Skocz do zawartości
Forum

karolina24

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez karolina24

  1. Hej dziewczyny. troszkę dziś chłodniej i łatwiej wytrzymać. Znowu boli mnie ten brzuch od nocy i nie przechodzi. Nie chcę już nigdzie jeździć do szpitaki bo i tak mi tam nic nie stwierdzą jak ostatnio. boli mnie po bokach na wysokości pępka to jest takie kucie szczypanie, może któraś też tak ma, i mogę leżeć tylko na plecach przez to bo inaczej boli. Po nospie nie przechodzi ani po wypróżnieniu. Czy to możliwe że odczuwam aż taki ból od rozciągania się tego brzucha i skóry i macicy? W nocy spać nie mogę przez to i ciągle się tym martwie także w dzień nie mam spokoju
  2. Uważam leże tylko i chodzę do toalety. teraz tak spędzam czas. ale nuda daje się we znaki
  3. Pysiak dzieki za info. Mam nadzieje ze bedzie ok. Biore teraz tyle lekow rozkorczowych nawet w nocy musze wstawac ale to dla dzidzi. W czwartek kontrola. Oby bylo ok. Jeszcze tydzien i zaczynam 7 miesiac. Zapytam w czwartek lekarza o mozliwosc podania dziecku sterydow na rozwoj pluc bo podobno jak jest zagrozenie to od 25 tygodnia robi sie te zastrzyki z tym
  4. mi lekarz mówił że czopki glicerynowe moge codziennie a jak to nie pomoże to i lewatywe będe musiała robić ale tego to się boję bo nie umiem
  5. hej dziewczyny. noc z pessarem orzespana. całą noc bolał mnie brzuch od jelit bo znowu mam problem i nic nie działa na te zatwardzenia..... Pysiaka mogła byś podpytać tej koleżanki o ten pessar, jak ona to czuła po włożeniu np czy jak wszadzała sobie globulki to czy czuła go palcem bo ja tak mam i boję się czy nie za nisko jest, i mam wrażenie jakby miało mi to z tamtąd wyskoczyć. Bardzo się martwię czy się nie zsunie. plamienie powoli mija na szczęście. chciałabym chociaż miesiąc jeszcze wytrzymać z tym porodem.
  6. dziewczyny znacie kogoś z tym pessarem. ja właśnie mam jakieś plamienie i dzwoniłam do lekarza powiedział że to normalne. teraz jak wkładałam luteinę to czułam palcem ten pessar. myślałam że będe z tym spokojniejsza ale jakoś nie umiem
  7. kalijka może założyć w gabinecie od ręki tylko warto wcześniej zrobić wymaz z szyjki żeby nie zamknąć tam bakterii. mi wyszło mp. e colli ja mam teraz takie mrowienie i mały narazie mniej się rusza
  8. hej. ja po wizycie passar wsadzony. nawet nie bolało. szyjka trochę się wydłużyła z 23 mm na 27 ale za to rozwarcie na 17 mm. mam nadzieję że passar to troche jeszcze utrzyma, tak mówi lekarz że powinno być ok. mały ma już 630. mogę trochę więcej się z tym ruszać. za tydzień kontrola
  9. Hej dziewczyny. Ja już od soboty w domu, jutro wizyta i passar. ale psychicznie już nie mogę wytrzymać. Jak mnie tylko coś zakuje to panika ze coś z dzieckiem. Na szczęście kopie od czasu do czasu. Wczoraj znowu miałam jakiś atak bólu brzucha tak jak wtedy co do szpitala trafiłam ale już nigdzie nie jeździłam. Dziś jest w miarę ok. jestem wytrwała i leże cały cas tak jak kazali nawet jem i piję na leżąco i tylko siku chodzę i pod prysznic i już z mężem bo już się na nogach chwieję od tego leżenia. Mam nadzieję ze Szymek wytrzyma w brzuchu jeszcze trochę i założą mi jutro to coś i będzie lepiej. Dziewczynygratuluję udanych wizyt ale mimo wszystko uważajcie bo u mnie też na połówkowym było wszystko dobrze a tu proszę przez 2 tygodnie się posypało. Piękne ciuszki wybieracie i kombinezony. Ja narazie już nic nie szykuję bo się boję. Sensualna a jaką długość ma twoja szyjka? Ja w czwartek miałam 23 mm i miękka szyjka. Trzymajcie za mnie kciuki do jutra
  10. Hej mi w posiewie wyszla bakteria i mam antybiotyk i w srodr passar. To trzymajcie kciuki
  11. Hej. Zosia swietnie to wyglada. Ja mialsm kupowac juz rzeczy wszysykie ale jednak wsyrzymam sie do konca lipca. Jak juz bede wiedziala ze jak urodze to bedzie ok. Bo po tej akcji teraz to sie boje troche. Nie dalabym rady z tym wszystkim zostac. I chyba musze wybrac sie do psychologa bo do koncs ciazy zwatiuje z tych nerwow. Teraz mam jeszcze gorsza faze na strach o wszysyko jak wczesniej
