Skocz do zawartości
Forum

agulinek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agulinek

  1. Kamiol, ja też co chwila jestem głodna, więc chyba mamy podobnie. Mam trochę wystający brzuszek, myślę, że to nie wzdęcia, tylko Maluch:) na szczęście da się go tuszować bez większych problemów, bo w pracy jeszcze nic nie wiedzą. Ostatnio pochwaliłam się, że nie mam żadnych trudnych objawów itp. Maluch chyba już ma uszka i słyszał, bo wczoraj mi dał tak popalić, że nie miałam sił na nic, mdliło mnie na samą myśl o jedzeniu i piciu i modliłam się, żeby nie wymiotować. Te ostatnie mnie ominęło, ale samopoczucie miałam podłe, teraz wiem, że Mały tam jest i rośnie:)
  2. Kamiol,nie nakręcaj się niepotrzebnie. Stres jeszcze bardziej Cie osłabi... często ospe przechodzi się bezobjawowo, tzn wysypka jest mała i jest mylona z uczuleniem. Może miałaś,a o tym nie wiesz. Poza tym,nie każdą chorobę,z którą sie stykamy,musimy przechorowac ;) zobaczysz,może nie bedzie tak źle! Jak coś zauważysz,to leć do lekarza,ale nie martw sie na zapas;)
  3. Jak ja Wam zazdroszcze dziewczyny tych ślubów, wesel. Nasze było prawie 4 lata temu w sierpniu, a razem jesteśmy od prawie 9 lat:). Mimo to, swoje wesele wspominam jako najpiękniejszą imprezę w życiu. Na dziecko nie zdecydowaliśmy się wcześniej, bo kończyłam studia i nie mieliśmy pewnej pracy. Teraz już jest idealny moment, choć czasem żałuję, bo moglibyśmy już na drugie czekać :p Pisałyście o bólu brzucha przy pracach domowych.. Uważajcie też na zbyt "energiczne" zbliżenia, mnie bolał brzuch po takim zrywie namiętności. Wprawdzie po godzinie przeszło, ale mąż miał wyrzuty sumienia 2 dni:/ On też szuka wózków, ale to ja go na razie powstrzymuję, zbyt prędko na to:)
  4. Zabka83: Moje TSH wynosi ponad 3,5, więc daleko ponad normę. Gin na razie przepisał mi Jod (Jodid 100) i muszę go raz dziennie brać. Jak moje wyniki się nie poprawią, to skieruje mnie do endokrynologa. Ty nie masz tak bardzo przekroczonej normy, więc nie będzie chyba tak poważnie:) PS.Nigdy prędzej nie badałam tarczycy, więc nie wiem czy tam mam od zawsze, czy to teraz coś mi się pozmieniało.
  5. dabr aga: Witamy w naszym gronie, gratuluję przyszłej mamusi:)
  6. Justyna07: O orzeszkach czytałam, że kiedyś, wg starej szkoły uważano, że kobieta w ciąży nie powinna jeść orzeszków ziemnych, bo mogą powodować uczulenie u dziecka. Teraz (tak było napisane) odchodzi się od tak rygorystycznego podejścia, trzeba jeść wszystko (tzn.prawie), ale z umiarem.
  7. Bumblebee: Dzięki za słowo otuchy. Czasami się łamię, choć mąż też mi wciąż powtarza, że niepotrzebnie panikuję :) Trzeba cieszyć się tym co jest, piękna pogoda za oknem, więc od razu wraca uśmiech na buzię (choć niestety spędzę ten dzień w pracy). Za rok o tej porze będziemy ganiać z wózkami po mieście/wsi. Tego będę się trzymać, dla dobra Maluszka! :-)
  8. Hej dziewczyny. Moja Fasolka 26.05 miała 1,7mm. jak pójdę w przyszły pn na wizytę, to pewnie też będzie duuużo większa:) Oby wszystko było ok, zamartwiam się jakoś. Na początku miałam takie skurcze, jakby do miesiączki, a teraz to ustało. Macie też tak? Jakoś tak ostatnio krążą mi w głowie czarne myśli. Nawet mdli mnie mniej. Piersi natomiast bolą nadal potwornie. Nie miałam żadnych bólów ani krwawienia, ale jakoś tak nie jestem przekonana, że na pewno jest OK...
  9. Ja Wam dziewczyny naprawde współczuję. Przyznaje,że poza sennością, małymi skurczami brzucha i mdłościami jako reakcja na intensywne zapachy, to w zasadzie nic mi nie jest. Nawet czasem mnie to martwi,ale moja mama też tak miała,wiec tłumacze to dobre samopoczucie genami;) Nasza Fasolka to będzie Jaś albo Aleksandra. Zawsze podobało mi sie też imię Olga,ale mąż ma złe skojarzenia. Izabela też ladnie,ale wole Ole;) P.s. Znam 3 małe Laury, żadnej Larwą nie zwą, natomiast wszystkie trzy są naprawdę śliczne;)
  10. Ja kolejną wizyte mam dopiero 16.06 i juz mnie roznosi. Poprzednio-w 6 tyg.widac było pęcherzyk z ciałkiem żółtym,i malutkie ruchy -lekarz powiedzial,że serduszko właśnie powstaje. Powiedział też,że pęcherzyk troche za mały,ale w granicy normy. Niby mam sie nie martwić,ale wiecie jak jest... Luteinę też dostałam. Najglupsze w tym jest to,że bardzo sie boje poronienia, choć nigdy tego nie doświadczylam. To moja pierwsza ciąża. Macie też takie lęki?
  11. Witajcie. Chcialabym do Was dołączyć;) jako,że wg daty OM nasze dzieciątko powinno sie urodzić 25 stycznia,a więc w moje urodziny, pełna niepewności i obaw, mam nadzieję dotrwać z Wami aż do szczęśliwego rozwiązania!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...