Skocz do zawartości
Forum

katez28

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez katez28

  1. dzień doberek!! Pasiok i Ty nawet nie wiesz jak mi sie smutno zrobiło że tak sama do siebie pisałam:-) a z humorami mam identycznie jak Ty, nie dość że przed ciążą już z resztą dawno nawet mój manager nazwał mnie drama queen, to teraz boję się o nowy przydomek...choć szczególnie w pracy gdzie nikt nie wie staram się choć to niebywale trudne trzymać nerwy na wodzy...choć jak ktoś mi podniesie cisnienie to nie powiem wyjątkowo inaczej się we mnie gotuje!!ale najważniejsze dziewczyny by nie dać się zwariować i oczywiście ciąża to nie choroba i nie jesteśmy w stanie się odizolować od czynników stresogennych ale w jakimś stopniu każda z nas również przy pomocy najbliższych może a nawet powinna je ograniczyć.jest tyle technik releksacyjnych do wyboru do koloru. ooooo właśnie jak z resztą AnnJaw napisała o jodze dla ciężarnych- bardzo dobry pomysł!!.ja sama trenowałam joge tylko żałuję że nie byłam bardziej wytrwała. Pasiok jeśli chodzi o słodzik ze stevii to nie mam zielonego pojęcia czy jest on dostępny w Polsce.może i jest ale to musisz sprawdzić. słodzik ten idealnie nadaje się też do pieczenia. choć dla niektórych może się wydawać mało słodki to jednak daje rade... no i oczywiście majonez rządzi!!! inka dzięki za link! idę właśnie poczytać...
  2. lody były (mimo wszystko) przeeeeeepyszneeeee.. spragniona -szalenie mi przykro ale big milków w czekoladzie nie było...:-)
  3. inka 30i masz absolutną rację jeśli chodzi o stłuszczenie wątroby, że nie trzeba nawet być otyłym z resztą tak samo jest w przypadku cukrzycy. och ten cukier! ja podczas diety stosowałam słodzik wiem wiem ze totalna chemia ale nie było nic innego coby mogło mi ulżyć w tęsknocie za słodkim.dopiero później odkryłam słodzik z liści stevii zupełnie naturalny a nie jakis aspartam. w ogóle to wielkie pokłony w Twoją stronę za Twoje odżywianie się brawo!no i absolutnie jestem z też w gronie tych co nie używają tzw. 'przypraw' jak maggi czy kucharek itp itd.totalna chemia. a i jeśli można też poproszę o link wy wszystkie już śpicie a ja jedna tylko nie...aaaa. no właśnie hiper-super-cukier szaleje w mojej głowie.słodkich snów życze Wam.
  4. a propo czy przytyła któraś z nas? no ja w ciągu niecałych 2 tygodni przytyłam 4kilo.masakra!!!! inka 30i majonez rządzi!!!!! dadusia1308 ja też nie powinnam jeść słodkiego ale tu już nawet nie o słodkie chodzi tylko o cukier ktory jest praktycznie w kazdym produkcie. moja mama była chora na cukrzyce insulinozależną a ojciec też miał wysoki cukier i to nie rzadko.miał pilnować diety.ale tata lubi dobrze zjeść i córka jego również. a teraz to już nie tylko moja wina mały głodomorek chce i dostaje...hehhee dobra ide po lody...
  5. zawsze są dwie strony medalu. tak samo jak z piersiami wcześniej dziewczyny pisały że jedne chciałyby wieksze inne że mniejsze bo za duże.tak samo z apetytem w moim przypadku ciężko się cieszyć bo nie dość że mam sklonności do tycia to jeszcze świeżo byłam po diecie dzięki której zgubiłam prawie 15 kilo...a teraz nie ma jak się powstrzymać.a to dopiero 8 tydzień. jak w drzwiach się nie zmieszccze w 7 zy 8 miesiącu to bedzie wesoło.więc zazdroszcze tym z Was z które nie mają tego apetytu co ja.buźka idę do sklepu po lody......bez komentarza....
  6. jjjjjjjeeeeeeeejjjjjjjjjjj ale to u was brzmi to jedzonko zdrowo i bez przesady takiej jak moja....uuuuu źle ze mną. a teraz jakbym miała coś słodkiego tobym opędzlowała ale nie mam nic. chociaż mam ponad godzine zanim zamkną by ewentualnie wybrać sie do sklepu choć nie wiem czy sie zmusze....leeeeeniaaaa mam...
