Skocz do zawartości
Forum

ugo

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ugo

  1. Cześć mamy ale mi się dziś nic nie chce...cały dzień na kanapie...chyba organizm się zbuntował po wczorajszych wojażach: ikea (100kmw jedną i w drugą stronę), rodzice, bratowa. Mamy już komodę, materacyk, ręczniki, kocyki itp. duperele. Postanowiłam że kupię jeszcze jeden komplet pościeli z tym, że teraz mam szare groszki z zieloną wstawką a teraz kupię zielone paski ze wstawką w szare groszki:) Ja już mam dosyć seriali i ogólnie tv - lubię czytać, ale często szybko zasypiam nad książką - a potem w nocy trudno zasnąć. Tak więc Ranczo obejrzałam chyba już wszystkie odcinki:( kasia79 fajnie że tak się w życiu może odmienić, a Ci których spotykasz pomagają odzyskać wiarę w ludzi:) Elleves my mieszkamy baaardzo blisko kościoła, ale żadne odgłosy z niego nie dochodzą. Chyba muszę przystopować ze słodyczami, ostatnio mam na nie non stop ochotę, a wyczytałam, że dziecko może szybciej po nich rosnąć. Słyszałyście coś o tym?
  2. oosaa jesteś okrutna!!!!!!!!! hahahaha Gabi To super wiadomość!!!czyli w zupełnie innym nastroju wyjeżdżasz:) gratuluje wygranej:)
  3. gabi trzymaj się! ja po każdej kłótni myślę sobie ile czasu straciliśmy na to żeby się kłócić, obrażać czy nie odzywać - kiedyś kiedyś możemy żałować tych straconych chwil, ja czasami przypominam mojemu, że drugi raz w tej ciąży nie będę i nie możemy trwonić godzin, dni czy tygodni na kłótnie; Elleves ale się uśmiałam - to Twój mężczyzna jest odplamiony/oczyszczony - bez skazy :) co do pralko suszarki - słyszałam że ani to pralka ani suszarka - bo bęben musi być wtedy wypośrodkowany do obu funkcjonalności; ale osobna suszarka jak najbardziej się sprawdza-bratowa bardzo zadowolona; Krofka - Ty to masz chyba z 15 lat? Bombka widzę że podobny kącik będziemy miały - ja również komoda z ikea ale z 3 szufladami, białe łóżeczko i podusia z motherhood:) u mnie do tego dojdzie jeszcze pościel szara w białe groszki- czeka na przepranie:) z tym łóżeczkiem to też myślę że będzie miejsce do składowania-a nie w kilku miejscach w mieszkaniu; będzie również stało w sypialni razem z nową komodą - trochę miejsca zabiera ale przynajmniej się przyzwyczaimy:)
  4. Cześć dziewczynki Anmiodzik podziwiam prace - aniołki są boskie, a portrety świetne na prezent oosaa dużo tych ząbków jeszcze zostało? używacie jakiś maści, szczoteczki na palec? nie znam się-tylko słyszałam. co do malin, jak nie znajdziecie w sklepach to http://spragnieninatury.pl/lisc-maliny-herbatka-ekologiczna-25g-p126.html Wczoraj przyjechało do mnie łóżeczko i mąż zaczął się śmiać jak mu powiedziałam że chcę skręcić. I już zgłupiałam - czy Wy już macie mebelki dla dzidziusia na swoich miejscach czy czekacie do listopada. W sobotę jedziemy też po komodę ale ją chce skręcić żeby mieś gdzie ciuchy wkładać. A z łóżeczkiem to sama już nie wiem...
  5. Czeska no to gratulujemy chłopaka! witaj w klubie! może jakaś mama z listopadóweczek będzie zainteresowana kupnem ciuszków dla dziewczynki....
