Czaki

AgaWu- szczerze wspolczuje Ci tego. Ja moze jeszcze nie mam tak strasznie, ale lekarz juz mnie wlasnie o to pytal (jak bylam w Pl)i powiedzial, ze bede biedna jak nie bede cwiczyc miesni kegla. Mam nadzieje, ze to nic powaznego i wszystko szybko wroci do normy! DZIEWCZYNY- to jest baaardzo wazne! Cwiczcie miesnie kegla! Strasznie balam sie pierwszego porodu. Naczytalam sie o masowaniu krocza. Robilam to, ale nie wiele mi to dalo bo sie okazalo, ze za slabe miesnie kegla, zeby dobrze przec. Po porodzie popuszczalam mocz :/ Potem sie jakos unormowalo, ale teraz znowu czasem jak kaszlne czy kichne to kropelke uronie. Nie ma zapachu i specjalnie nie czuje, ze popuszczam ale mam duzo sluzu i czasem wkladka jest delikatnie podbarwiona na zolto-czyli mocz... IgaJula- a nie wiesz moze czy wlasnie mozesz miec macice obnizona? A moze za duzo wysilku fizycznego, noszenia...(?)

Agni- rzucam pierogami i czestuj sie barszczem -jak lubisz ;P Fakt,przepisu dzisiaj nie bylo, ale jak tu wypisujesz te wszystkie skladniki, to mam ochote ubrac buty i smignac do Ciebie na kolacje ;) Przyznam sie, ze tez bardzo lubie gotowac , ale z przepisami u mnie kiepsko.Mam swoje koniki przepisowe, ale uwielbiam wymyslac z tego co mam. Wychodzi pyszne ale za miesiac nie pamietam co to bylo i jak sie robilo heh -taka jakas roztrzepana jestem ooo! ;) A co do usg to niestety prawda :( Pierwsze kolo 12tyg. drugie kolo 20 i koniec buuuu Chyba, ze cos sie dzieje i trzeba byc pod kontrola,to moze to inaczej wyglada..

Heej Mamuski :) Witam 'nowalijki' :) Czeska26-pobolewanie brzucha i twardnienie to raczej normalka. Nie martw sie za bardzo..Ja tez tak mam. Moze musisz wiecej odpoczywac.. IgaJula-powiem Ci, ze ja tez mam jakby spuchniete krocze. Nie boli mnie ale czuje opuchlizne..Mam macice obnizona i mysle,ze to moze byc u mnie powod..Nie wiem jak u Ciebie.. Em87-teeez zawsze spalam na brzuchu. Staram sie zasypiac na boku, ale niestety i tak laduje na brzuchu i sie budze od ucisku :/ ciezko mi nad tym panowac. A wiecie co u mnie sie sprawdzilo zamiast specjalnej poduszki do spania?? :) Kupilam w IKEA takiego duzego slonia-maskote. Poduszki mi jakos nie pasowaly. A slon-mieciutki,latwo zwinac i ulozyc jak sie chce :) Troche pod brzuchem,troche miedzy nogami i gralo. A maly ma swietna zabawke,przytulanke i dekoracje do pokoju Do karmienia tez mi sie nie sprawdzila ale moze poprostu mam zla...Wolalam zwykle dwie.. Ale ta co Oosaa zapodala wydaje mi sie calkiem fajna! Moze nawet mi by podpasowala :) Bylam dzis na USG. Potwierdzony 12tydzien plus.. Termin na 7grudnia. Zajrze do Grudnioweczek, ale zostaje tez z Wami jesli pozwolicie, bo Was lubie! Maluch wyglada jak najbardziej w porzadku. Serce bije 159/min :) Przyziernosc karkowa 1.6. Dlugosc malucha 6cm. Czekam jeszcze na wyniki z krwi.. Rusza sie pieknie i polyka wody plodowe Szkoda wielka tylko, bo nastepne usg dooooopiero 23lipca i wtedy poznam plec...Nie wiem jak wytrzymam to czekanie :/ Zazdroszcze Wam,ze niektore przynajmniej znaja plec Agni-rzucila bys jakas miska ze swoim specjalem a nie straszysz przepisami heh ;P Mama do mnie przyjechala na troche i wczoraj caly dzien robilysmy pierogi ruskie. iiiide odsmazyc i pozrec popijajac kefirem :) Babcia wziela malego na spacer, to mam chwilke spokoju ;)

