-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez karolina24
-
Hej. U mnie dzis tez sloneczko. W swoim lozku spalam 12 godzin super wyspanie. Maly tez sie rozleniwil bo malo kopie. Pozdrawiam wszystkich i zycze milej siboty
-
Pysiak odpoczywaj. Ja mam nadzieje ze juz u mnie sie uspokoi. Trzymajcie kciuki
-
Hej. Po badaniach ok. Wszystko dobrze i wyszlam do domu. W piatek do kontroli
-
Mysle ze polozne tez czuja. I badania jej ginekolog tez robi. Jeszcze nie mialam tego badania. Zaraz zwariuje
-
Jeszcze nie mialam badania. Wnerwia mnie to. A ta draca smierdzaca i wstretna baba mnie dobija. I to jej szosta ciaza
-
Hej. Odemnie dla sweet tez duzo dobrego. Pysiak super ze skurcze ustaly. Trzymam kciuki za wszystkie wizyty. Jeszcze badania nie mialam ale wkladke jak polewali tym plynem to byla ok. Ta baba na sali z tej patoli to mnie wykonczy. Smierdzi od niej od piatku nie widzialam zeby sie myla. Zatyczki zdaly egzamin i spalam cala noc. Nawet nie wiem co sie dzialo. Napisze jeszcze jak bede po badaniu
-
Tuszanka ja tez ryczalam dzis jak bobr. I tez juz nie daje rady. Ale zobaczymy co przyniesie jutro. Pysiak dzieki za informacje. Moze jutro o to zapytam bo nic tu o tym nie mowili. Zeby tylko jakas bakteria do malego sie nie dostala
-
No rano na jakims tescie wyszlo ze plyn owodniowy. Potem dwie wkladki mi jakims plynem polewali i wychodzilo ze nie ma tego plynu. Wiec juz nie wiem. Jutro rano znowu jakis ten test zrobic maja i jak bedzie ok to do domu. Ale teraz znowu mi cos siąpi i juz mam stres. Pysiak ty to masx ta wiedze. Wiesz jeszcze cos na ten temat. Ordynator powiedziala ze jak jutro sie potwierdzi to zostane i beda jak najdluzej chcieli przetrzymac. Dobrze ze te sterydy podali. Ja juz nie daje rady nerwowo wytrzymac. Mam nadzieje ze dzis sie chociaz wyspie bo mi maz zatyczki do uszu przywiozl
-
Nie wiem na ile ten test jest wiarygodny co oni ribia ale wyszedl pozytywny. Po 13 to do kontroli mam isc. Ale na usg bylo jeszcze sporo plynu wiec chyba sie dopiero to zaczelo. Ale mysle ze jak im na tym tescie wyszlo to chyba raczej sie nie pomylilo
-
Dziewczyny chyba dzis nie wyjde bo prawdopodobnie plyn mi wycieka owodniowy. Strasznie sie boje
-
Litosci zasnelam o 2 i to z poduszka na glowie. O 5.30 pobudka cisnienie temperatura i duzym brzuchom ktg. A te chrapaczki juz powstawaly i gadaja i znowu spac noe moge
-
Dziewczyny masakra jest 23.22 a ja nie moge zasnac bo 3 inne panie chrapia na zmiane. Dobrze ze to ostatnia noc bo bym sie wykonczyla. Masakra jakas. Chyba zataz na korytaz wyjde spac
-
To dziwne przepisy tam za granica macie. Dobrze ze u nas sa te zwolnienia. Dziewczyny zauwazylam ze brzuszek sie ruszyl do przodu. ;-) wkoncu. Dobrze ze jutro wychodze bo bym sie tu wykonczyla sklad na sali sie zmienil i wszustkie panie chrapia. Wykoncze sie chyba w nocy. A ta jedna co patologia wyglada to tez ma cukrzyce i kubusia pije bo mowi ze to ma naturalny cukier to mozna, a mi po paru truskawkach skoczylo ludzie sa glupi. Teraz po kolacji mam 143 az w szoku bylam. No i chyba cukrzyca zaczyna pokazywac swoje oblicze. Masakra
-
A moj chyba spi bo cos sie nie rusza. Zosia super smok
-
Jutro wyjde jak bedzie wszystko ok. Maly na usg oblizywal usteczka i raczke. Mam juz taka chec na dom. Bo to zawsze u siebie. W srode mam wizyte u swojego gina i tez poogladam. Mam nadzieje ze bedzie dobrze. Trafila na sale taka pani w 6 ciazy patologia troche. Ma 23 tydzien i juz porodu wyczekuje stwierdzila ze juz maly jej ma z 1,5 kg. Skad ci ludzie sie biora
-
Hej. Usg ok. Maly ma 860g. Jest ok
-
Hej. Ja po obchodzie. Dzis malemu usg zrobia. Ostatnia dawka sterydu i antybiotyku. Jutro posiew z szyjki i jak bedzie ok z malym i ze skurczami to jutro do domku. Nie moge sie doczekac az malego na usg zobacze. Mojego babelka. Dzis nowy tydzien ;-)
-
Iwa to chyba jedyny plus twojej sytuacji. Ja tak sie przyzwyczailam do naszego forum ze zagladam tu co chwila zeby zobaczyc czy ktos cos nowego juz naskrobal. Nie wiem co ja bym bez was zrobila. Troche mi szkoda ze nie bede mogla pojezdzic na zakupy dla maluszka i mojemu to zostanie na glowie i troche sie boje jego gustu ;-) w tych sprawach. Jak to facet. A jeszcze tyle do kupienia.o matko.
