klalaa

Lewel nie mam pojecia, czemu nie dokonał żadnych pomiarów, zawsze na zdjęciu usg byly napisane moje dane, dlugośc CRL, wiek ciazy, a teraz nic. Tylko pozaglądał i tyle. Plus badanie na fotelu. Ale przynajmniej mogłam popatrzeć :) Joasia86 ale masz dlugie to L4, szok. Kiedy masz nastepna wizyte?

Ja juz po wizycie , nie dowiedzialam sie za duzo, nie wiem ile mierzy, wazy i jaka plec. Ale widzialam moją prześliczna główeczke :) kolejna wizyta 18.08 :) do tego czasu tez dostalam L4. Linda nie denerwuj sie. Zycie pisze rozne scenariusze, nie zawsze jest po naszej mysli. Odpoczywaj i nie rozmyslaj za duzo :)

Oj Aniu całe szczęście, że nic poważnego się nie stało .. współczuje tego czasu w szpitalu. Ale ważne , że wszystko jest ok :) Dzielna z Ciebie mamusia :) Dziewczyny ja mam jutro spotkanie z maluszkiem :) o 17.30 wizyta u doktora :) nie moge sie doczekac tego co zobacze na ekraniku :) mam też nadzieje, że wstepnie poznamy płeć :)

Bumblebee tak, pracuje do końca miesiąca, czyli jeszcze 7 dni roboczych ;) Joasia86 współczuje takiej mało jasnej sytuacji z facetem.. trzymam kciuki, żeby wszystko z czasem się jakoś wyklarowało :) Ostatnio coraz cześciej wstaje w nocy siku, coraz częściej nie umie się wygodnie ułożyć i moje mega wygodne łoże małżeńskie przestaje być wygodne ;) a i jeszcze mam spostrzeżenie co do pępka zawsze był głęboko osadzony w brzuchu, a teraz jest coraz płytszy

Dzień dobry :) ja też wchodze na forum regularnie, ale nie chce sie ciągle żalić, że mi za ciepło itd ;) poza tym czytam Was w pracy, a późnej w domu jestem zbyt leniwa, żeby jeszcze raz przeglądać i do każdej się odnosić ;) Bumblebee super, że wszystko ok :) a dzieciątko urocze :) chciałam Ci jeszcze napisać, że uwielbiam Twój suwaczek :) Linda ciesze się, że plamienia nie okazały się groźne. Zmartwiłam się, gdy napisałaś, że to ciągle trwa, ale jak widać nie ma się co stresować o dzidzie :) i też popieram wolne od 32 tygodnia, szczerze to nie wyobrażam się Ciebie zasuwającej w restauracji z taaaaaakim brzucholem :) Zabka83 udanych wakacji! A ja odliczam ostatnie dni do L4 :)

Linda24 nie panikuj, na pewno będziesz spokojniejsza, gdy lekarz czy położna Ci powiedzą , że wszystko ok. Dopóki się nie dodzwonisz odpoczywaj, leż. Na pewno to nic groźnego, w ciąży mogą występować takie plamienia. Ja miałam w pierwszych tygodniach ciąży takie upławy, poźniej po wizycie u gin czy kochaniu. Ale biorąc pod uwagę Twoja prace sprawdzić nie zaszkodzi.

O dagucci bardzo się cieszę , że wszystko w porządku - czekałam na tą wiadomość od Ciebie! Super, widzisz nie było się stresować :) tylko wystraszyli Cię nie potrzebnie. Sliczny dzidziuś :) Jakoś mi lżej jak to przeczytałam , na prawdę :)

Ale miałam wczoraj chandrę.. brr okropną.. to przerażające jak szybko nastrój może się zmienić. Ale dziś już lepiej, niestety upał ten sam co wczoraj. Byłam po pracy poszperać w galerii, weszłam do pepco, ale jakoś ciuszki dzięciece mnie nie porwały.. nie wiem, czy nieladne były, czy ja zmęczona tym upałem. Hm ale ze mnie mamuśka, mam nadzieje, że się mi odmieni ;) Ania19 gratuluje studiów i pracy :) a zachowanie Twojej młodszej siostry przeurocze :) pozazdrościć marlesia to super gdyby była dziewczynka :) będzie rozpieszczana przez braci :) A ten jeden to widzę przystojniak :) Fajnie, że już czujesz ruchy :) patrząc na Twój suwaczek też powinnam za niedługo COŚ poczuć.. tylko nie mam pojęcia jak to rozpoznać :) martusia2222 ja też podejrzewam u siebie coś z pęcherzem, bo różnie te moje sprawy wyglądają. Czasem wydaje mi się, że pełen pęcherz, a tu tylko pare kropelek. jacqueline haha dobre :) już sobie wyobrażam, jak zaciskasz nogi 25 stycznia Jeśli chodzi o imię to już kiedyś pisałam na forum - Oliwia lub Kubuś :) ale nastawiam się na Oliwię, jakoś tak czuję dziewczynkę, chociaż tak samo się będę cieszyć z obu płci :) może 31 lipca gin już powie czy coś widzi ;)

