-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez blania.domanska
-
Będe pisac na raty bo co chwila cos mi się przypomina. Jutro poraz pierwszy zostawiamy małego na noc ! Tzn idziemy do Kolegi P z pracy Jego zona nas zaprosiła wieczorem . Borys zostaje z Teściowa wracamy koło 12:00 lecz różnie to bywa i zalezy wszytsko od klimatu "imprezy". Ja ich jeszcze nie znam więc nie wiem jak to będzie.
-
-
U nas chyba skok ! I to jakis przerażający. Mały od 2 dni nie może zasnąć tak jak zawsze. Zasypiał przy butli po kąpieli bez stresu na CAŁĄ NOC teraz zaypia ale na pół godz budzi si , nie śpi do 21/22 później ryk ,płacz ,lament...budzi się raz koło 4:00 ale samo zasypianie jest masakrą. Mógł by się skońcyc już ten etap. dziubala Aż jestem w szoku ,że tak łatwo poszło Ci z naszymi urzędami ! Tak kłątwa minęła choć żołądek jest wyjałowiony w 100 %.. Od przed wczoraj wieczora nic nie jadłam ,musze zaraz spróbować coś wszamać. Najbardziej bałam sie o małego ale chyba uszło . Beacia Jeśli jeszzce raz postanowisz walnąć jakąś klątwe to walnij ją chociażby na P nie na mnie -bo ja muszę się dzieckiem zająć . W sumie nie ma tego złego 2 dni przymusowej głodówki +wymioty i biegunka to dobry detoks . Niezły patent na pisanie na fo Ja czekam aż mały uśnie lub jak bawi się na leżaczku (przy macie nie mam zabawek na pałąku :P ). Werka Twój malutki bawi się już stopkami ? Nie mogę sie doczekac aż Borys zacznie :) Pati I jak tam poranek ? Pospałaś jeszcze ? Aania Jak Wasz skok ? Widzę ,że masz podobny problem usypianaia ..
-
Ale znalazłam cytat akuratny do Błękitnych oczy moich chłopców :) "Gdy urodzę Ci dziecko, które spojrzy na mnie Twoimi cholernie błękitnymi oczami, będę mogła spokojnie umrzeć, gdyż zostawię wśród żywych jakąś cząstkę naszej miłości... "
-
Beacia KLĄTWA ZADZIAŁAŁA !!!! CAŁA NOCNA KIBELKU ! GRYPA ŻOŁĄDKOWA MNIE DOPADAŁA . MASAKRA .... :// P.zostal dzis w domu by sie malym zaczac nie daj Boze zzeby sie zarazil ....
-
Ania znalazlam na stro ie holle Sposób przygotowania:-z dodatkiem mleka powyżej 4 miesiąca życia.Wymieszaj 100ml mleka i 100ml przegotowanej wody.Ostudź do temp. ok. 50 C i wsyp 5 łyżek kaszki (ok.25g) i dobrze wymieszaj, nie gotuj. Podawaj ostudzone do temp ok. 37C.
-
Za wszrlka cene chcialam uniknac tlumaczenia sie ale widac ze nie da rady. Beacia Pipi dzieki za wsparcie. Sluchajcie (zebym nie wyszla na zfochowana wariatke) nie chodzi mi o poglady,bo kazda z nas ma inne. Jedna robi tak,druga tak. Lecz jak czytam ,ze doslownie czubek lyzeczki soli na ktorej znajduje sie moze z 15 ziarenek zaszkodzi w przyslosci rozwojowi mojego dziecka lub uszkodzi mu na stale nerki to mnie krew zalewa. Poprostu wchodze tu po to by sie podzielic dniem,tym co dzis przezylismy,co malu robil,jakie zrobil postepy. Co Wasze maluchy osiagnely kazdego dnia. A nie po to by krytykowac i oczerniacze chcecie wlasne dzieci otruc lub okaleczyc na cale zycie. Nie wiem jak Wy to interpretujecie ale ja surowo wywnioskowal z tych "odpowiedzi" ze szkodze wlasnemu dziecku. Chyba kazda matka jest ostatna osoba ktora skrzywdzila by swoje dziecko z premedytacja. Forum bylo/jest dla mnie czyms w rodzaju odskoczni. Wiem,ze kazda z Was cieszy sie na postepy innego malucha. Martwi sie o kazdego prawie jak o swojego. Lecz adekwatnie odebralam afere solną jako atak. Ze tak sobie zazartuje sorry taki mamy klimat.
