Gabi82

Vanesa jeszcze nie daję twarogu. Zawsze zapominam za w czasu wyciągnąć z lodówki jogurt czy ser by ogrzał się. Megi dzieki za podpowiedź. Sadzam Gabrysię do umywalki, nogi chlapie w wodzie lecącej z kranu i jednocześnie przegląda się w lustrze a ja wtedy szybciutko myję jej buziulka. Ta metoda nawet działa, ale jest mało wygodnie bo łobuziara coraz bardziej kręci się :) milenamama2014 córeczka ma już 7 ząbków i chyba 8 idzie, bo marudzi ostatnio strasznie.

Jak jest u was z myciem buzi po jedzeniu? Pytam bo u nas jest wielka rozpacz, nie lubi jak myje jej buziulka po jedzeniu. W wanience nie ma problemu. Macie jakiś sposób by odbywało się to bez krzyku????

Kingalili kiedy moja będzie miała takiego kędziorka?? Nie mogę się doczekać kiedy będę mogła spineczki zakładać :) Marta A u Gabrysi też ostatnio zabawki bee, łóżeczko bee, wózek bee, kocyk tez bee. Jak weźmiemy małą do naszego łóżka to śpi spokojnie, przykrywamy ją, bo ostatnio cały czas odkrywa się Vanesa moja też odstawiła się w 4 mies od piersi i odciągałam ok półtora mies. W sumie cieszę się, że sama to zrobiła, niż miałabym ją na siłę odstawiać. Chce się karmić mleczkiem jak najdłużej ale laktator to uwiązanie, pół godz odciągania co 3h. Ostatnie dociągnięcia były ciężkie 5-10ml przez pół godz. Ale czego nie zrobi się dla swojego dzieciątka.

Milenamama2014 witaj na forum. Kingalili fajnie ze Stefa wyzdrowiala. Szkoda tylko ze teraz ty sie meczysz z katarzyskiem. Niestety taki urok babc i dziadkow. My swoje a oni swoje. Nie przetlumaczysz. Megi w koncu nie zrobilam obiadku z melona. W necie nie bylo przepisow a poza tym wydawal mi sie za slodki. Dalam surowy na deser, posmakowal malej. Mojej tez nie smakuja te smakowe. Dalam jednej bo skonczyly mi sie te z holle. Final byl taki ze jadla po 30-100ml. Zmienilam z powrotem na te bez smakowe i od razu widac roznice w ilosci. A u nas od 3 dni jak nie ryk to placz. Uszy mnie bola. Ledwo co zyje. Nie wiem co dzieje sie. Po raz pierwszy plakala podczas kapieli. Mam problem z nocnym usypianiem. Jest ryk. W koncu pada ze zmeczenia. Albo to skok albo nastepny zabek, ktorego jeszcze nie wyczuwam. W nocy tez z kilka razy zaplacze, dam smoczka i spi dalej. Oby jak najszybciej to minelo.

Ja tez nie wiedzialam ze sa takie foteliki. MamaMaaa robisz takie tradycyjne nalesniki dla swojego maluszka? Dajesz jakies owoce lub bialy ser do srodka?

Vanesa nie robilam budyniu bo nie mialam kiedy. Musze poszukac przepisu. Z jogurtem przymierzam sie i jakos mi nie wychodzi.

Megi jak mała marudzi podczas podróży daję jej pasek od torebki, bawi się nim i gryzie a ja mogę spokojnie prowadzić samochód. Czy któraś z Was robiła obiadek z melona? Mama mi dała i tak zastanawiam się czy jutro z niego nie ugotować zupki dla małej. Słodki jest i nie wiem co to z tego wyjdzie

Vanesa mimo że małej nóżki już wystają z fotelika jeszcze poczekamy ze zmianą na większy. Jak na razie waży ok 8kg i jest jeszcze za mała na następny. Córeczka dobrze znosi podróże, bardzo lubi jeździć. Podczas kilku godzinnej jazdy wyciągam ją na chwilę by rozprostowała się. Robię to tylko jak mąż jedzie wolniej. Nie chce jej uczyć jeżdżenia na kolanach. Jest to zbyt niebezpieczne. Nie martw się, każde dziecko idzie swoim rytmem. Moja też nie raczkuje, niby dupkę podnosi, ale długo na brzuchu nie poleży, zaraz marudzi. Za to do stania to jest pierwsza. Megi zrobię tak samo jak Ty. Muszę tylko kupić szczoteczkę i będziemy obie myły ząbki :) Gabrysię nauczyłam już myć rączki. Mydlę jej a ona opłukuje pod kranem. Sprawia jej to wielką frajdę Mama od 17.12.2014 jak jadę sama z małą to jedzie obok mnie z przodu, a jak z mężem to ona siedzi za kierowcą. U nas tez z owocami idzie lepiej, z obiadkami gorzej. Nadal daję jej łyżeczką, bo więcej jest w koło niż w brzuszku. Co do przepisów to staram się gotować jak najwięcej sezonowych warzyw, wykorzystuję to co babcia ma w ogródku. Mleko krowie daję od jakiegoś miesiąca co 2-3 dzień w proporcji pół na pół z wodą + kaszka. Oczywiście nie daję ze sklepu tylko od krowy. Skoro mam możliwość to czemu nie skorzystać. Dzieki dziewczyny za podpowiedź ws mm

