malvi

Malyna ja dopiero ostatnio się zorientowałam, że to co czuję to moja Córcia :) a może po prostu daje wyraźniej znaki :) Tatuś już też nie może się doczekać, że będzie mógł poczuć ruchy dziecka. Ale do tego to jeszcze daleeeeko zanim będzie kopać :)

October to całe szczęście. Może faktycznie to coś bardziej alergicznego. SweetBobo skorzystam ze słońca przy założeniu że popołudniami będzie też grzało :) jak mi przejdzie (a mam taką nadzieję) to jutro do pracy. Teraz mam drugi dzień w łóżku i już nudzę się jak mops :]

october ale uważaj, bo u mnie też się tak zaczęło przed wczoraj wieczorem. Miałam wrażenie, że reakcja alergiczna, kichanie, łzawiące oczy, a w nocy....dramat....okropny ból gardła, katar a rano dołączyła całodniowa temperatura :( więc dziś "dogorywam" w łóżku na szczęście już bez temperatury. Więc sprawdź czy e razie czego masz w domu paracetamol.

SweetBobo zostaną pewnie te, które nie mogą przez chorobę wyjść z domu ;) Przyjemnego odpoczynku i słoneczka :)

october dobrze że chociaż gorączka Cię ominęła :)

Karolina - będzie dobrze, myśl pozytywnie choć na pewno ciężko, ale będzie wszystko dobrze. Lekarze przecież najlepiej wiedzą jak pomóc. Wowo Ty też chora? :( ja od wczoraj leżę w łóżku dostałam temperaturę i wczoraj nie chciała zejść. Dziś już niby bez gorączki ale ból gardła i katar męczą upierdliwie :( Zosia faceci jak to faceci, czasem nie myślą zbyt szybko. Ale na szczęście w którymś momencie uprzytomniają sobie że popełnili błąd. Cokolwiek się stało na pewno zaraz wszystko się wyjaśni.

Dzieki :) teraz miałam sie uczyć bo niedługo egzaminy a ja skupić sie nie mogę na niczym :) tylko myśle o tym ze wreszcie wiem ze bedzie córeczka i tak w koło .... Co do moich wcześniejszych uskarżen na wagę to wszystko jest ok. Faktycznie nie było sie czym martwić :) oby tak dalej :) Maja p.Dr każdorazowo próbuje wcisnąć mi zwolnienie ale uparcie walczę :) póki jest dobrze to wole nadganoac czas. Szybciej mi zleci do października :)

Witajcie ponownie :) widze ile stron mnie ominęło od ostatniej wizyty ale juz raczej nie dam rady nadrobić :) mam nadzieje ze wszystkie czujecie sie dobrze a maleństwa rosną sobie zdrowo :) My wlasnie wróciliśmy od lekarza. Wreszcie jest werdykt ;) dziewczynka! :)

wowo masz rację, ale kiedyś czy wierzyłaś bardziej czy mniej, chrzcić musiałaś. Teraz stajemy się coraz bardziej niezależni zarówno od kościoła jak i od rodziny czy sąsiadów. Wcześniej nie wyobrażam sobie jakby moja mama miała powiedzieć, że nie będzie chrzcić dziecka, po prostu nie wypadało tego nie zrobić. A teraz... na szczeście stajemy się coraz bardziej bardziej niezależni i odważni. Tak mi się wydaje.

millka75 u nas sytuacja jest podobna, myślę, jednak, że nie powinni mieć z tym problemu. Powinni być zadowoleni, że chcemy chrzcić dzieci, ostatnio ponoć jest moda nie nie chrzczenie właśnie....

karliczek ja na razie nie bede kupować niani, dziecko po porodzie bede miała przy sobie w sypialni i pewnie tak przez jakiś czas. więc myślę, że będzie mi zbyteczna

Dziewczyny a ja Wam zazdroszczę tych remontów. U mnie się zacznie dopiero miesiąc przez porodem! i będzie trwał i trwał zapewne.... ;/ ale innej rady nie było.