  12. Klaudia na szczescie od soboty juz sie nie skrocila. To mi poprawilo humor. Ttzymajcie kciuki zeby posiew byl ok
  13. Hej. Ja dzis mialam mierzona szyjke i jak nie wyjdzie mi baktetia w posiewie to w sobote zaloza mi passar i odetchne z ulga. Maly ma juz 560g i jest z nim ok. Mam nadzieje ze mi to zaloza i juz bedzie ok u mnie bo juz za duzo nerwow w tej ciazy. Zosia ale przustojniak. A ta litetka piekns, chyba duza jest?
  14. Leia sensualna. Ja dwa tygodnie temu na wizycie tez mialam 3,25 mm i nie bylo zle a tu wyszlo szydlo z worka. Poprosilam wlasnie polozna czy mogli by mi usg jeszcze zrobic bo psychicznie nie daje rady z ta niewiedza. Mam nadzieje ze zrobia i ze bedzie bez zmian to sie uspokoje troche. Gorzej jak sie okaze ze jeszcze sie skrocila. Masakra znerwicuje sie na maksa
  15. Dzieki dziewczuny za cieple slowa. Modle sie codziennie zeby bylo ok i zeby zdazyli ten nmkrazek zalozyc. Zaraz bedzie drugi obchod bo wczesniej ordynatora nie bylo. Moze cos podpytam jeszcze
  16. Podobno martwi ich szyjka ponizej 25 mm ja w sobote mislam 23. Musimy do poniedzialku czekac na wynik posiewu i jak bedxie ok to zaloza passar. Ale do piniedzialku to jest dla mnie bardzo dlugo. Przez tydzien moze znowu o cm poleciec. A co wtedy? Ciekawe czy bez tego wyniku nie mozna zalozyc tego krazka
  17. Dziewcxyny jedtem po obchodxie. Czekamy do poniedzialku na wynik posiewu i brdxie decyzja czy mi ten krazek zaloza. Masakra to tyle czasu. Mam nadzieje ze nic sie nie wydazy. Miala ktoras szyjke 23 mm?
  18. Hej dziewczyny. Rowniez gratulacje z udanych wizyt. Ja juz nie wiem co ze soba zrobic. Wkurza mnie to ze na obchodzie nic nie mowia nie badali mnie od soboty, brzuch ciagle boli i odrazu kroplowka ktora gozik daje. Ciagle nie wiem o co chodzi. A dzis pobrali posiew z moczu i czeka sie na wyniki ok tygodnia wiec pewnie jeszcze posiedze. Boje sie ze dlugo juz nie utrzymam mojeho szymka w brzuszku a jest jeszcze taki malutki.
  19. Witam. Leze jeszcze w szpitalu raczej di konca tygodnis. W piatek wyniki posiewu i kontrola szyjki. I bede cis wiedziala. Cuagle spie bo tu upal. Odezwe sie w piatek. Trzymajcie kciuki
  20. Hej. Leze dalej w szpitalu. Brzuch dalej boli. Po obchodzie dalej nic nie wiem. Szyjki nie kontrolowali. Martwie sie ze nic nie mowia
  21. Hej. Od wczoraj leze na patologi ciazy na wolowskiej znowu od bolu brzucha, nie wiadomo skad on ale szyjka sie szybko skraca i msm zagrozenie przedwczesnym porodem. Strasznie sie boje.
  22. Hej. ja niestet noc nieciekawa. Jak mnie złapał wieczorem ból brzucha po obydwu stronach tak kaplica dzwoniłam do mojego nospe forte kazał i czekać, nic nie przechodziło i o 2 w nocy zaliczyłam pogotowie Zapalenie pęcherza znowu 38 stopni gorączki i dziś badania moczu na szczęście do domu puścili dali jakieś zastrzyk. Z małym niby ok, ale brzuch znowu twardy. Tak się boję o to moje maleństwo. Spać poszłąm po 4 w nocy i tak do tej pory z przerwą na śniadanie i obiad. W dwa tygodnie łożysko osiągnęło 1 stopień dojrzałości. Brzuch boli cały czas, idę dalej spać........
  23. October ja pilam sam plyn 2 lub 3 lyzeczki na dzien. Sweet fajnie ze jest ok. A ja to tak sie stresuje ale znowu boli mnie i piecze z lewej strony od pahwiny do pempka i nasila sie przy siku i jak mi sie uzbiera i jak zwykle sama w domu i jeszcze bez samochodu
  24. October syrop z cebuli jest bardzo słodki więc smaku cebuli prawie się nie czuje. Ja robiłam tak na jesdną małą cebulę drobno posiekaną sypie 2 duże łyżki cukru i po jakimś czasie puszcza sok. I trzeba go w lodówce trzymać bo w cieple spleśnieje. Dziewczyny gratuluję nowych tygodni
  25. Wysłałam męża do apteki po coś na opryszczkę i przyniusł mi jaką reklamową gazetkę z La roche i w środku było pełno próbek różnych kremów, to się będę smarować :) Truskawek wam zazdroszczę bo się okazało że mnie uczulają i musiałam odstawić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...