  7. no to w takim razie ponownie witam teraz w szczególności przyszłe mamy z krakowa...ja aktualnie juz od kilku lat mieszkam jednak w irlandii..i jak wspomniałam tesknie za polską służbą zdrowia!!jak ja Wam zazdroszcze tych wszystkich badań i w ogóle!!tutaj nie tyle że uwierzą na słowo że jesteś w ciąży to jak już dostaniesz list na usg do szpitala to bedziesz spokojnie w 12 czy 13 tygodniu!! masakra nerwowo sie można wykończyć.oby prywatnie ginekolog mnie nie zawiódł trzymajcie kciuki wizyta 4 lipca(jak na złość miesiąc czekania w sumie odkąd zrobiłam test).termin mam na 6 lutego... A właśnie dziewczyny co dziś ciekawego i dobrego lub nie zjadłyście?ja miałam smaka na wrapy z kurczakiem w przyprawie gyros z warzywami i ogromną ilością majonezu....ech te kaloriee....ale jakie dobree!!!mmmmm...
  8. hej dziewczyny właśnie wróciłam z pracy i jestem padnięta.nie mam siły na nic!! Monisia1988 pisałaś wcześniej o rybim posmaku w ustach i powiem Ci tak że moja znajoma miała tak samo tylko że oprócz ryby czuła jeszcze metalową puszkę tak jakby zjadła tuńczyka razem z puszką. tak czy inaczej jest to normalne, i pewnie dlatego lub między innymi (jak kto woli)kobitki sięgają po coś kwaśnego jak choćby nawet ogórki by zabić ten posmak w buzi. i ponoć pomaga. Ech dziewczyny mam pytanie czy noszenie ciężkich rzeczy powiedzmy np. zgrzewki wody czy coś w tym stylu może zaszkodzić?dziś połowę dnia w pracy musiałam spędzi w magazynie i nie powiem bo sie nadźwigałam ...a teraz jak glupia sie martwię i zastanawiam czy nic złego sie przez to mi czy dzidzi nie stanie...
  9. Dzień dobry dziewczyny! u mnie poranek nawet w miarę choć strasznie nie che mi się iść do pracy. Czy któraś z Was miała lub ma może nudności w nocy? ja dostałam takich paskudnych które wybudziły mnie i nie wiedziałam czy będę wymiotować czy nie. naszczęście po parunastu głębokich oddechach i napiciu się wody jakoś przeszło... Monisia 1988 - wiem to napewno że nie które kobiety nie miały w ogóle mdłości.każda kobieta jest inna i każda przechodzi ciąże inaczej.najważniejsze abyś się tym nie zamartwiała bo nie jest to dobre ani dla ciebie ani dla kruszynki ktora rośnie w Tobie. miłego dnia wszystkim mamom!
  10. A któraś z Was wcześniej pisała o zaparciach , z wielu źródeł dowiedziałam się że wszystko co zawiera znaczną ilość błonnika powinno codziennie zagościć w naszej diecie np.brokuły a także buraki, kiszona kapusta, suszone owoce,kefir, kawa(choć nie przesadzajmy z nią!), jabłka, pijcie duuuużo wody, polecam też otręby np.dodawane do jogurtu. I oczywiście ruch!!gdzieś przeczytałam że kto rusza nogami, rusza jelitami!!
  11. Witam wszystkie lutowe mamy!! dołączam do zacnego grona i że tak powiem Wam że nic a NIC mi się nie chce.u mnie już 8 tydzień choć u ginekologa jeszcze nie byłam.mieszkam już od kilku lat w Irlandii i tęsknie za polską służbą zdrowia!jaka jest to jest, ale jest!a tutaj gp uwierzyła mi na słowo że jestem w ciąży mówiąc jej tylko że zrobiłam w domu 2 testy które wyszły z dwoma kreseczkami.pobrała 4 próbki krwi i tyle. i mam czekać na list na wizytę na pierwsze usg.idę więc prywatnie gdyż niestety moja cytologia wyszła bardzo źle.trzecia grupa...jak nigdy!!miałam mieć robioną kolposkopie ale chyba nici z tego jako że mogłabym stracić dzidzie.boję się strasznie.... A tak to jestem z Wami czyli zmęczenie, senność i bezsenność na przemian, nudności na szczęście bez wymiotów do tej pory, dreszcze, niesamowite wahania nastrojów, bolące piersi,białawy śluz, lekkie bóle w podbrzuszu i po prawej i po lewej stronie ....ech ale my kobietki mamy fajnie nie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...