.Asiu gratulacje :) Lesio probuje łapać,poki co swietnie wali we wszystkie zabawki na macie edukacyjnej :)

moj starszy syn miał moze 20% szczepien tych obowiązkowych,cały czas chorował do 3 roku zycia i jakos wszystko jest okej.młodszy(3 miesiące)miał poki co tylko to w szpitalu po urodzeniu,jest po trasfuzji,wiec nie ma cisnienia ze szczepieniam.a synkowi kolezanki uszkodzili wątrobę podczas szczenia i tez bez szczepien jest,wiec nie wiem...

zgadzam sie z przedmowczynia,dokladnie moze wszystko na raz :) kolejne pytanie:czy Waszw malenstwa chrapią?mojemu Lesiowi jakby cos stalo w gardle(flegma,slina,nie wiem) do tego czesto chrapie,spi czesto z otwarta buzia,do tego trze nos jak szalony,nawet przez sen.ma ktos podobny problem??