Heeej Dziewczeta! Agni-aaaale tu przepisy zapodajesz kochana ;P Gabi-suuuper zdjecie! Uwielbiam takie pamiatkowe fotki. Odkad synek sie urodzil, to strzelamy czasem profesjonalne sesje do ramek i na sciane. Super dekoracje domu. Jasli chodzi o porod -to ja tez sie boje jak cholera!!! A moje doswiadczenie z epiduralem...hmmmmm... W sumie to nie wiem czy powinnam opowiadac, bo takie sytuacje zdarzaja sie baaaardzo rzadko. A mi jednak ;) Otorz ja rodzilam syna 36 godz. ... poprosilam o epidural a wlasciwie lekarze mi zasugerowali bo stwierdzili, ze nie urodze bez tego... dostalam dawke,ktora nie zadzialala...potem tzw. top up...i tez nic...po pol godz. anestezjolog zdecydowal o czyms innym, mocniejszym.(nie pamietam nazwy) czyli drugie wklucie w kregoslup... skurcze i tak czulam...czekalam jeszcze jakies 10 godzin do pelnego rozwarcia i po 1.5godz. parcia bez skutku wyladowalam na stole operacyjnym... Epidural jest ok, ale trzeba pilnowac,zeby nie miec za duzej dawki i zbyt czesto. Potem poprostu nie czujesz jak przesz... Mogla bym tak pisac i pisac...ehhh wszystko mi sie przypomnialo... Mowia, ze z drugim latwiej i na to licze :) Mam nadzieje, ze nikogo nie przestraszylam ;) Kazdy porod jest indywidualny i z drugim tez chce sprobowac zaczac rodzic bez niczego ( Birth Center) czyli naturalny porod- jak sie uda to skonczyc w basenie...zobaczymy ;) Ps. a po gazie wymiotowalam-takze tez nie dla mnie heh... Milego dnia Kochane!

Witajcie Dziewuszki :) Ciezko za Wami nadazyc. Musze chyba od rana zagladac, bo pozniej tyle tego, ze na koncu nie pamietam juz co czytalam..;P Nie wiem czy to dobry pomysl, ale ja na wszystko,tzn ranki, krostki, stosuje sudocrem i u nas sie sprawdza...czasem tez zwykla wazelina. Detus-zazdroszcze Ci tych zakupow ;). Zanim ja sie dowiem jaka plec, to jeszcze troche minie ale jak tylko uslysze-dziewczynka-lece na zakupy zaraz po usg :)) Tez mam marzenie o dziewczynce ale wkrecam sobie chlopaka. Wole sie milo zaskoczyc niz rozczarowac.. Z imionami mamy troche utrudnione zadanie. Musi byc latwe do wypowiadania po angielsku. Grzesiu np.-piekne imie ale nie do wypowiedzenia dla angoli. Dziecko musi czuc sie komfortowo ze swoim imieniem a nie ciagle slyszec - "jaak, jaak,mozesz powtorzyc??,i to ich niezdarne powtarzanie szzzzzdzzzz ssss fak heheheh Ja tak mam ze swoim imieniem wrrrrrr Pierworodny ma na imie Hubert. W wielu jezykach tak samo brzmi. Fajne ma tez znaczenie. :)) Drugi chlopczyk bedzie prawdopodobnie Robert...ale wszystko moze sie zmienic...;) Moze dla niektorych niefajne ale dla nas mocne, meskie z fajnym znaczeniem imie...bez problemu do wypowiadania ;) Poza tym z nikim nam sie nie kojarzy...:) Emili-mnie tez rozwalilas tym zdjeciem hehehe ale szczerze dla mnie mala roznica ;P A badanie dopochwowe mozna miec tylko chyba do 12tc o ile sie nie myle... Agni-fajna sesyja :) brzusio tez spory! super! Rosniemy dziewczeta oosaa- nie wiem jaki masz gust i ciezko doradzic... podsylam linka.moze niekoniecznie cos wybierzesz dla siebie , ale moze akurat cos Cie zainspiruje :) A swoja droga zazdroszcze urzadzania wlasnego gniazdka :) suuper! http://www.pinterest.com/chmala/kitchen-curtain-ideas/