-
Wiecie co ? Nie wiedzialam ze taki dzien nastapi ale jednak. Wypisuje sie forum ! Poprostu jestescie niemozliwe (nie wszytskie oczywiscie). Smieszy mnie to u Was,ze tutaj na forum zgrywacie idealne a w rzeczywistosci i dam sibie za to reie uciac nie jesyescie az tak idealne jak tu siebie opisujecie ;-). Ale wiadomo,ze w sieci sa saaaaame idealy ;-) "cooo ? Juz go nosisz przodem do swiata ? Przecoez jest za maly! " "Cooo ? Juz go sadzasz ? Przeciez nir mozna" "Cooo juz mu dajesz to ? " "Cooo ? Jak mozna dac dziecku kaszke" "Jak mozna dziecku dawac oglac tv" Poprostu szczerze ? Juz mam dosc czytania jakie to nie jestescie ksiazkowe mamy i jak to Wy "ekologicznie" nir karmicie swoich dzieci . Milej zabawy . Tez mogla bym siedziec tu i pisac : dalam malemu rosolek by super ale byl bez miesa i soli (nie bd pisac co dalam bo dziewczyny bd marudzic) Albo maly dostal od "czegos katar" (nir napisze ze np. Nie pomyslalm i ztobilam przeciag,lub nie ubealam mu czapki na dwor bo wyjd na zla matke) moje zdanie jest takie ze co niektore z was tak wlasnie przeinaczaja swoje wypowiedzi i czekaja tylko az ktoras z tad mozna by zgnebic. Przyklad ? Jak marcosia pisala ze dziecko sie nie najada i chce dodac kaszke to hylyscie pierwsze zeby jej powiedziec jaka to ona zla nie jest bo dziecko krzywdzi dajac jej kaszke. Myslalam,ze to wytrzymam ale jednak nie. Oklamujcie sie dalej ;-) Milej imprezy ! Ucalujcie bomble
-
Beacia Podziwiam Cie za szsrlotke ;-) rez musze jakies ciacho upic ;-) a co do @ skonczyli sie na nospie a po wizycie w toalecie stwierdzilam ze czuje sie jak za czasu pologu . Wszystko mnie ciagnelo jak bym hyla tydz po porodzie. Miejmy nadzieje ze u Ciebei bd tylko lepiej : D Co do @ "spoznila" mi sie 2 tyg w porownaniu z ostatnia :P
-
Monia Nie wydaje mi sie by szczypya soli wplynela na przyszlosc mojego syna ;-) mimo Twoich zlotuch rad pozostane przy rafach tesciowe ;-)
-
Pipi Rosolek byl z piersi indyna marchewki i pietruszki. Nic wiecej a iociupinke soli do ssmaku. Tak jak mowilam polegam na Tesiowej ktora ma 4 dzieci i 7 wnukow i kazdego w swoj sposob wychowala ;-) Jak mi sie uda wrzuce Wam fotke na dropa Bolka z Aga ;-)
-
U nas dziś lekki dzień z odwiedzinami koleżanki z 20 dniową Agnieszką która wązy 5 KG !!! I jest mniej węcej tak długa jak Borys hahaha :) Bolek dziś miał debiut kaszki kukurydzianej który zakończył sie klapą ! Dostał wysypki,kóra juz mu zeszła i kupa jak plastelina zielona . Później na biad zjadł rosołku zblendowanego mięsko+macheweczka+pietruszka . To mu smakuje :) . Dziś wskoczyliśmy w pajace i body 74 . Są lekko przyduże ale lepsze bo wygodniejsze dla Bola -nieograniczają Go. Dziś 2 @ po porodzie i wiele mocniejsza względem bólu ... :/. Monika Jak