Mam pytanie do Was. Czy któraś z Was daje swojemu dziecku Bebilon Profutura 2 lub Bebilon 2 z Pronutra+? Obecnie daję Bebilon 2 comfort i zastanawiamy się nad zmianą mm, dlatego że Gabrysia dobrze toleruje nowe pokarmy i nie ma problemów z brzuszkiem. Poza tym brakuje tego mleka w sklepach i aptekach. Mae rzeczywiście przy blw jest jeszcze więcej jedzenia w koło :) Z owocami idzie jej lepiej. Antoś ładnie przybiera na wadze. Mojej średnio smakowała borówka, teraz najsmaczniejsze są banany. Na maliny czy poziomki kręci głową. Kingalili biedactwo męczy się. Jeszcze ta gorączka.

A2j zawsze kupujemy na wage takie nie smakowe z tych grubszych. Jak bedziemy kupowac to zwroce uwage na firme. Co do kanapek nie podpowiem Ci bo nie daje jeszcze Malamii ja nie myje malej zabkow bo zaciska zeby nawet przy dawaniu wit D3. Musze jakis sposob wymyslec. Moze znacie jakis? Powiedzcie ile chrupkow kukurydzianych dajecie w ciagu dnia? Pytam bo mojej posmakowaly tak bardzo ze wczoraj zjadla 7szt. Nie wiem czy nie za duzo

MartaA masz racje. Robi sie tu malo sympatycznie. Az czytac sie nie chce. Kiedys nasze mamy dawaly to co bylo (a wiele na polkach tego nie bylo) bez czytania etykiet. Dzis jedzenia jest od groma i ciezko cokolwiek wybrac. Nie ma co ukrywac wszedzie jest chemia nawet w zywnosci dla maluszkow. To samo tyczy sie karmienia piersia. Jest nagonka i krytyka glownie ze strony mam karmiacych dlugo. Kazda z nas karmi ile moze/chce. Majac 3 mies moja mama dala mi pierwsze krople marchwi wycisniete przez gaze. Zyje i zoladka nie rozwalila mi. Wczoraj jak uslyszalam w tv o 10-letniej dziewczynce (zmarla) zaatakowanej siekiera przez jakiegos palanta czy o 3-mies malenstwu pobitym pretem przez wujka to az lzy same leca. To sa tragedie!!!!!! Serce kraja sie. Takie zachowanie trzeba krytykowac i TEPIC!!!!!! Wczoraj malej dalam 2 maliny. Zjadla ale jaka miala skrzywiona mine przy pierwszej haha widok bezcenny. Po raz pierwszy zjadla mi kaszke lyzeczka. Od czasu do czasu daje kabanosa do pociamkania na dziaselka. Przez to ze ma duzo zebow trwa to kilka minut :)