heeej dziewczyny :) Emili-fajny babelek :) Ja dzis czuje sie fatalnie. Boli mnie glowa a synek mega dokazuje :( tez ma chyba gorszy dzien.. Pogoda u nas slaba. Zero slonca..przynajmniej nie pada-jeszcze.. Justys88-pasztetu nie powinno sie jesc poniewaz mozna sie zarazic listeria. A listeria baaardzo niebezpieczna dla plodu. Nie powinno sie tez jesc watrobki i podrobow..z tego samego powodu. Dodatkowo wiadomo watroba-oczyszczajacy organ organizmu. No i ma duzo witaminy A, ktora tez jest nie zalecana w duzych dawkach..moze spowodowac wady u dziecka. Ja dzis dokonczylam wczorajszy pasztet :/ nie moglam sie powstrzymac ale obiecalam sobie wiecej nie jesc. Agi123-nie martw sie i poczekaj jeszcze troszke. Pewnie wroci Ci apetyt. Ja tez bardzo malo jem. Dwa posilki dziennie. Dzis udalo mi sie podjesc czeresni :) Bierz witaminy i duzo pij. Bedzie dobrze! Ja schudlam 4 kilo i waga stoi w miejscu.. Czekam na lepsze dni ;) Majus, a kiedy te badania robisz? kiedy wyniki? Nie martw sie,36 to nie jest az tak strasznie duzo! ;) Masz juz zdrowe dzieciatko i tym razem NA PEWNO wszystko jest OK! Zdrowka i spokoju dla Ciebie! :)

Heej dziewczyny! Ja tez jakas zmeczona jestem, ale nie tylko dzisiaj. Totalnie brak mi sil fizycznych. Szybko sie mecze i ciezkie nogi mi sie robia. Jak wstaje po przebudzeniu to musze zaraz sie polozyc, zeby nie zemdlec i dojsc do siebie...:(( Ciesze sie, ze wszystkie badania pozytywne i Mamusie zadowolone! :) Nie ma to jak rosnace szczescie w brzuszku! oosaa, zdrowka dla synka! :) Moj wczoraj skonczyl 2latka. Urodzinki dopiero wyprawiamy za 2tygodnie, jak tata wroci.. Ja zdjec brzuszka nie robie jeszcze, bo mam obtluszczony i smialo moge udawac 4miesiac heh A myslalyscie moze o sesji zdjeciowej z brzuszkami? Ja robie co roku synkowi-na pamiatke. Jak we wrzesniu pojedziemy do Pl, to planujemy strzelic sobie taka rodzinna sesyje z brzuchatkiem :) W pierwszej ciazy nie mam za wiele zdjec a kolejnej nie planujemy wiec szalejemy ;) Zazdroszcze Wam troche tych smakow i zachcianek. Ja nadal mam bardzo slaby apetyt.. Czasem wlaczy mi sie zachcianka ale na krotko... Dzis rano mialam ochote na pasztet. Pozarlam chyba 4kromki. Wiem,ze nie wolno pasztetu i teraz mam wyrzuty sumienia... Jutro sprubuje mlode ziemniaczki z koperkiem i kefirem :) Majus, jak u Ciebie? jak samopoczucie? Wszystko dobrze?

Heeej Dziewczyny! Aaaale mi zrobilyscie smaka na arbuza :) Nie wiedzialam,ze ta skracajaca sie szyjka to taki problem na dodatek czesty...Tu w UK chyba nawet tego specjalnie tego nie sprawdzaja... Mozna to jakos samemu sprawdzic?? Mam obnizona macice ale szyjke...(?) brzmi powaznie... Bylam dzis na usg i okazalo sie,ze mialam racje (i ginekolog w PL). Dzidzia jeszcze za mala na badania genetyczne. Za 1,5 tygodnia kolejne usg.. Nie mam zdjecia ale widzialam jak babel figluje,ze szok Wzruszylam sie i chyba dopiero tak naprawde poczulam i uwierzylam,ze jestem w ciazy i nosze dziecko!! :) Termin zostal przesuniety z 25listopada na 7grudnia.. Mam nadzieje,ze nie przepedzicie mnie stad ;D Agni, nie martw sie! Na bank wszystko jest OK!! Ja w pierwszej ciazy na samym poczatku (oczywiscie nie wiedzialam o ciazy) ostro imprezowalam i pifffkowalam. Synek zdrowy jak malo kto ;) Rozne rzeczy sie przytrafiaja i na ostro musiala bys sie najesc plesni lyzkami, zeby cos moglo zaszkodzic. Ogolnie trzeba pic duuuuzo wody, zeby organizm lepiej sie oczyszczal i przeplukiwal niezdrowe substancje z organizmu. Ja tak robie i za to w nocy nawet 4 razy sie zdarza wstawac..;/