dziś dzień ? Lepszy humor ? Spróbuj iść do mopsu po zapomoge na węgiel. Ja też będe szła . Dziubala No to macie maly sukces kupkowy :) Coco Widzialam Wasz sukces machewkowy. Nineczka slicznie jadła. Swoja droga musiecie miec niezły aparat/telefon. Robi super filmy i zdjęcia ! Fajnie,że malutka śpi już sama w łóżeczku to duuzo daje ;) Pipi A może spróbuj Dominiczkowi dać na np.90 ml nie 3 miareczki tylko 4 w tedy by dłużej spał ? Bo tak co 3 h w nocy wstawac to lipa trochę ... Chociaz udało Ci sie troszkę napisać Ania Nie wiem czy to skok ale Bolek też z ładnego spania budzi sie raz w nocy mniej wiecej koło 3:00 .
-
Hej . Jakoś słuchajcie od kad dziś wstalam z łóżka i dowiedziałam się o Smierci Ani Przybylskiej słuchajcie nie funkcjonuje normalnie .... jeste taka rozbita i cały czas myśle o tych Jej dzieciach ...
-
Beacia dzieki za slowa pocieszenia ;-) ! Jedziemy na tym samym wozku choc Ty masz lzej ale motywujace to dla mnie ;-) . Zastanawiam sie dla czego tak latwo jest przybierac a gubic to masakra. Patii tez sie zastanawiam gdzie podzialo sie spanie do chocby 9:00. Choc powiem Ci ze jak teraz ktis by wziął czorta np. Na weekend to chyba bym zwariowala z braku obowiazkow. To juz mi w krew weszlo ;-)). Ja zaraz zmykam do szkoly. Jakos Wam powiem,ze mam ogromna potrzebe chodzenia tam i sprawia mi to ogromna przyjemnosc. Tak samo czuje potrzebe silowni choc w moim przypadku bez trenera przy mnie nie zdalo by to egzaminu a na to nie mam kasy :/
-
Hah i nas kolejna cudna historia pod tytulem P na piwku a Blania z dzieckiem ale jutro sie odegram zajecia od 8-18 ;-) ! Boze Wy mowicie o 5 kg do zrzucenia a ja tu mam !!!80!!! czyli !!!30!!! Do wymarzonej wagi ! M A S A K R A !
-
6:00 rano u Tesciow sszytscy spia a ja siedze jak ten kolek z kawa i ograniam sie do szkoly. Werka No to wzrost masz super ! Ja mam raptem 1,62 m. Moje marzenie to chocby 1,70. I mi tez 2 kg weszly w naddatku....masakra. Patii Kuzwa no bardzo Ci wspolczuje. Najgorsze co moze byc. Moim zdanie jesli postanowicie od siebie odejsc yo musi byc to kontkretna decyzja. Zeby dziecko nie bylo rzucane raz z tata raz z mama. Nie wiem czy masz jakies oparcie w rodzicach ? Jesli tak to go olej ! Jez do rodzicow. Z tego co piszesz widze ze nie jestes szczesliwa z nim …wiec sie nie mecz. Milosc miloscia ale najwazniejsze jest Dziecko i Twoja psychika. Nie mozesz dac sie zamknac w domu ! Mysle,ze taki typ sie nie zmieni. Choc nie znam Was i tej sytuacjo do konca. Skoro mowisz ze rozmowy dzialaja na 1/2 dni. Szkoda w tym wszytskim malego . Najwazniejsze to Ty musisz byc dzielna ! I sama zdecydowac czy chcesz z nim byc czy nie i misisz miec gdzies oparcie zebys sie mogla komus wyplakac (oczywiscie masz w Nas ale my Cie nie damy rady utulac ;-))