Malamii goni Twoja córeczka moją z ząbkami :) Kingalili babci od razu powiedziałam, że to my wychowujemy a babcia rozpieszcza, bo zaczęła mi dawać porady w formie komentarza. Ach jak ja je uwielbiam. Na szczęście moja mama ma fioła nt zdrowego odżywiania. Wiosną posiała warzywka dla swojej wnusi. MamaZuzi co lekarz powiedział? 111magda fajnie, że dobrze zniósł lot samolotem. MartaA nie martw się wagą Semiego, moja może teraz waży z 7,7-7,8kg bardzo mało. Vanesa gratuluję ząbków. Taka mała rzecz a ile szczęścia. Robię gęste zupki. Sypię 2 czubate łyżki stołowe kleiku ryżowego lub kukurydzianego. Obiadki gotuję co 2 dni. Gabrysia bardzo mało leży na plecach. Bawi się na siedząco. Do raczkowania zbytnio nie kwapi się. Zauważyłam, że pobuja się przód/tył lub porusza do tyłu jak jest na łóżku, na podłodze mniej. Pewnie za twardo jej :) Najchętniej stała by. Wyciąga ręce by dać jej coś by mogła złapać się i siup i stoi sama. Chwila nieuwagi i w wózku też już stoi. Bawimy się w a kuku, zakładam jej pieluszkę na głowę a ona sama ściąga i cieszy się. Bawimy się zabawkami, butelkami pustymi, trzymam ją przed lustrem-zaczepia odbicie. Czytam jej książeczki, za długo to nie trwa bo ona sama przerzuca strony i po czytaniu :) Jak coś robię w kuchni to sadzam ją w foteliku lub na blacie i obserwuje co robię. Jest bardzo ciekawska. Zawsze daję jej coś do zabawy albo sama na blacie psoci :) Podczas kąpieli w wanience czy baseniku leje małym strumieniem wodę przed nią by mogła wodę łapać - uwielbia to :) Robię samolocik czy podnoszę ją nad sobą. Ogólnie szybko się nudzi. Muszę co chwilę wymyślać jej coś nowego. W łóżeczku turystycznym posiedzi chwilę i zaczyna się marudzenie. Uwielbia noszenie na rękach. Daję tylko wit D3 Mae gratuluję pierwszego ząbka. Jaka radość Poradźcie coś dziewczyny. Podczas jedzenia obiadku wszystko w koło wraz z nią wygląda jakby tornado przeszło :) Wkłada mi ręce do kubka czy łyżeczkę zabiera i smaruje jedzeniem co się da. Nie raz muszę ją wykąpać bo ściereczka nie podoła. Nawet włosy czy uszy jedzą haha Ja rozumiem, że musi spróbować i dotknąć ale to sprzątanie tego wszystkiego bywa męczące :) Nawet nie złoszczę się na nią, bo widok jest rozbrajający. Czy wasze maluszki też tak jedzą?

Megi nastepcy Hołka nam rosna haha. Na 150 wody daje 5 miarek mm i 2,5 czubatej lyzki stolowej kaszki. MartaA moze zacznij od bardzo malutkiego kawalka i stopniowo zwiekszaj porcje miesa. Nie pamietam czy dajesz papki czy blw. Nie bede juz komentowac bo co by sie nie napisalo to i tak nic to nie da. Kazdy karmi swoje dziecie jak chce. MamaZuzi witaj na forum. Rzeczywiscie kruszynke urodzilas, ale ladnie nadrobila z waga. Moja jest dlugaaa przez co wyglada na chudzielca. Jest bardzo energicznym dzieckiem, przez co szybko spala to co zje :) Robi 2-3x dziennie kupki. Nie wiem co to moze byc. Napisz co dr stwierdzila.

Zapomnialam sie pochwalic ze na koniec 8 mies wyrosl malej 7 zab :) MartaA ladnie wazy. Moha kruszynka jest najlzejsza ze wszystkich grudniowych maluszkow. Moze z 7700g wazy. Megi na 150 wody daje 5mm i 2,5 czubatej lyzki stolowej jaszki

Kingalili teraz je 3x110-150ml mm z kaszka. Gestej kaszki lyzka nie je wiec robie rzadszą i pije z butli. Obiadu 120-150g, deserku 60-120g, 80-300ml soku i 80-120ml wody. Pisze ze malo mi je bo 3-4tyg temu jadla 3x200-250mm z kaszka, 200-250g obiadu i ok 100g deserku.

MartaA dzisiaj nie chciała jeść obiadku, to w zamian dałam jej kawałki kalafiora, szparagówki i ziemniaczka. Jak na pierwszy raz to nawet nieźle jej to poszło. Miała radochę z gniecenia :) Od paru dni mało mi je. Pewnie to przez te upały. Martwię się, bo jeszcze trochę i zacznie spadać mi z wagi. Megi w schemacie żywienia na 2015 to 3 posiłki mleczne po 170-180mm. Gabrysia tak samo jak Colin uwielbia prowadzić samochód, zawsze z tatą wprowadza samochód do garażu :) udanego urlopu. Malamii1 witam Cie na forum. Gabrysia również urodziła się 11 grudnia. Słodka jest Kingalili widzę, że nie jestem sama. Czasem do łez mnie doprowadza moja panna ze swoim jedzeniem. Oby znowu zaczęła jeść jak wcześniej. Nie daję cebionu. Ja daję tylko wit d3, wg zaleceń pediatry Vanesa za pierwszym razem jak dałam jej większy smoczek to nie chciała. Miałam wrażenie że jest za duży do jej malutkiej buzi. Zrobiłam drugie podejście na następny dzień i zaczęła ssać. Pije z 3. Kaszkę daję ze smoczka o otworze Y http://www.aptekagemini.pl/avent-smoczek-n-butel-natural-6m-2szt.html Udanego wyjazdu. Mięsko daje 7 dni w tyg i co jakiś czas całe żółtko. Obiadki gotuję co drugi dzień i daję tak na oko, (dla zobrazowania) m. w. 2 czubate łyżki surowego mięsa - cielęcina, szynka, polędwica, jagnięcina. Mięso gotuję razem z warzywami. Wywar daję do obiadku. Ryby nie daję, bo nie mam sprawdzonego sklepu. Spróbuj jeszcze raz dać Julii żółtko i jak wyskoczy jej uczulenie to poinformuj o tym lekarza Mae mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Kingalili na potowki dobre jest tez wietrzenie. Robilam tak w grudniu jak wyskoczyly po dadzie. Slyszalam tez o kapieli w krochmalu - nie stosowalam tej metody. O zgrozo!!!! Juz kfc, cole czy czekoladze daje tak malemu dziecku! Szkodzi tylko dziecku. Moja je papke. Ostatnio w obiadku dalam ryz w kawalkach. Nie podszedl. Sprobuhe z czym miekkim. Mam pytanie do mam stosujacych blw. Dajecie warzywa w paskach czy kosteczce?