Dzien dobry bardzo wszystkim :) Witaj Agni :) fajnie,ze jest mama z Uk. Dziekuje za wsparcie ;) Macie racje dziewczyny -bede to odkrecac dla dobra maluszka..2 tygodnie to spora roznica a nie chce,zeby mnie potem ciagano na indukcje porodu.. Z pierwszym sie nie dalam i samo poszlo..;) Najgorsze jest,to ze juz pozno na odwolywanie (zmieniaja systemw szpitalu i za chiny nie mozna tam sie dodzwonic)wiec musze tam poprostu pojechac i powiedziec o co chodzi. Co do dentysty, to jak najbardziej na tym etapie ciazy. Mam swojego specjaliste w Pl i odwiedzam go conajmniej raz w roku. Czulam,ze cos sie dzieje ale nic nie bylo widac i zdjecia nie mozna zrobic ale znieczulenie jak najbardziej! Nawet lekarz powiedzial,ze gorszy jest bol i stres zwiazany z leczeniem niz samo znieczulenie. Oczywiscie trzeba powiedziec o ciazy i daja innego rodzaju zniecz. mianowicie nieobkurczajace.. A wlosy-ja mam tak zwane ombre. Nic nie powiedzialam,ze jestem w ciazy i pewnie mam mocna farbe przy skorze bom siwa ale jakos sie nie boje,ze to szkodzi... Pogoda u nas tez dzis pieeekna. Na plaze by sie chcialo tylko daleko :/ Zaleglosci w praniu po Polsce przynajmniej bedzie szybko schlo :) Milego i przepieknego dnia Kobitki!!

Heeeej Mamusie!! :) Po dlugiej nieobecnosci wracam do Was :) Nie bylo mnie zaledwie tydzien a tyle naskrobalyscie tych stron, ze nie jestem pewna czy jestem w stanie nadrobic.... Oczywiscie postaram sie cofac i uzupelniac wiadomosci co u Was :) Majus-dziekuje, ze pytalas czy dolecialam-milo mi sie zrobilo. Takze, dolecialam a lot w jedna i druga strone przebiegl bardzo pomyslne :) Nie odzywalam sie, bo nie mialam internetu :( Pobyt w Polsce raczej udany ale deszczowy i bardzo meczacy. Zreszta jak wiekszosc wyjazdow do Pl. Latanie po lekarzach, znajomych.. Teraz dochodze do siebie, bo jestem totalnie wyeksploatowana... Pierwsze co, to oczywiscie polecialam do ginekologa. Dzidzia moja rozwija sie prawidlowo aaaaaale jest o conajmniej 2 tygodnie mlodsza... Z moich obliczen tez tak wynikalo ale w UK dali mi termin na 25listopada. Z kolei moj lekarz na 10grudnia.... Ot taka mala roznica.... I co teraz....(?) Najgorsze jest to, ze w poniedzialek mam badania prenatalne a moj lekarz powiedzial,ze mam je zrobic najwczesniej za tydzien...bo nie beda wiarygodna... Nie moglam dodzwonic sie do szpitala i przesunac badania. Bede musiala tam pojechac z rana i moze uda mi sie to odkrecic... A jesli nie bede mogla, bo beda sie trzymali swojej daty to co wtedy??? Mam balagan w glowie i sie denerwuje.. Bo po co robic badania ,ktore nie maja sensu...eehhhh Dowiedzialam sie takze, ze mam bardzo macice obnizona po pierworodnym i jak bede rodzila drugie, to nie mam przec!!oooo! Zaczyna mnie to wszystko przerazac... :( Nio a tak...wlosy zrobione, 2 zeby wyleczone...zadowolona ale wymeczona...;) Mam nadzieje, ze u Was wszystkich wszystko w porzadku, dobrze sie czujecie, a usmiech nie znika z buziek :)) Pozdrawiam Wszystkie, takze Nowe Mamitki i zycze zdrowka!! :))) Lece cos zjesc i nadrabiac zaleglosci :)

Kurcze-nie wiem czy tu dostane mrozone wisnie..a moga byc z kompotu?? Jesli tak to ide sie nawcinac-akurat mam w lodowce :) Biri-a jaki to syrop? Dobrze dziala? Moze powinnam tez sie w niego zaopatrzyc w razie kolejnych przebojow..