-
Pysiak jej zdjeli bo to juz 35 tydzien i miala skurcze. Ja jutro zaczynam 27 ciesze sie ze mi to podali bo bede sie czula bezpieczniej. Iwa bidoczku wymeczy cie ta cukrzyca. Ja potwierdzam twoje zdanie ze chce juz wrzesien razem z toba albo ten pazdziernik
-
Hej drogie mamy. Wydaje mi sie ze u mnie jest lepiej troszke. W nocy duzo sie dzialo na oddziale. Dostalam dzis tez juz jeden zastrzyk w dupke ze sterydow i jutro drugi. Jutro koniec antubiotyku i moze pojde do domu w czwartek jak nic sie juz nie bedzie dzialo. Trafila do mnie na sale tez dziewczyna z zalozonym passarem i troche mi wytlumaczyla jak ona z tym funkcjonowala. Wczoraj dostala skurczy i jej to zdjeli. Ale od niego szyjka sie wyciagnela i zwezila i skurcze minely. Takze poprawila mi tym humor. Pysiak a ty w ktorym tygodniu mialas te sterydy podawane? My dzis konczymy 26 tydzienn
-
Sweetbobo mi tych sterydow nie dali jeszcze. Powiedzieli ze jest za wczesnie i dopieto w 28 tygodniu. Ale jutro jeszcze ordynatora na obchodzie zapytam. A ile dokladnie ma twoja szyjka?bo moj gin mowil ze wystarczy jej pol cm zeby passar zalozyc.
-
AsiaU wlasnie pisalam ze NIE BEDE SILNIEJSZA mysle ze przez to wszysstko to w kolejnej ciazy bede jeszcze gorzej panikowac. Pamietam jak z pierwsxym poronieniem niby w pierwszym miesiacu ale w pracy w zlobku przez jakis czas nie moglam na dzieci patrzec bo odrazu lzy w oczach. No ale potem jakos przeszlo ale zal zostal. No i z tamtego przypadku teraz sie ciagle o wszystko boje. A maz sie zlosci ze sie martwie a nie mam powodu... faceci
-
Hej. U mnie ponuro. Dopiero pisalam kolezance z forumbktora trafila do szpitala zeby nie plakala bo to nic nieda na facebooku nie moge nikow z osobami skojarzyc . A dopiero sama z godzine przeryczalam z tej bezradnosci. Juz nie mam sily. Ciagle cos sie przyplatuje od samego poczatku ciazy. I to ciaza chciana. A szlak mnie trafia jak takie pindy wpadna nie sznuja sie w ciazy a piten znecaja sie nad dziecmi i nie maja w ciazy problemow. Bu Ale widocznie los taki moj ze latwo nie jest. Ale napewno nie bede po tym wszystkim silniejsza
-
Ja rowniex nie ogladam tego filmu bo zaraz zlapie dolka. Szczeze mowiac to ja w mojej sytuacji jakby dziecko mialo juz te 700gram a na szczescie ma to nie umialabym pozwolic mu umrzec bez proby ratowania go. Tym bardziej ze wiem ze takie maluchy maja tez szanse na normalne zycie. Kiedys wam pusalam ze koledze meza urodzila sie coreczka 700gram i teraz jest zupelnie zdrowym dzieckiem. Ale miejmy nadzieje ze nas to nie bedzie dotyczylo
-
Dziewczyny tak mi sie chce kawy ze chyba mnie skreci zaraz. A nie moge isc do barku na gore bo nie moge chodzic. A moj dopiero za kakies dwie godziny przyjedzoe. I co tu poczac