kasienka9876 to dobrze, że wszystko jest porządku. Ja plamiłam raz po "przytulaniu" na pomarańczowo i raz po usg dopochwowym na brązowo. Ale nie spanikowałam ani razu, jakoś jestem dziwnie spokojna.

Hej dziewczyny :) jaka u Was pogoda? Bo u mnie taki upał.. najgorsze jest jak wracam z pracy, czyli 20 min spedzonych w nieklimatyzowanym i nagrzanym aucie, bo miejsca parkingowego w cieniu brak.. w tym roku wyjatkowo nie lubie takiej pogody! Zabka83 cudowny bobas :) kamiol fajny brzuszek, ale bumblebee to gigant hihi już nie ukryjesz :) to ciekawe, że dzidziusie sa wielkoscia podobne a brzuchola ma kazda innego :) daguccii trzymam kciuki, żeby wszystko jutro wyszło prawidłowo :) nie stresuj sie! o której masz wizyte?

Marti84 nie wiem, o której masz tą ceremonię ale już Ci gratuluje i życze wszystkiego najpiękniejszego :) pogoda u mnie dzisiaj ma być ładna, mam nadzieje, że u Ciebie też :) powodzenia ;* Linda24 oj biedna... Tobie by się najbardziej odpoczynek przydał. marlesia współczuje dolegliwości. Na pewno nic przyjemnego :( daj znać we wtorek co powie lekarz.. Joasia86 super , że wszystko dobrze :) a bezobjawowa ciąża to marzenie niejednej więc nie zamartwiaj się :) Antystuj też odczuwam skurcze i kłucia częściej niż w ostatnich tygodniach, ale przecież musimy się rozciągnąć żeby nasze bobasy się zmieściły :) a one rosną i rosną :) Koniec leniuchowania, trzeba coś zjeść i brać się za sprzątanie ;)

W końcu weekend :) tyle piszecie na tym forum do popołudnia, ze jak nie mam czasu w pracy wejsc na neta to mam taaaaakie zaległości Linda24 śliczniutki bobas i brzuszek :) ja mam ten sam kształt dokładnie, tylko mniejszy jacquelline super że dzidzia zdrowa :) rozczuliłaś mnie tym body :) maleństwo też kochane :) Marti84 bardzo fajna sukienka :) nie stresuj się jutro bo nie ma czym :) marlenek wydaje mi, że kontroli z ZUSu w pierwszym miesiacu chorobowego nie powinno być, bo wtedy chorobowe płaci pracodawca, Dopiero w przypadku ciągłości w kolejnych miesiącach mogą przyjść, bo jak oni płacą to wiadomo.. nie ma tak lekko. Ja też się martwię bo idę z końcem lipca na L4, a mąż ma urlop dopiero we wrześniu i jeśli się będę dobrze czuć to chcieliśmy sobie zorganizować jakiś mały wypadzik. Justyna07 mnie też boli kość ogonowa, czasem nawet jak się schylam to ciągnie. Mówisz, że to spowodowane ciążą? Tez myślałam, że to być może przez to, ale inne historie też mi przez głowe przechodziły. Zabka83 meeeeeega śpiące :)

Joasia86 zazdroszcze takiego szefostwa. Mnie nikt nie zaproponował 4 godzin, każda przede mną pracowała po 8. A jak zaniose L4 to dostane niezła burę i focha. Lewel Ty mówiłaś kilka stron wcześniej , że nie masz ochoty na przytulanie? Ja też i myślałam, że jestem wyjątkiem ;)

Lewel Parka! :) jak cudownie :) wiadomo, że jeszcze się może wszystko zdarzyć, ale najważniejsze że są zdrowe :) 7 cm w 12 tygodniu to dużo :) ja byłam w 13 i miało 6,5 :) Linda24 współczuje Ci takiego tyrania.. ja mam prace biurowa i marudze. Szkoda, że nic nie wyżebrałaś. Przytulam Cie mocno!

Wydaje mi sie, ze te badania refundowane maja kobiety po 35 roku zycia.

dominiq24 u mnie jest tak, że chodze prywatnie do gin, ale on ma ten sprzet do badan genetycznych i za prenetalne zaplacilam 180 zł. Badania krwi Pappa i hcg kosztowaly mnie ok 50 zł .