Witam Nowe Mamusie rowniez i gratuluje! :) Olcia-blizniaki -wow super!! Dzisiaj wlasnie przyszlo mi do glowy, ze mogla bym miec blizniaki ;) Majus-przygotowania troszke legly w gruzach. Sprawdzilam w Pl pogode i wiekszosc mojego pobytu ma padac-buuuu :( Oosaa- cudny brzuszek Kasia- swietna wiadomosc! Ciesze sie, ze wszsytko w porzadku! :) Malyna- dokladnie, co bedzie to bedzie. Byle zdrowe! Fajnie, ze masz tyle pomocy od rodzicow. Ja tu niestety sama... A brzuszek tez mam bardziej tluszczowy niz ciazowy heh. Raczej nie jestem przy kosci, ale straszny tluszcz na brzuchu mi zostal po pierwszym Maluchu. Smialo moge udawac koniec 4miesiaca c. hhehe ;) Tym razem planuje ostro sie wziac za siebie po urodzeniu.. Zobaczymy jak mi to wyjdzie ;) Slyszalam, ze sol tez dobrze dziala w inhalacjach..

Gabi, mysl pozytywnie! Przynajmniej sie staraj-stres jest bardzo niedobry dla maluszkow!! Na pewno wszystko jest dobrze! Jastes przeziebiona, oslabiona i pewnie stad to uszucie strachu o maluszka.. Na zatoki moze sprobuj zrobic sobie pozadna inchalacje!! Do miski wrzuc kilka torebek rumianku,zalej goraca woda i nakryj sie porzadnie recznikiem. Po kilku razach zacznie Ci wszystko zlatywac i powinnas sie poczuc lepiej. Mozesz tez sprobowac dodatkowo nacierac sie Amolem. Smialo tez mozesz wziac 2tabletki paracetamolu. W pierwszej ciazy przez pierwsze 4 m-ce bolala mnie glowa CODZIENIE-koszmar. Czasem lepiej dla dwojga pozbyc sie tego bolu.. Trzymaj sie!

Masz racje-pewnie jakos dam rade tylko nie wiem jeszcze jak heh ;) Teeeez sie nie moge doczekac jaka plec :)) Strasznie licze na dziewczynke. Czuje jednak, ze drugi chlopak. Wole sie milo zaskoczyc, niz smutno rozczarowc... Dla chlopca praktycznie wszystko mam. Jesli bedzie drugi to nie bede miala za wiele do kupienia ;P A Ty na co/kogo liczysz? Masz jakies rzeczy (dostaniesz?) czy wszystko musisz kupic?

Cole? wow chciala bym tak ;P Fajnie,ze idziesz do gina. Ja dopiero w piatek...ale w koncu zobacze mojego babelka :) Mam nadzieje, ze wszystko dobrze z naszymi maluszkami! Nie bylam jeszcze u lekarza i tak mi przyszlo na mysl co by bylo gdyby okazalo sie, ze to blizniaki-lol Podwojne szczescie :) ale jak dac rade... Podziwiam mamy blizniakow! Szczerze mowiac, to troche sie martwie jak dam rade z niemowlakiem i 2.5 latkiem. Narazie nie wyobrazam sobie a nie mam tu niestety pomocy. Maz musi pracowac... eeeehhhhh byle zdrowe!!co nie? :))

Hej Dziewczyny! Hej Malyna :) Nie lubie narzekac, ale mnie akurat strasznie mecza zaparcia. Z natury mam opoznienia, ale to co sie robi teraz to przegiecie. Nie moge jesc, bo czuje jak jestem przepelniona i wypchana jak balon a zoladek wola jesc-taki paradoks. Jakos dziwnie nie chce mi sie ostatnio kawy (u mnie kawa to mus ;)) ale teraz wlasnie pije z nadzieja, ze mnie przeczysci ;P A Ty,Malyna jak sie czujesz?? :)

