wiktorio3paula super, że przynajmniej Tobie sie wszystko układa. Trzymam kciuki za dom, no i udanych wakacjibonarek ło matko. Faktycznie szczęście w nieszczęściu,
....... no i ta malinówka.....szkoda jej...... mtonka zdrówka dla Igora, wiem co to znaczy zapalenie ucha, bo sama niedawno to miałam
biedactwo się nacierpi a jeśli chodzi o sprawy małżeńskie to... możemy sobie ręce podać
do dupy to wszystko i tyle To i ja się podłączę do klubu "cudownych" małżeństw .
Ja tez wiecej z moim się nie odzywam niż odzywam . A jak juz odzywam to tylko po to żeby się kłocic - oczywiscie jak zwykle - o pieniądze...
W powietrzu cos czy jak?