arwenas

Iwcia mam całą czwórkę :-)

Ja ciążę bliźniaczą przechodziłam najgorzej, brzuch mi rósł b.szybko, skóra mnie potwornie swędziała, nie pomagały żadne kremy, do tego zgaga non stop i opuchnięte i swędzące kończyny, żadna kolejna ciąża nie dała mi się tak we znaki

Witajcie :) a ja dziś poszłam zanieść mocz do badania i zostawiłam w laboratorium swoją kartę ciązy i wszystkie dotychczasowe badania.., no tylko pozazdrościć rozumu..., dobrze że to jest obok gabinetu mojej lekarki-mam nadzieję, że w poniedziałek to odnajdę :(

a może dziewczyny nas wyprzedzą i urodzą pierwsze

tak Emilia i jako pierwsze pójdziemy na front

Witam :) co do tych ruchów to gosiasosia ma rację, tak wcześnie raczej wyczuć się ich nie da, ja jestem w czwartej ciąży i skończyłam 15 tydzień i to co do tej pory czułam to na pewno jelita ale cierpliwości dziewczynki już niedługo poczujecie te prawdziwe ruchy i będziecie wiedziały, że to na pewno to czego wyczekiwałyście :-)

a ja dziś czuję się koszmarnie :( od rana mam okropne mdłości i ból żołądka i z łużka nie mogę wstać bo nie mam siły :( spałabym cały czas to chyba jakiś wirus bo wczoraj moja córka cały dzień leżała i wymiotowała i też nie miała siły chodzić, na szczęście ja nie wymiotuje ale nie mam w ogóle siły :(

Pasiok piszesz o szczepieniach w taki sposób jakby można było sobie wybrać, na które zaszczepić dziecko a przecież wcale nie mamy wyboru jeżeli chodzi o te podstawowe bo są obowiązkowe i z tego co wiem to już na oddziele noworodków maluch szczepiony jest na żółtaczkę i nikt nie pyta rodziców o zdanie

Inaa20 świetny masz ten brzuszek :-)

a mój ostatni poród też dobrze wspominam właśnie dlatego, że miałam wspaniałą położną i to na nfz,nie płaciłam ani grosza, dzień wcześniej zrobiono mi w szpitalu usg i lekarz powiedział, że dziecko waży 5 kg, byłam w szoku, nie w obrażałam sobie nawet, że można urodzić takie duże dziecko sn, na szczęście nie ważył aż tyle ale pamiętam jak położna mnie uspokoiła, powiedziała, że spokojnie takie dzieci się rodzą i w ogóle była ze mną przez cały czas i pomagała mi, wspierała i poród przebiegł sprawnie pomimo tego, że dziecko było duże

to super Olla, że badanie wyszło ok, mój maluszek też się strasznie wiercił :)

Mamy bliźniaków słuchajcie, nie przerażajcie się, każdy poród jest inny i u Was będzie dobrze :) osobiście znam kilka mam bliźniąt,które rodziły naturalnie i bez komplikacji, to było 16 lat temu do tej pory medycyna poczyniła postępy i takie rzeczy nie mogą mieć miejsca w tych czasach,

bliźniaki rodziłam naturalnie, ale po pierwszym urodzonym dziecku drugie przekręciło się w poprzek, to jest najgorsze możliwe położenie bo tak się nie da urodzić, powstało straszne zamieszanie,lekarka obecna przy porodzie była przerażona a ja jeszcze bardziej, w końcu lekarze(bo zawołano dwóch do pomocy) przekręcili małą ale nie głowką tylko pośladkami i tak się urodziła, różnica pomiędzy jednym i drugim dzieckiem wyniosła 30 min,gdzie przy bliźniakach 5 min to taki standard, dziecko urodziło się sine, a u nie skończyło się krwotokiem

moje bliźniaczki miały 6 i 7 pkt w skali apgar bo poród był ciężki ale są zdrowe, b. dobrze się uczą i zupełnie nic im nie dolega. Ta skala dotyczy stanu noworodka po urodzeniu chyba do 5-ej minuty

