MarlenaR

Carolinee zazdroszczę Ci, że jesteś już w 10 tygodniu i Twoje dziecko jest już bezpieczniejsze... :)

Dziewczynki ja byłam na USG w 5 tygodniu i było widać pęcherzyk... natomiast już w 7 tygodniu biło serduszko i widać było już ładnie kształty :) Dlatego daga-m nie ma reguły. Mam nadzieję, że zobaczysz swoje maleństwo, bo z tego co piszesz to jesteśmy mniej więcej na tym samym etapie.

KariKari.. ja też będę robiła usg pren. , bo chcę mieć pewność, że z maluchem będzie wszystko ok. Zawsze dodatkowe badanie, to dodatkowa pewność.

Dopiero wróciłam z pracy i mogę do Was dołączyć :) Ja też łykam Femibion 1 ale dodatkowo też witaminę D taką wyciskaną na język bo mój lekarz uznał, że jest to niezbędne z powodu klimatu jaki mamy w Polsce. Mam nadzieję, że wie co robi. Dzisiaj cały dzień boli mnie brzuch :( Byłam w pracy ponad 10 godzin i szczerze mówiąc mam tak dość, że zastanawiam się czy czasem już nie odpuścić i nie wziąść L4. A wy? Jeszcze pracujecie czy już jesteście na zwolnieniu lekarskim? Bo ja mam strasznie stresującą pracę i szczerze mówiąc zastanawiam się czy to źle się nie odbije na dziecku. ... \\Carolineee gratuluję:) Fajnie, że widziałaś już swoją kruszynkę... ja już nie mogę się doczekać swojego usg bo akurat przypadnie na 11 tydzień !

Cześć dziewczyny ! Carolineee mi się wydaje, że powinna Ci zrobić usg ponieważ jesteś u niej 1y raz, a jakby nie była "na czuja" to raczej nie powie Ci czy z dzidziusiem wszystko ok. Ja jak zmieniałam ginekologa, to zarówno ten 1y jak i 2gi zrobili mi badania na fotelu a następnie USG co było normą.... A jak nie, to powiedz jej, że się strasznie martwisz, i że nie miałaś jeszcze robionego USG... Mam nadzieję, że dziewczynki czujecie się lepiej niż ja... bo od rana mną tak rzuca, a jeszcze za chwilkę mam mega ważne spotkanie z szefostwem i nie wiem jak to przeżyję :) Macie może jakieś sposoby na mdłości i wzdęcia?? Wyglądam dzisiaj jakbym była co najmniej w 7 miesiącu... Marysia 1002 to widzisz, sytuacja prawie identyczna. Z tym, że my już tak naprawdę za miesiąc obudzimy się jako małżeństwo:) Tylko pytanie... czy zmieszczę się w swoją kieckę :) Hihi..

Carolineee mam nadzieję, że złagodnieją, bo jakby nie było równo za 4 tygodnie mam ślub, który planowaliśmy już od 2 lat i raczej chciałabym na nim jakoś funkcjonować :) Akurat będę wtedy na etapie takim jak Ty, więc tutaj mnie pocieszyłaś:) Co do wizyty u lekarza... hmmm... ja też się strasznie boję, bo na początku się naczytałam "porad" na różnych forach przez co chodziłam struta... Ale będzie dobrze!! 3mam kciuki! :) Daj znać po wizycie co i jak:) Dobranoc! :)

Megi zazdroszczę!!! Ja niestety ale od soboty mam coraz gorzej.. nie wymiotuję, ale za to mam mdłości co chyba jest jeszcze gorsze... z łóżka nie idzie wstać.. no i te zapachy różnych potraw... masakra, nie mogę do kuchni wejść . Chociaż z drugiej strony się cieszę bo to chyba oznacza, że z maleństwem wszystko ok:)

Cześć dziewczyny :) Dołączam do forum, bo mam termin na 24 grudnia! Czytałam o waszych brzuszkach... mój też się znacznie powiększył, co na początku mnie zaniepokoiło że tak szybko:) Na szczęście widzę... że nie tylko ja tak mam. Macie już pierwsze objawy typu nudności, wymioty etc??