DorotaM1986 ja jeszcze kompletnie nic nie czuję :( nie wiem czy Dzidziuś ma czkawkę czy też nie, nie czuje wiercenia ani nic....a już nie mogę się doczekać kopniaków

leia witam Cię serdecznie i życzę zdrówka Zosia1 ja używałam tantyum verde ale akurat lekarka poleciła mi w tabletkach, mówiła, że lepsze są w ciąży. Jeszcze jakiś syrop miałam ale jestem teraz w pracy więc jeśi będziesz zainteresowana to mogę sprawdzić po powrocie do domu. SweetBobo daj koniecznie znać po pierwszych zajęciach. Ja się właśnie zastanawiam nad szkołą rodzenia, ale jeszcze żadnej nie wybrałam.

SweetBobo to cieszę się, że takie kwestie są zweryfikowane i nie ma się czym martwić :) Tyszanka mam nadzieję, że nam tego nie zrobi :) chciałabym już wiedzieć w jakie kolory mogę uderzać :)

Tyszanko, karliczek dzięki DZiewczyny. Mam nadzieje ze faktycznie to nic takiego, czuje sie dobrze a ze cały czas widze rosnący brzuszek wiec sie zdziwiłam tym spadkiem. Nie mogę sie tez doczekać wtorkowej wizyty. Mam nadzieje ze tym razem Dzidzia sie dobrze ustawi i pokaże kim jest

to gratulacje!!! jest co świętować :)

a kiedy to wielkie wydarzenie? :) pewnie pisałaś wcześniej, ale przez ilość postów na forum mogłam się zgubić ;)

aniamama23 zrzucisz wszystko biegając za Małym Szkrabem ;)

witajcie Dziewczyny. czy któraś rodziła bądź planuje poród w Szpitalu Żeromskiego? Ja właśnie zastanawiam się na Ujastkiem bądź właśnie Żeromskim. Będę wdzięczna za opnie :) pozdrawiam

kamamama może masz rację, nie ma się co na zapas denerwować :) dzięki za słowa otuchy :)

kamamama właśnie rośnie dlatego nie wiem co się dzieje....trochę mnie to martwi...bo nie chudnę w reszcie ciała, więc kosztem czego spadek wagi> mam nadzieję, że dzidzius ma się dobrze

Martucha88 polecam w takim razie jeszcze tą drugą „Dziecko dla odważnych”, w tym samym tonie pisana. kamamama możesz przybliżyć o czym jest ta ksiązka? yo-anna od jakiegoś czasu też to zauważyłam, pępek jest coraz płytszy. Co do książki tacierzyństwo, nie wiem jak bym tu zmusić męza do przeczytania książki ;) iwa34 pytanie Twojej Córci – bezbłędne!! perlaaa gratulacje! Ja nadal nie wiem :( Dziewczyny nie wiem co się dzieje, ale dziś poszłam na podstawowe badania do przychodni przed USG które będę miała w następny wtorek, chciała się zważyć, żeby sprawdzić ile m kg przybyło bo brzuszek rośnie, a tu się okazało że schudłam :( Zaniepokojona pytam,czy waga oby na pewno działa a kobieta do mnie, że jak najbardziej :( jestem już za połową, więc to chyba nie jest zbyt dobrze :( dodam od razu, ze jem normalnie, więc nie wiem jak sobie to wytłumaczyć. Czy któraś też tak ma?

AśkaU sama byś na pewno wiec skorzystała :) Krakow jest piękny, nie tylko w tych najpopularniejszych miejscach. Co do Kobiety z która rozmawialas to mam nadzieje ze pod koniec swoich rozważań sama wpadła na rozwiazanie? Czy Ty musiałaś ja uświadomić? :) hehe

Dziewczyny właśnie czytam dwie fajne książki, które chciałam Wam polecić, jeśli jeszcze nie czytałyście: "Ciężarówką przez 9 miesięcy" i "dziecko dla odważnych". Są strasznie fajnie i śmiesznie napisane :) w zasadzie to się je połyka :) jeśli macie chwilkę czasu i ochotę na coś lekkiego ale w temacie i polecam :) AśkaU zapraszamy w takim razie do Krakowa :) u nas pogoda jest świetna póki co :) liczę, że bez burzy się obejdzie pomimo prognoz.