To super dziewczyny, że wszystko dobrze z Waszymi maluszkami :) śliczne zdjęcia bobasów i stópki :) :) Ja pracuje, ale już niedługo.. na ostatniej wizycie lekarz pytałal długo zamierzam pracować i powiedziałam, że do końca lipca. Zapisał mnie na 31.07 na wizyte. Obawiam sie reakcji szefostwa, bo wyobrazaja sobie ze bede dlugo pracowac. Ale juz nie daje rady, kregoslup mi strasznie dokucza, upaly na poddaszu bez klimy, wiatraki, okna pootwierane i pozniej mnie nerki bola.. A moja wydajnosc pracy zmalala niesamowicie ;) zreszta po co sie meczyc jak nie trzeba. Ale zazdroszcze wjoan filmiku :)

daguccii a w którym jesteś tygodniu? Nie martw się niczym na zapas, na pewno za tydzien sie uspokoisz :) póki co widziałaś że z dzidzi niezły rozrabiaka :) i dodawaj zdjecie malucha :) dla porównania ja miałam usg dopochwowe i przez brzuszek z tym, że w tym drugim przypadku było troszke niewyraznie , ale doktor powiedział , że łożysko zasłania ;) a ja sobie oczywiscie o moim tluszczyku pomyslalam Ania19 ciesze się, że moja dzidzia przypadła Wam do gustu za niedługo zobaczycie swoje :)

Przykro mi bardzo z powodu agulinka... nie umie sobie tego wyobrazić... trzymaj się jakoś kochana.. Ja też mam dzisiaj jakiś gorszy dzień. Rano bolał mnie pęcherz.. później miałam wrażenie, że nerki.. a na koniec biegunka, skurcze żołądka i mdłości. W pracy co chwile zamawiają fast-foody a mnie mdli na samą myśl ;) Teraz jestem w domu i trochę lepiej. Wszystkie macie piękne brzuchy! Ja codziennie rano podchodzę do lustra i wpatruję się w mojego :) i codziennie rano wskakuje na wagę :)

Trzynasty tydzień :)

Linda24 widzisz cos ?

Przedstawiam Wam moje szczęście :)

Dzięki dziewczyny :) LeaKa odnosiłam się do Ciebie już wcześniej, gdy mi posty znikały, także teraz witam na forum i mam nadzieję, że dziecko Ci wszystko wynagrodzi :) trzymam też kciuki za spełnienie planów o których piszesz :)

Cześć dziewczyny :) pamietacie mnie jeszcze? w niedziele pisalam posta na pol strony i to dwa razy i dwa razy mi znikl, bo siec mi sie zgubila .. no sie zdenerwowalam i w wkoncu nic nie napisalam :P ale teraz już musze bo mam sie czym chwalic :) wczoraj bylam z moim mezem na badaniach prenetalnych :) zakochalam sie w moim dziudzisiu, na prawde :) caly czas mam przed oczami jak sobie skakał (któraś z Was dala tutaj kiedys link do filmiku gdzie dzidzia sie tak fajnie odbijała i moja okruszyna robiła to samo) :) ślicznie machał rączkami i ta śliczna okrąglutka główka :) wrażenia super. Mąż też bardzo zadowolony :) Poza tym wszytsko ok, ostatnim razem mówił, że jest za małe, a teraz znów urósł i jest prawidłowo. CRL 6,5 cm :) tak więc jestem znów w 13 tygodniu i powraca termin z 11 styczenia :) jak dam radę to później wstawię zdjęcie :) A poza tym - w zeszłą środę obroniłam licencjata :) Ale ze mnie chwalipięta teraz wracam do waszych postów wstecz i nadrabiam :)

olenka1991 to super że wszystko dobrze. Dziewczynka.. cudownie :) tylko mówią, że dziewczynce zawsze coś może urosnąć hihi :) fajnie się takie wrażenia czyta :) martusia2222 ja przeczuwam dziewczynkę, ale z chłopaka będę się tak samo cieszyć :) W jakim wieku masz dzieciaki ? :) agulinek współczuje przeżyć.. jak se pomyśle to mi słabo ale Ty dzielna jesteś :) kasienka9876 ja cole, jak mam okazję to piję, ale nie znów jakoś często ;) Wcześniej pisałyście, że mamy Wam wypominają zmarnowane życie, bo zbyt wcześnie Was urodziły.. moja mama urodziła mnie majac 17 lat i w życiu nigdy nic takiego od niej nie usłyszałam.