Skocz do zawartości
Forum

pyśkaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez pyśkaa

  1. Witaj dotiq. Mamy ten sam termin porodu :) Też mam detektor tętna i do tej pory jeszcze nie usłyszałam serduszka.
  2. Też bym chciała poznać jakiś sposób na bezsenność. Marzę o chociaż jednej przespanej nocy.
  3. Olga1986, edi78fly, Delicjalicja witajcie na forum :) Ja po pierwszej ciąży mam cały brzuch w pręgach i wiem, że w tej przybędą następne, mimo używania przeróżnych kosmetyków. Jednak nie przejmuję się tym bo w życiu rozstępy mi w niczym nie przeszkadzają. Najważniejsza jest akceptacja samej siebie.
  4. Fifik88 ja mieszkam w Irlandii i tu USG jest tylko 2 razy w całej ciąży i to w takiej jakości,że nie wiem jakim cudem lekarz coś widzi. Badania ginekologicznego nie ma wcale, badań krwi i moczu na oczy się nie widzi. Jak coś wyjdzie nie tak to wtedy ewentualnie dzwonią. Zaczęłam 11 tydzień i jedyna moja wizyta wyglądała tak,że lekarz rodzinny zrobił test z moczu i zmierzył ciśnienie. Nawet nie wiem ile fasolek rośnie mi w brzuchu. Do tego ciągła niepewność czy ciąża rozwija się prawidłowo, a pierwsza wizyta dopiero w styczniu.
  5. Dzień dobry dziewczyny:) Dziś bezsenna noc za mną. Nad ranem dopiero zasnęłam, ale córka zrobiła pobudkę. Teraz czekam aż mała zaśnie w południe, bo mam nadzieję się zdrzemnąć :) Powodzenia na dzisiejszych wizytach u lekarza i miłego dnia mamusie :)
  6. Piszecie o farbowaniu włosów. Na szczęście nie mam tego problemu, bo kilka tygodni wcześniej zanim dowiedziałam się o ciąży, zdecydowałam się ściąć włosy zupełnie na krótko :) Teraz liczę na to,że podczas ciąży włosy ładnie podrosną i przypomnę sobie jaki mam naturalny kolor :) A w poprzedniej ciąży farbowałam szamponetkami, bo bałam się farbą z amoniakiem.
  7. Widzę, że od początku dużo mam przybyło na forum, więc przypominam, że u KariKari pod wpisami jest link do tabelki dla przyszłych mamuś. Wpisujcie się dziewczyny :)
  8. Zazroszczę tym z Was, które nie mają żadnych przykrych objawów ciąży:) Mam wrażenie, że mnie dopadają wszystkie najgorsze dolegliwości. Mdłości całą dobę, wymioty, zawroty i okropny ból głowy. Nocami prawie wcale nie śpię, do toalety biegam co 15 minut. Dopadło mnie zapalenie pęcherza i męczyłam się przez 3 dni. A włosy i twarz mam w okropnym stanie, wypryski, sucha łuszcząca się skóra. Jeszcze dobija mnie gadanie sióstr i mamy,że to niemożliwe się tak źle czuć i pewnie przesadzam, bo przecież ciąża to nie choroba, a one tyle dzieci urodziły i czuły się świetnie. Mam nadzieję, że chociaż Wy dziewczyny mnie zrozumiecie :)
  9. Misia nie masz się czym martwić. W pierwszej ciąży miałam termin z O.M na 14 a z USG na 21 i też lekarz mówił,że bobas jest mniejszy. Urodziłam w terminie z USG. Wszystko jest zależne od długości cyklu i dnia owulacji.
  10. Jeśli chodzi o herbaty to piję melisę, miętę i lipę. Zrezygnowałam tylko ze zwykłej czarnej herbaty. Staram się nie czytać co wolno jeść i pić a czego nie, bo wyszło by na to,że można tylko chleb i wodę :) Jem wszystko, ale zdrowo i z umiarem. Tak samo robiłam w pierwszej ciąży i urodziłam silną zdrową córeczkę.
  11. Piszecie, że macie różne humory. Ja to się czuję jak tykająca bomba. Wszystko mnie irytuje a do tego jestem tak rozkojarzona,że wszystko muszę zapisywać. Za to jak widzę jakiś program o chorych albo skrzywdzonych dzieciach to płaczę jak szalona.
  12. Solka223 jakby prawdziwy poród miał być taki jak ten ze snów, to mogłabym rodzić codziennie :)
  13. Dziecko mi się nie śni, ale już 3 razy śnił mi się poród. Te sny są tak realistyczne, że kiedyś się obudziłam i myślałam,że naprawdę już urodziłam :) Do tego wróciły sny jakie pamiętam z dzieciństwa. Powodzenia dla mamuś które czekają na wizyty u lekarza.
