Skocz do zawartości
Forum

Sówka25

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sówka25

  1. MałgosiaK- byłam w podobnej sytuacji, tylko, że akurat dostałam awans i nowe stanowisko do objęcia, a już 2 tygodnie później okazało się, że jestem w ciąży. Z początku mogłam nadal realizować obowiązki, ale teraz mnie odsunęli "żeby inni pracownicy mnie nie denerwowali". Obiecali, że jak wrócę z macierzyńskiego to stanowisko będzie czekać, ale kto wie co będzie za 1,5 roku. Sytuacja na pewno dla Ciebie nie łatwa i mało komfortowa... Ciężko coś doradzić oprócz Twojej spokojnej rozmowy podczas której wyjaśnisz, że zależy Ci na tej pracy i opowiesz pracodawcy jak widzisz Waszą dalszą współpracę i teraz i po porodzie. Po drugie gratuluje wytrzymałości, ja bym tajemnicy nie utrzymała tego tak długo :) Choć miałam takie same obawy jak Ty :)
  2. Cześć Dziewczyny, ja już od samego rana w pracy. Od trzech dni czuję się rewelacyjnie. Niesamowite uczucie jak nie czuć mdłości po takim czasie, a ile energii! Teraz dopiero widzę jak szybko się męczę i jak spadła forma. Naprawdę od przyszłego tygodnia basen. Słyszałam, że poród porównuje się do wysiłku włożonego w przebiegnięcie maratonu więc najwyższa pora zacząć się przygotowywać. Wszystkie zmierzamy do końca pierwszego semestru i za wszystkie trzymam kciuki, żebyście znowu się poczuły naprawdę fajnie. Tym bardziej, że wakacje przed nami :)
  3. Zrezygnowana, wózek bardzo fajny :) Ja mocno obstawiam za tym systemem click & go. Sama dla siebie wybrałam Babysafe http://www.sklep-tosia.pl/babysafe-explorer_p2403 bo jest odrobinę tańszy i wszystko ma już w komplecie (folię przeciwdeszczową, moskitierę, śpiworek itp.) a tu widzę, że musiałabyś jeszcze dokupić. Choć kolory zdecydowanie ładniejsze są w Britaxie :) A najlepiej tak jak mówiłam wcześniej, zobaczyć wózek na własne oczy w sklepie.
  4. Myślicie, że płeć Megi pozna już w 14 tygodniu? to niedługo będziemy mieć cały wysyp syneczków i córeczek, ja też nie mogę się doczekać :) Megi, gratuluję utrzymywania formy i pięknego brzuszka :)
  5. ale jak tu nic nie robić jak głowa boli, jedzenie nie wchodzi, i tylko spać i spać się chce :) Ja ciągle sobie obiecuje, że jak tylko skończą się dolegliwości pierwszego trymestru to zacznę chodzić na basen.
  6. KariKari ten ból w dole kręgosłupa to podobno kość guziczna, męczy mnie już któryś tydzień... Podobno to się zdarza, ale ja ciągle mam wrażenie, że za mało się ruszam i to od siedzenia/leżenia. Carolineee to całkiem nieźle z odruchem da się żyć i cieszę się, że wszystkim dopisuje apetyt truskawkowy, zaczynam myśleć o czereśniach :) Mamy szczęście spodziewać się w takim dobrym sezonie dzidziusia. Wszystko świeże i duży wybór. W grudniu nie byłoby tak kolorowo...
  7. Carolineee może te nasilone wymioty to od Fembionu? Pierwsze co powiedział mi gin, to żeby na razie tego nie brać bo mogą powodować mdłości. Więc biorę tylko to co zalecił czyli kwas foliowy i preparat Omega Mum (panicznie boję się ryb więc ich nie jem, a kwasy z ryb bardzo potrzebne:)) Dziewczyny, a jak tam Wasze wyniki krwi? Ja też nie jem mięsa prawie i mocno spadło mi żelazo. Stąd też pewnie te nasze osłabienia, bladość. Bierzecie dodatkowo żelazo czy wszystko ok?
  8. Soqlka ja też mam nadzieję, że będzie dobrze. Miałam podobno jakieś skrzepy zaraz w pierwszych tygodniach ciąży i gin powiedział, że albo się wchłoną albo organizm się ich pozbędzie. Mam nadzieje, że w Twoim przypadku to tylko to. Wszystkie trzymamy kciuki bo martwimy się tak samo jak Ty. Co do wzdęć i zaparć... doszły do wymiotów i bólu głowy. Więc początek drugiego semestru jest najcięższy od początku ciąży. Nawet nie fotografuje brzuszka bo wiem, że więcej właśnie w tym wzdęć niż widocznej ciąży :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...