  6. Chyba ktoś z PECu siedzi na parentingu, bo mi ciepłą wodę włączyli, od razu lepiej:) Justys jeszcze ok. trzech miesięcy do TEGO dnia, cała ciąża to czas żeby się przygotować. Zarówno dla nas jak i naszych partnerów. Mój niby mówi że będzie ale też nie mam pewności czy da radę czy nie spanikuje. Zobaczymy. A co do ruchów to też się zastanawiam dziś, bo pierwszy raz kopie dodatkowo (albo zaczepia rączką) w okolicy pępka. i oczywiście napiera w krocze:)
  7. co do fb na tablicy może wpisów nie widać ale widać je w mojej "aktywności", ja też korzystam z fb jedynie żeby coś przeczytać czy polubić czyjeś zdjęcie; nie chcę żeby ktoś ze znajomych wiedział o tej grupie, wolę parenting jest jednak bardziej anonimowy - ale będę Was podglądać:) bombka dołączam się do wypowiedzi dziewczyn - zwłaszcza o braku obiadu i fajnej książce:) zrób mu obiad zaproponowany przeze mnie:) Jak byłam młodsza zawsze myślałam że zostanę kurą domową - że to takie moje przeznaczenie:) że będę miała gromadkę dzieci i męża który na nas zarobi. Teraz już wiem że to będzie niemożliwe, że trzeba będzie wrócić do pracy i gromadki też pewnie nie będzie - pierwsze urodzę w wieku 33 lat.. oosaa z tym kołem to rzeczywiście teraz możemy się pośmiać, Tobie nie było do śmiechu. Już dopisuję koło do swojej listy:) Moniniuss fajnie że odpoczęłaś i z pewnością naładowałaś akumulatory na kolejne tygodnie. Szkoda tylko że ta glukoza Cię wymęczyła. Ja przed pierwszym kłuciem poprosiłam o przepuszczenie, ze dwie osoby kiwnęły głową - na resztę nie patrzyłam - za bardzo bałam się glukozy żeby mieć skrupuły:) Justys jak mąż nie wytrzyma to go wyproszą (mojego brata wyprosili bo obawiali się że zemdleje) a co on sam mówi na ten temat? Może jest tak że skoro my stajemy się na kilkanaście(?) godzin MEGAMOCNE to i im się udziela i wytrzymają to czego na sucho by nie wytrzymali? bombka przeczytałam Twój nowszy wpis i się wzruszyłam.. W ogóle dziś ryczę od rana, i ciepłej wody nie ma - na pewno prysznic by mi pomógł
  8. Ta grupa na fb jest zamknięta ale widoczna na mojej tablicy, da się tak zrobić żeby nikt nie wiedział że do niej należę? nie chwalę się ciążą na fb i chciałabym żeby tak zostało, wiecie czy da się coś z tym zrobić?
  9. Dzień dobry, u mnie też zimno i pogoda nadaje się tylko do spania... A propos pomysły na obiad, poniżej:
  10. Dziękuję Wam za słowa wsparcia! Odpowadając na Wasze pytania - nie mam jeszcze terminu wizyty, gin. powiedział że się nie śpieszy, myślę że za ok miesiąc. Malyna dobrze że teraz robią te bloki a nie jak się dzidziuś urodzi Emka mi koleżanka która rodziła przez cc polecała szare mydło do pielęgnacji, siateczkowe gacie (bo można je odwinąć tak aby nie nachodziły na ranę). Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to zapisaliśmy się do bezpłatnej, przy szpitalu w którym zamierzam rodzić. Będziemy chodzić z mężem (mój niestety nie jest tak zaangażowany jak Wasi). Dla jednych taka szkoła jest niezbędna, dla innych zupełnie niepotrzebna. Mamy prawo wyboru (niestety nie wszystkie mamy możliwość uczestnictwa w kursach bezpłatnych). Ja liczę na to że będę czuć się pewniej jeśli chodzi o pielęgnację czy pierwszą pomoc. Misiabella Ty to masz przejścia z ZUSem i pracodawcą! A propos pracodawcy - mi dziś kadry zwróciły uwagę że na zwolnieniu nie miałam kodu B, tak więc dzięki nim dostanę 100 a nie 80% pensji CzekaCudu mój jeździ ze mną (ostatnio nie mógł) ale nie wchodzi ze mną do środka....wyjątkiem było usg u innego lekarza. Może bezsenność jest u tych mam które na zwolnieniu i nie muszą wstawać wcześniej? mariannowamama witaj, zapraszamy do dyskusji:) Justys mnie strasznie irytują takie błędy, sama nie jestem polonistą ale na oficjalnych stronach mogliby się postarać o jakiegoś korektora Elleves podziwiam cierpliwość. Ja albo bym poprosiła o przepuszczenie albo wyszła bez zakupów:) i ja już też nie planuję porodu, bo widać że różnie może być:) Dziewczyny, jak po wizytach?
