Witam po weekendzie :) ciężko Was dogonić :) nie zazdroszczę dziewczynom, które muszą pracować;/ mi też udało się poleniuchować nad zatoką i mimo, że słyszałam, że w ciąży nie powinno się kąpać to nie wytrzymałam, bo woda była cieplutka jak w wannie:) a co do opalania to też wszyscy mówili mi, że nie wolno nagrzewać więc chowam się za parasolem..:)
Marti84 dziękuję:) razem w ciąży mamy bardzo wesoło i tak jak napisała daguccii jest dużo raźniej, bo wszystkie są w temacie, więc aż miło spotykać się i trochę porozmawiać o tym co i jak:) bo z mężem to wiadomo słucha, ale nie zawsze wie co poradzić;p a co do naszych terminów to dosyć zbliżone są, bo pierwsza rodzi początek października, druga w połowie grudnia, a trzecia ma termin w styczniu jak ja tylko 4 dni wcześniej, więc śmiejemy się, że opanujemy oddział a co do weselicha to pogoda na pewno nie pomaga, ale ja w ogóle w ciąży czuję się bardzo dobrze i chętnie bym sobie potańczyła:) także Tobie życzę szczęścia na nowej drodze życia:)
daguccii może z siostrą jeszcze coś wyjdzie, bo mi też długo testy wychodziły negatywnie, a później druga krecha była, ale słabiuteńka:)
a co do imion to my bardzo szybko się zdecydowaliśmy, bo nawet nie było większej dyskusji:) szczególnie chcielibyśmy mieć chłopca, a wtedy będzie to Nikodem a jeśli dziewczynka to Maja a drugich imion nie mamy.. to się okaże jak już dowiemy się co nam się urodzi:) i mam nadzieję, że to będzie teraz na najbliższej wizycie:)
Pozdrawiam:)