Heeej Dziewczynki! Jak tam majowka mija? Pogoda chyba nijaka w Pl? Mam nadzieje, ze samopoczucie pozytywne...? Majus-hehehhe-nie narzekam ;) niech robia jak chca byle dzidzia moja byla zdrowa! Szczerze mowiac to chyba nie do konca wierze, ze nosze w sobie dziecko dopoki nie zobacze na usg i nie uslysze serduszka.. Najsmieszniejsze, ze w Polsce ani rodzina ani przyjaciele nie maja pojecia, ze jestem w ciazy Mam nadzieje, ze fajnie to przyjma, bez tekstow "jak dacie rade"... Do lipca szybko Ci zleci :) i faaaajny czas w srodku lata-to ja Ci zazdroszcze! :) My lecimy jeszcze we wrzesniu,cala rodzinka :) Daaawno nie bylismy razem...tym bardziej sie ciesze. A i uwazaj z tymi propozycjami, bo jeszcze wpadne na swietny pomysl skorzystac i uciec z deszczowego Londka ;)) Koolin cudny maluszek!! Gratulacje! :)) A nocka u mnie tez beznadziejna. Prawie nie spalam. Synek sie budzil i zazyczyl sobie spanie z mama. Siedzi mu jakis zalegly katar w nosie i chrapal jak stary a to dziala doslownie na mnie jak plachta na byka..O 4 nad ranem szukalam stoperow -wrrrr Poszedl teraz z tata na spacer -mam nadzieje,ze da mi dzis normalnie spac...;)

Majus suuuper fotka :) jak fajnie paluszki widac :) cuudo! A usg w Pl chce robic 9 maja. A to w UK mam 19. i to bedzie wlasnie bardzo dlugie, sparwdzajace ryzyko wad czyli cos w rodzaju prenatalne plus krew... Mysle sobie,ze chyba mozna tak, bo jak cos sie dzieje z maluchem, to pewnie kobitki maja czesto usg...(?) Potem rzeczywiscie bede miala dluga przerwe, bo az do 20-ktoregos tygodnia... Bombka ciesze sie, ze wszystko w porzadku!!! Duzo odpoczywaj i oszczedzaj sie!

Peeeedzicie z tymi postami Laseczki ;) oojjooojjj troche sie tez narobilo widze :( Beti76 rowniez mi strasznie przykro!!! Pewnie, zadne slowa nie poprawia Ci nastroju a dziewczyny juz chyba wszytsko dodaly. Od siebie moze dodam, ze czasem Bog ma dla nas inna droge. Trudno jest to zrozumiec i pogodzic sie z tym ale trzeba wierzyc, ze tak mialo byc...Cialo tak zdecydowalo ale to jeszcze nie koniec-prawda?;) Nie poddawaj sie! Mysl pozytywnie i czekaj na nastepna fasoline a na pewno niebawem zamieszka w Tobie :)))) Ja mozno w to wierze, bo marzenia "niestety'' Kochana sie spelniaja! Wiec uwazaj ;))) buziaki i pisz do nas jak sie czujesz-razem razniej! Majus-swietne wiadomosci!! :) super, ze Babelek zdrowy i ruchliwy :)) Dawaj zdjecia! :) Czeska swietny portret!! :))) Niesamowite,ze takie malenstwo wyraznie wyglada jak czlowieczek :) Gratulacje! Ja wczoraj bylam na spotkaniu z polazna. Zbadali mocz i pobrali duuuzo krwi do badan. Mam ustalony termin usg na 19maja (smiesznie, bo moj synek urodzil sie tego dnia :)) I to bedzie po powrocie z Polski. Myslicie,ze mimo wszystko moge zrobic usg w Polsce?? Czy nie bedzie to zbyt czesto-tydzien po tygodniu?? Tez sie nie kocham z mezem bo nie wiem czy wszystko w pozadku z dzidzia. Z reszta samopoczucie mi na to niepozwala :/ brokacikowa Witaj i Gratulacje! :)