-
Hej Babeczki. U mnie dzis kryzys brzuchowy ! Tak mnie denewyluje pociazowa falda na brzuchu,ze przed szafa stalam jak glupia chyba godzine i w niczym sie sobie nie podobam ! Nienawidze takiego stanu !!!!!!!!!!! Najlrpirj ubrac sie w pizame i nigdzie nie wychodsic a tu trzrba bylo jechac do tesciow i jedzcze zabrac ciuchy na przebranie bo jutro od nich do szkoly . Grrrrr... Przydala by sie jakas dieta cud. Jak zgubic w tydzien bandzioch i schudnac 10 kg... Lub urosnac 10 cm (tez by pomoglo). Borys od paru dni ma jakas zajawke zasypia o 19:00 budzi sie kolo 22:00 i kobiec pozniej w nocy 1:00 i 5:00 juz baaaaardzo dawno tak nie mial,zr wstawal w nocy . Nie wiem co mu sie odwidzialo. Monia A Te dkarpetki maja grzechotki ? Bia Jak Piter ? Dzis tez dobrze sie sprawuje ?
-
Kurdę jakiś bląd jest ...
-
ks_tqbwh8-s[/yt]]
-
Coco Po tym myślałam,że wybuchene . Szczerze ?! Teraz to już wsyztsko mi się trzęsie taka cienka dupa jestem ! A dziewczyny stosujecie jakieś diety ?! Stwierdziłam dziś ,że koniec ztym lenistem i biore sie za siebie tym bardziej,że niedlugo świeta ... a po nich to napewno nie dam rady schudnąć. ks_tqbwh8-s[/yt]]
-
Beacia Chciałam sie popisać sama przed soba . Włączam YT wpisuje Chodakowska-Sakalpel. Zaczymam. ... Zalana potem ,nogi trzęsą się z braku sił w udach !!! Patrze ile trening zlecialo ... 15 min i 40 sek .. jestem padnięta dalej nie dam rady . Nogi jak z waty. Czy Ty robisz całe 40 min tego treningu ? Podziwiam !
-
Bia no tak wszytsko zalezy od tego co powie pediatra . Alez jestem ciekawa ...
-
Ania Udanej podróży ! Oby wszytsko poszło po Twojej myśli ! ;-) Beacia Ostatnio jak byłam w szkole P był z Małym u Teściów i teściówka dała małemu ziemniaczka z marchewką ale mówili mi ,że to nie przeszło. Za gęste nie bardzo wiedział co z tym robić. Więc narazie ćwiczymy owoce te w słoinczkach są talie lejące więc mały daje rade. Jak widzi łyżeczke to otwiera buźke ;-) . Pozatym owoce są słodsze. Marchewki mały też nie zabradzo ale "wpycham " mu triszke by się przyzwyczaił do smaku. A słoiczki są tylko 3 do wyboru Bobovity jabłuszko,jabłuszko-banan i jabłuszko-marchewka. Sprobujemy dziś jabłuszko marchew ;-)
-
HEEEJ PATII ! PO PIERWSZE DLA CIEBIE WSZYTSKIEGO CO NAJLEPSZE ! :*:*:* DLA DZIDZKI TAK SAMO ! MNÓSTWO SŁODKOŚCI ! (a dla męża wielkiego kopa w d*** )
-
Hmm a może ma problemy brzuszkowe? Ma wzdęcia ? I dale tego nie chce jeść . No już sama nie wiem. Musisz kombinować . A spróbuj mu dać np. gerberka jabłuszko z bananem . Bolo to uwielbia ! W tedy zobaczysz czy jest głodny czy może mu ie odpowiada mleko. A spróbuj je zmienic , mojej szwagierki mała też jej tak grymasiła jak ta przeszła na Bebilon i teraz jest spowrotem na NANie.