Niedługo będę szczęśliwą mamą:) Od momentu, gdy dowiedzieliśmy się, że będziemy rodzicami nasze życie stopniowo się przeobrażało na lepsze:)Zastopowaliśmy w codziennym biegu-po prostu zwolniliśmy tempo. I dobrze nam z tym:) Teraz inaczej patrzę na świat i ludzi-staram się dojrzeć pozytywy i niekiedy zakładam różowe okulary.Nie szukam negatywnych rozwiązań i emocji. Teraz więcej się śmieję tak byle z powodu-wcześnie rano wstaję pozytywnie naładowana energią. Rozweselam nawet mojego leciwego już pieska, który miałby tylko ochotę cały dzień spać na kanapie. Ja zabieram go na poranny spacer po lesie. Wtedy też lubię sobie pośpiewać, ponucić swoje ulubione melodie-wtedy czuję się jak nowo narodzona-rosną mi skrzydła-jestem w niebie. Myślę, że moje Maleństwo to także lubi:) Staram się myśleć pozytywnie i zarażać tym uśmiechem tez przypadkowo napotkane osoby. Wtedy naokoło jest wesoło:)