Pasiok te cyferki to skala Apgar, jak jest 10 pkt to b. dobrze ale jak 8 lub 9 to też nie jest źle., po urodzeniu oceniane są pewne funkcje noworodka tj, czynność serca, oddech, napięcie mięśni, odruchy i zabarwienie skóry, za każdy parametr dziecko może otrzymać max 2 pkt.,

też bym chciała wcześniej urodzić tak w 37-38 tyg, ale bywa różnie, pierwsza ciąża zakończyła się w 37 tyg., druga w 38 a trzecia w 41-urodziłam kolosa 4590 to pewnie przez to, że tak długo tam siedział

raczej z bliźniakami tak jest, że chcą wcześniej na ten świat, ja moje też w 37 tyg. urodziłam :) Pasiok ja też cierpię na niskie ciśnienie, a teraz to już w ogóle tragedia bez kawy.,pomaga mi drzemka o ile nie jestem w pracy bo wtedy padam na pysk niskie ciśnienie nie szkodzi jeżeli jest w miarę stałe, taka nasza uroda

a ja straciłam apetyt :( od 3 dni muszę wmuszać w siebie jedzenie :( gratuluję kolejnego chłopaka :-)

gosiasosia mam 3 dziewczynki i chłopca, a chłopca chciałabym nie tylko dlatego żeby zasilić męską populację w domu ale też dlatego, że chłopcy w wychowaniu są inni niż dziewczynki, to takie mami-synki mój synek ma 3 latka i jest przesłodki, zupełnie inaczej niż dziewczyny moje, bez mamy nie zaśnie, i w ogóle taki mój pieszczoch :-) może to trochę egoistyczne ale uwielbiam to u mnie w rodzinie jak i u męża jest dużo chłopców i mamy mają właśnie takie zdanie, ale postaram się go wychować na prawdziwego mężczyznę, żeby nie był mami-synkiem w dorosłym życiu

Witam Was wszystkie:-) ja też chciałabym chłopaczka no ale cóż..,dziewczynka też jest mile widziana (aby zdrowe) :-) gosiasosia jeżeli chodzi o moją osobę to jestem mamą czwórki dzieci, mam 35 lat i jestem szczęśliwą mężatką.

To masakra jakaś jest, że lekarz może być takim chamem i kobiecie w ciąży siać zamęt w głowie, oni powinni nas uspokajać, wyjaśnić wątpliwości i przede wszystkim mieć cierpliwość do ciężarnych skoro mają taki zawód. Ja mam podobną lekarkę, jak ma dobry humor to mogę o coś zapytać ale jak nie to z kijem nie podchodź, a czasami to wydaje mi się, że ma pretensje do ciężarnych że są w ciąży. KOSZMAR!

Witajcie dziewczyny :) pytała któraś o brzuszki, mój jest wielki, jakbym byla w szóstym miesiącu, ale to pewnie dlatego, ze to moja czwarta ciąża, bo każdą kolejną widać szybciej..

esemellka z tego co wiem ciąża dwuowodniowa świadczy o tym, że dzieci nie będą identyczne, bliźniaki jednojajowe powstają z jednego jaja i rozwijają się w jednym worku owodniowym-te są identyczne. moja ciąża była dwuowodniowa z jednym łożyskiem i dzieci są podobne jak rodzeństwo ale nie identyczne:)

esemellka gratuluję dwóch facetów a co do rodzaju bliźniąt to trochę dziwne, że lekarz Ci nie powiedział czy jednojajowe czy nie, z tym wcale nie trzeba czekać do porodu, ja ze swoimi wiedzialam już na pierwszym usg, że ciąża dwuowodniowa..

Faceci już tacy są, to oni mają monopol na narzekanie, a my musimy być zawsze piękne, uśmiechnięte i podawać obiadek pod nosem naszym książętom..