  11. Dzien dobry. Chcac uprzedzic przedwczorajszą niemożność zaśniecia zrobilam sobie tym razem nie cieply budyn a kaszke nestle. Zasnelam przed polnoca i spalam do 6 nie obudziwszy sie ani razu nawet na siku! Co oni tam dodają!? Wczorajszy nastroj zrobil ze mnie igorantkę, wiec nadrabiam: gratuluje udanych wizyt, witam nowa mame (oczywiscie podziwiam-jak wszystkie ktore jeszcze pracuja). Oosaa ja jestem na fb. Malyna wlasnie-gdzie zdjecie?
  12. Misiabella mi coś tam sprawdzał przy badaniu - uciskał na kości i pytał czy boli. Mnie nie bolało - stwierdził że dzięki temu mogę jeszcze chodzić i wysłał do ortopedy. Gdyby bóle się nasiliły mam brać paracetamol a gdyby mnie bóle powaliły to będziemy stosować jakieś silniejsze przeciwbólowe.
  13. Truskawka od ok. dwóch tygodni bolą mnie tak jakby kości miednicy - najbardziej po bokach i z tyłu. Po południu i w nocy ból się nasila. Ciężko mi wstać, chodzić, podnieść nogę i przekręcić w nocy na bok. W trakcie ciąży rozchodzą się chrząstki czy więzadła ( nie pamiętam już co), natomiast u mnie lekarz podejrzewa że rozeszły się za bardzo-stąd ten ból.
  14. Malyna na to podobno nie ma lekarstwa, może być tylko gorzej.
  15. I po wizycie.. Mam podejrzenie rozejścia spojenia łonowego, dostałam skierowanie do ortopedy, który jeśli to potwierdzi to zostanę zakwalifikowana do cesarki:( Z dzidziusiem ok, ale nie dowiedziałam się ile waży, ten mój lekarz nie jest mistrzem usg-ważne że rozejście nie jest zagrożeniem dla samej ciąży. A boli już potwornie, ciężko mi chodzić. Eh do dupy.
  16. Ja jestem skorpionem, mój tata i jeden z braci:) nie wierzę w znaki zodiaku więc jest mi wszystko jedno czy urodzi się w takim czy innym znaku - oby było zdrowe.
  17. A ja od trzech godzin probuje zasnac... zjadlam wlasnie budyn-moze pomoze. Za oknem wiatr okrutnie hula...
  18. Kassandra ja miałam pierwsze kłucie na czczo bo do tego dochodziła jeszcze morfologia. Po wypiciu 75 g glukozy musiałam czekać dwie godziny na kolejne kłucie.
  19. Dzień dobry Mamusiom No i mamy bardziej wiosnę niż lato...Ja weekend spędziłam m.in. z teściową...ale nie chce mi się nawet pisać, już swoje wypłakałam. I dwie noce nieprzespane - nie ma to jak swoje łóżeczko, dopiero dziś się wyspałam - prawie 10 godzin. Misiabela w kwestii wózka po prostu musisz stwierdzić czy chciałabyś taki nowy wózek czy nie, nie patrz na cenę. A co do sprzedawania/oddawania rzeczy przez rodzinę bliższą lub dalszą - wszystko zależy od ludzi, nie oceniajmy czy to właściwe że oczekuje się kasy od rodziny. Jeśli chodzi o "dietę" przed badaniem glukozy, też tak chciałam zrobić. Ale pomyślałam, że to mogłoby zmienić wynik - a przecież robimy to dla dzieciaczka. Wolę wiedzieć że glukoza nie jest właściwie trawiona i temu zapobiegać bo przecież może to być niebezpieczne dla dziecka. Tak więc nic z dietą nie robiłam żeby nie zafałszować wyników. Elleves dzięki za info o Bebetto i gwarancji, tak się składa że zamierzamy go kupić właśnie w APS. Justys dzięki za info o wózkach, czy Wy już się na jakiś zdecydowaliście? Bombka super łóżeczko, też bym się nad tym zastanawiała ale chcemy krótsze boki również ze szczebelków. My również kupujemy komodę MALM ale z trzema szufladami. Piszecie że zdejmowany bok nie jest dobrym rozwiązaniem - a ja właśnie szukam takiego