  14. Magda1990 mam takie same dolegliwości jak Ty, tylko do tego dochodzą jeszcze ciągłe wymioty. Któraś z Was kiedyś pisała o tym,że w ciąży można dźwigać najwyżej 3 kg. Córka ma rok i często muszę ją podnosić, czuję wtedy takie niemiłe ciągnięcie w podbrzuszu,jakby coś mi miało zaraz w środku pęknąć. Martwię się,że coś może się stać mojej fasolce. Czy któraś z Was odczuwa coś podobnego i czy nosicie swoje dzieci tak często jak do tej pory?
  15. Przepraszam za błędy,ale piszę z telefonu i słownik mi zmienia wyrazy :)
  16. Ale się dziewczyny rozpisałyście przez ostatnie dni :) Fajnie, że coraz więcej lipcowych mam przybywa. Nie pisałam kilka dni, ale starałam się was czytać,żeby być ma bierząco. Mdłości i wymioty mnie odbijają. Cokolwiek zjem i wypiję zaraz zwracam. Jestem przez to bardzo słaba, mam zawroty głowy i zmuszał się,żeby cokolwiek zrobić. Partner większość dnia pracuje więc opieka nad córką jest na mojej głowie.Czy któraś z was też tak źle się czuje?
  17. Fasolka123 jeśli masz być spokojniejsza to jak najbardziej jedź do lekarza. Teraz jest ważny czas w rozwoju twojego maluszka więc może lepiej jeśli lekarz zobaczy wyniki i coś poradzi :) Tym bardziej Ty nie będziesz się niepotrzebnie stresować czekając na wizytę. fasolka16 głowa do góry i nie ma się co niepotrzebnie zamartwiać. Na następnej wizycie serduszko twojego maleństwa na pewno będzie bić jak należy:) Najważniejsze,że widziałaś Swoją fadolkę i wiesz,że się rozwija,a na tak wczesnym etapie według mnie niektóre pomiary mogą się mylić i nie wolno się stresować. Daian ja w przesądy nie wierzę:) W pierwszej ciąży jadłam kwaśne potrawy i mięsa więc powinien być chłopiec a jest dziewczynka.
  18. Zachcianki oczywiście są. Zajadam się śledziami i ogórki konserwowe prawie do wszystkiego muszą być, do kanapki, do obiadu i jako przekąska :)
  19. Karikari super wiadomości, świetnie,że maluszek rośnie zdrowo:) Ja czekam na list z datą wizyty i mam nadzieję że jeszcze przed końcem tego roku zobaczę swoją fasolkę:)
  20. Hej. Witajcie nowe mamusie :) Od kilku dni jestem tak śpiąca i zmęczona,że nawet nie mogłam się zebrać,żeby napisać. Znalazłam jednak sposób na mdłości.Jak tylko zaczyna mnie mdlić to jem banana i przechodzi jak ręką odjął. Oczekująca trzymam kciuki,żebyś zobaczyła te wymarzone dwie kreseczki na teście. KariKari daj znać koniecznie jak tam po wizycie :)
  21. Jak tu dziś cicho na forum. Gdzie się podziały wszystkie mamusie? :) U mnie dziś dzień bez mdłości, córeczka grzeczna więc nadrabiałam zaległości w pracach domowych. Przez ostatnie dni robiłam tylko to co konieczne,więc się nazbierało trochę do zrobienia :) Ale na szczęście już wszystko ogarniętre i pora odpocząć z kubkiem gorącej herbaty,tym bardziej,że pogoda za oknem nie dopisuje. Oczywiście witam nowe mamusie na forum:)
  22. KariKari czyli czujemy się bardzo podobnie. Też mam zawroty głowy i zmuszam się do zrobienia czegokolwiek,bo jestem tak słaba. Imbiru też nie znoszę. W pierwszej ciąży próbowałam się ratować herbatą z imbirem i tak mi zbrzydł,że na samą myśl mam większe mdłości. Kasienkaa- niestety nie mieszkam w Pl więc nie poratuję się tymi tabletkami. Pozostają domowe sposoby :)
  23. kacha86 muszę spróbować te migdały :) właśnie wróciłam od lekarza, następna wizyta za 8 tygodni w szpitalu i wtedy pierwszy raz zobaczę moją kochaną fasolkę. Już nie mogę się doczekać :)
  24. Hej dziewczyny. Macie jakieś sprawdzone sposoby na mdłości? W pierwszej ciąży nie pomogło nic. Teraz znowu się zaczęło i nie mogę tego nazwać porannymi mdłościami,ale reczej całodobowymi. Córeczka ma roczek więc wymaga mojej ciągłej uwagi, większość dnia jesteśmy same w domu, a ja nie mam siły normalnie funkcjonować. Jak wy to ogarniacie mamusie,które już macie dzieci? :)
  25. KariKari mam już córkę i marzy mi się kolejna:) Przeczucie jednak mówi,że będzie synek. Przy córce od początku czułam,że będzie dziewczynka i sprawdziło się :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...