oosaa gratulacje dla synka! :) Wiem jak to radosc :) bravo

Nie, nie Kochane tu nie swieto 1maja. A fart jak nic! A raczej zreflektowali sie ;)Podejzewam, ze dzwonili do mnie ale z zastrzezonego numeru a ja ukurat raz nie slyszalam a raz nie zdazylam i nie mialam nawet jak oddzwonic. Tutaj zawsze jak masz wizyte w szpitalu,typu polozna, okulista to zawsze wysylaja prywatne zaproszenie z mapa dojazdu itp :) Mam dodatkowy fart, bo tu, do dzisiaj kolej i metro strajkuje wiec jakby strajkowali dzien dluzej, to bym nie miala jak dojechac... Iwka gratuluje chlopczyka:) suuuper wiadomosc! Ciekawe czy sie potwierdzi ;) Z ciekawostek Wam powiem, ze kuzynce mowili,ze dziewczynka przez cala ciaze. Mieli juz synka wiec radosc ogromna. Pokoj na rozowo przygotowany i wszystko pod dziewuszke. W 9 misiacu bardzo zle sie czula i wyladowala w szpitalu. Tam zrobili usg-okazal sie chlopak!!! Zglupieli na maxa i przy porodzie okazal sie piekny chlopczyk heh Ja mowilam,ze jak na 100% nie sa pewni, to zeby nie mowili ;)

biri sie usmialam heheheh -'jade po Paulinke' ps. miedzy moim synkiem a Twoja Paulinka jest okolo 2 miesiace roznicy :)

Dzieki Gabi :) Ja tez nie bede chodzila do szkoly rodzenia. Moje doswiadczenie mowi mi, ze to strata czasu a zycie i porod samo zweryfikuje. Wszystko samo przychodzi w trakcie. Ewentualnie jesli jest za darmo i ktos ma duzo czasu to czemu nie...zawsze to jakies doswiadczenie...;) I wiadomosc z ostatniej chwili dziewczyny :) Dostalam wlasnie list polecony ze szpitala, w ktorym bede rodzic, ze chca mnie widziec jutro o 9 rano! juuuupi Co prawda nie bede miala usg, ale przynajmniej wywiad,badanie moczu i krwi, takze zawsze cos! wkoncu! Moze nawet uslysze serduszko :) Trzymajcie kciuki!!

Lidka86 nie meczysz Kochana! Nie wiem do czego porownac ten bol...(jak mi sie cos nasunie to napisze;)) ale raczej jest to bol wczesniej nie znany..mowie tu o skurczach.. Absolutnie sie nie stresuj!! Tym bardziej,ze nie wiesz na co idziesz! ;) Ja juz wiem heh i tez sie boje, ale spokuj i opanowanie jest chyba kluczowe dla Ciebie i malenstwa! Nie polecam Ci czytac historii porodowych, bo kazda kobieta jest inna i inaczej przezywa bol czy stres. Sa takie co rodza 20min.i mogly by rodzic codziennie i przyrownuja porod do ciezkiej miesiaczki a niektore rodza dwa dni itp.itd Jedno jest pewne (ale dodam,ze to moja opinia), ze jest to jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny,najwspanialszy dzien dla matki :))) Porod jaki by nie byl, kiedy dostajesz swoje malenstwo w ramiona,ktore jeszcze kilka godzin wczesniej rozpychalo sie w Twoim ciele- zapominasz o bolu i nic nie czujesz tylko blogosc i milosc no moze jeszcze sennosc hehe ;))) Takze uszy do gory Kachana!! Nic sie nie boj!! Bedzie dobrze a nawet pieknie! Ps.polecam film dokumentalny One born every minute. wPolsce chyba wyswietlaja na TLC Jak masz jakies pytania albo potrzebujesz wsparcia w tej sprawie to wal smialo ;)

Kochana nie musisz sie tlumaczyc. Nawet jak bys poprostu nie chciala karmic i nie czula tego, to w porzadku! :) Chyba najwazniejsze, zeby czuc sie szczesliwa mamusia z cycem na wierzchu czy nie ;) a dzieciatko tez bedzie szczesliwe :) Wspolczuje Ci, ze masz taka historie z piersiami i mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy po Twojej mysli i nie bedziesz musiala przechodzic tego co wczesniej! Pozdrawiam cieplutko i zycze powodzenia!