łóżeczka:( Olciamargolcia witamy, czy mi się wydaje czy To pierwsza mama w naszym gronie w "trójpaku"? Malyna czekamy na zdjęcie:) A ja w przeciwieństwie do wielu z Was cieszę się że mój wychodzi do pracy - przez rok był bez pracy więc przez kilka miesięcy siedzieliśmy razem - ja na zwolnieniu on na bezrobociu. Tak więc od kilku tygodni cieszę się że siedzę sama:) AAAA jeśli chodzi o ruchy to nasz dzidziuś nie lubi weekendów:) i muszę się naprawdę wsłuchiwać żeby go poczuć - to była kolejna sobota gdzie się martwiłam czy wszystko w porządku:) zdążyliśmy wrócić do domu w niedzielę i zaczęła się dyskoteka:)
  20. Moniniuss uważaj na siebie i odpoczywaj. Gabi super wyglądasz! Co do kotów - ja ich nie znoszę!!! niewątpliwie mają swój urok, ale ja nie ufam tym stworzeniom. Mam wyniki glukozy: 77 na czczo i 117 po dwóch godzinach!!! czyli ten dzisiejszy pączek z budyniem nie był ostatni w ciąży...:)
  21. Czesc dziewczyny. Ja dzis na glukozie. Juz czekam po wypiciu. Jeszcze jakies 1.5 h. Glukoza rzeczywiscie nie byla taka zla, ale ciagle mi sie po niej odbija:) u nas dzis wrecz chlodno.
  22. Justys jeszcze nie kupiliśmy, bo nie ma sensu przez trzy miesiące trzymać go teraz w domu. Ale raczej podjęliśmy decyzję, więc nawet już nie szukamy niczego innego. Z tego co pamiętam to wersja 2w1 (bo taką będziemy brać) kosztowała ok 1200zł.
  23. i jeszcze kontynuując wątek wózków, znalazłam dość szczegółowy opis: http://dzidziusiowakraina.blogspot.com/2014/04/bebetto-flavio-ciekawa-nowosc-od-bebetto.html
  24. anmiodzik pozazdrościć personelu, na którym oko można zawiesić:) chociaż lepiej by był parchatym specjalistą a nie przystojnym konowałem:) justys my wybraliśmy Bebetto Flavio, dla mnie jest najbardziej zgrabny i podoba mi się kształt stelaża pod gondolą (taki prosty i nieudziwniony). Chyba się jednak zdecydujemy - a opinie specjalistów, na stronie którą podałaś są jakieś z kosmosu-na jakiej podstawie takie oceny są wydawane? nie wnikałabym za bardzo w te opinie Koolin z Twojej wypowiedzi wynika, że już ochłonęłaś z pierwszych emocji. Myślę że masz świadomość że dziecko jest najważniejsze - bo bezbronne i może na razie liczyć tylko na Ciebie. Bądź dzielna! Dużo sił życzę.
  25. Witam Mamusie Na początku chciałam się pochwalić. Jestem ANTYkucharką ale dziś zrobiłam pierwsze w życiu bułeczki drożdżowe z borówkami. Mąż się zajada:) Co do udziału męża w trakcie porodu. Chciałabym żeby był, on twierdzi że da radę ale ustaliliśmy że będzie stał przy mojej głowie i nie zaglądał "na dół". Poza tym moja przyjaciółka (po dwóch porodach) twierdzi że bardzo ważna jest jednak pomoc silnego mężczyzny który pomasuje, zaprowadzi pod prysznic i potrafi zmobilizować do słuchania położnej. Zobaczymy w listopadzie... Truskawka współczuję przeżyć. Ja mam fatalne zęby ale okazało się że od dwóch lat nic się nie dzieje. Dentysta na pewno wie co robi, a troska wynika pewnie z tego że jesteś w ciąży - więc pod specjalną opieką. Gabi oby do wstawania w nocy później też był taki chętny:) powodzenia na badaniu MartaAlvi popłakałam się ze wzruszenia. Gratulacje! Dużo zdrowia dla Ciebie i fasolki! Moniniuss słodkie te ręczniki, ale czy będzie wchłaniał wodę?mam wrażenie że jest bardziej polarowy niż frotte.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...