MartaA tez zauwazylam ze po baseniku lepiej spi. Kapie mala po sniadaniu, przed lub po obiedzie. Kingalili moja tez miala cale plecy, brzuszek i piersiatka w potowkach. Miala tez niewielkie czerwone plamy. Tak samo jak Stefcia byla w pampku. Wczoraj zalozylam jej cienkiego bodziaczka. Patrze dzis, brzuszek i piersi ladne, sa tylko na karczku. Podejrzewam ze dodatkowa przyczyna byla to ze byl kontakt skora-skora, poprzez noszenie na rekach dodatkowo sie pocila.

Kingalili podczas tych upałów śpi w bodziaku z krótkim rękawem lub na ramiączka, nawet jak odkryje się to i tak nie zmarznie, bo jest gorąco w pokoju. Wcześniej na noc zakładałam jej body z krótkim rękawem plus skarpetki. MartaA Gabrysia też kręci się, obraca czy kładzie na brzuchu i wychyla się z baseniku, bo trawę lubi rwać. Sprawia to jej frajdę. Pod pupę kładę pieluchę, bo ślizgała się. Aj2 zrobiłam dziś pomidorówkę z ryżem. Średnio jej smakowała, może dlatego, że nie zblendowałam na papkę (pierwszy raz). Mae nadal marudzi, ale już mniej. Malej posmakował kompot z papierówki, wypiła aż 220ml. Ugotowane jabłko już nie :( Śmiesznie krzywiła się.

Kingalili przy takich upałach kapiemy córeczkę 2-3 razy dziennie w baseniku. Uwielbia to. Wczoraj dodatkowo prysznic był, bo było nie do wytrzymania. Dziś jest już ciut lepiej. W wanience kąpiemy codziennie, jak było chłodniej to co drugi dzień. Masz rację każde dziecko rozwija się w swoim tempie

A2j znalałam taki przepis w necie ze świeżego pomidora (póki są trzeba robić) Zupa pomidorowa z żółtkiem http://www.zdrowystartwprzyszlosc.pl/zywienie-dzieci/przepisy-dla-dziecka/zupki/zupa-pomidorowa-z-zoltkiem Zamiast żółtka można dać mięsko i ryż/makaron (ps od kiedy można dawać ryż czy makaron?) http://babyonline.pl/przepisy-dla-niemowlaka-zupki-dla-niemowlaka,przepisy-dla-niemowlat-galeria,3466,r3p18.html ten jest dopiero po 9 mies

To masz chlodno haha. U nas na zewn w cieniu 37st a w domu ponad 33. Nie wiem gdzie mam siedziec z mala. Najlepiej weszlabym do lodowki :) Dostala potowek na pleckach i brzuszku. Jak spi to ma krople potu na nosie. Gabi jest w samym papmku. Dzis spala mi 3x po ok 30min.

U nas noc byla przyjemna. Zapowiada sie cieplutki dzien. O godz 8:45 bylo 30 st w cieniu

Czy robilyscie pomidorowke? Jesli tak to z makaronem taka tradycyjna czy pomidory z warzywami? Chce zrobic poki sa swoje

Kingalili zawsze robię 180 wody i wychodzi mi 210-220ml mm z kaszką. Moja je kaszki holle (owsianą, razową, pszenną, pszenno-bananową, ryżową), bo tych smakowych nie chce. Rano je mi różnie raz 70ml raz 210ml, obiad 200-300g + sok 10-110ml, deser 60-90g + sok to co zostało po obiadku (max daję 150ml soku dziennie), po południu 170-180ml mm z kaszką, na noc 90-190ml mm z kaszką. Po południu daję jej chrupka, skórkę chleba. Wody pije mi 160-170ml Kaszki pije mi z butli, bo z łyżki nie podeszło jej :( Przerwy między posiłkami ma co 4-5h, częściej nie chce.