Super ze sie odezwalyscie, juz ten fakt sprawil ze sie uspokoilam...cos jakby nadzieji przybylo :)
Faktycznie znalazlam w poprzednich postach wpis (chyba)Bernadetki z podobnym problemem, wcale nie pocieszajacy fakt bo to znaczy ze ona tez przezywa katusze :(
Pribowalam zaladowac zdjecie tabeli ale cos idzie nie tak, no wiec ja jestem w 33w5d a z pomiarow AC/BPD/FL/HC wynikaja nastepujace: waga 1629, wiek plodu 30w3d.
AC 29w6d
BPD 32w5d
FL 31w1d
HC 32w4d
Teraz jak na to spokojnie patrze to wszystko sie miesci w dolnych granicach, pozostaje jednakze kwestia trombofilii... lekarz mowi zbadaj sie bo niewiadomo czy masz czy nie. Na mnie to splynelo jak grom z jasnego nieba, zastanawiam sie o ile to konieczne, bo badanie tu u mnie kosztuje 300euro. I oczywiscie w glowie "sto pytan do..." jak to wplywa na ciaze i porod i okres po porodowy, czy jesli faktycznie mam trombf. to czy nie za pozno na na leczenie ciazowe, ile jeszcze moze przybrac na wadze dzidzia bez leczenia trombf. Itd itp.
Nie stety moj lekarz choc jeden z najlepszych poloznikow w Atenach jest tak zajety ze nie wiele czasu poswieca kazdej pacjentce-mimo ze chodze prywatnie, przyjmuje pacjentki co 10 do 15 minut, nawet jeszcze mojego nazwiska nie potrafi wymowic i jestem pewna ze wchodzac do gabinetu nas nie rozpoznaje!!!
Szkoda bo to moja pierwsza ciaza i chcialbym wiedziec wiecej w tym temacie. Lekarz zamiast nas kompetentnie informowac straszy i ciagle wysyla na badania z ktorych nic nie wynika. Zaluje ze zdecydiwalam sie tu rodzic