Marta A

Megi wal to to co niektóre piszą ! Powoli robi się tu obora i niektórych postów nawet się czytać nie chce ! I jak pisze" była była" każdy zrobi i tak jak uważa bo zna swoje własne dziecko i wie co potrzebuje jak chce stać to będzie stać jak chce do chodzika będzie w chodziku kogo to kur....obchodzi ! I co w tym złego ? Möj też już od wczesnych miesięcy lubial być w pionie chciał stać i się po mnie wspiął mam mu zabronić? A ty mama od 17.12 zastanów się co piszesz! To że dziecko ma chodzik nie znaczy ze cały dzień w nim chodzi ! Moje wszystkie koleżanki i znajomi mieli i wszyscy byli zadowoleni a dzieciaki szczególnie , co w tym złego, mój ma i widząc go siedzącego z uśmiechem na twarzy pedzacego po całym domu krzycząc z radości to aż miło popatrzeć ze dziecko jest w tym momencie tak szczęśliwe. Może twoje jest za leniwe by wstawać lub biegać w chodziku i zazdrościsz Megi ? Znasz ją wogóle na tyle by ją atakować? Wescie wkoncu dajcie jej spokój i zajmijcie się czymś pożytecznym.

Gabi az mi sie smiac chcialo jak czytalam o tym jak Gabrysia brudzi ale chyba to normalka u nas nie jest az tak zle ale tez sie zdarza Semi jezdzac po domu chodzikiem,jedzac banana lub precla wyciera przewaznie wszystkie szyby,okna i lustra tym co trzyma w reku. Moze odgapil jak myje i mysli ze chyba mi w ten sposöb pomaga ha..ha 111magda möj sie lubi bawic wszystkim czyli wszystko co zlapie i ma pod reka czyli Pilot, podstawki na szklanki,lyzka drewniana foremki silikonowe wszystko to co ma sie w domu jest interesujace a jak gotuje a on przy mnie jest zawsze mu cos z szuflady wyciagne by sie zajal. Mae gratuluje zabka teraz szybko pöjdzie! Megi a möj sie przyzwyczaja mimo ze tez mu pröbuje rözne rzeczy dawac jest weleryczny strasznie. Z ta butelka pröbowalam kilka razy pod rzad i tylko raz skubany z niej wipil a tak sie jaralam ze moge mu normalnie kaszke codziennie do picia dawac a tu dupa! Za szybko sie zajaralam drugiego dnia juz nie chcial,pröbowalam pare razy nawet robilam juz gestrza by dawac lyzeczka ale tej kaszki z babykeks na wode nie chce jesc tylko hipp ze sloiczka. Teraz mam inny Problem Semi nie chce nic jesc opröcz mojego mleka nawet moich szejköw nie chce,kaszek,owocöw nic kompletnie nic! Wyplöwa wszystko juz tak ze 4 dni! Az sie martwie ale czytalam rözne fora polskie i niemieckie ze duzo dzieci tak ma w 9 miesiacu i przy zabkowaniu no ale nie jestem pewna poczekam ten tydzien jeszcze. Wczoraj robilam mu szejka nie chcial a tak go lubi, kaszki tez nie chcial nic,zrobilam zupe warzywna by chociasz cos cieplego w zoladku mial to o dziwo pod wieczör troszke zjadl (siedzac na dworze z sasiadami i dzieciakami) dzis to samo nic nie chcial zrobilam swieza zupke nie chcial, jogurtu,deserku chyba wszystkiego juz pröbowalam nic ! Zrobilam na wieczör tej kaszki na wode bo mysle otwieram codziennie sloiczek i on tego nie je i sie marnuje i wyrzuca wiec zrobilam ta ktöra nie lubi w sumie bo w razie czego nie bedzie szkoda wywalic,wzielam go na dwör i byly tam dzieci a on zaczal ta kaszke jesc! Juz sama nie wiem co on chce i czemu je tylko przy ludziach? Co mu jest? Czemu w ciagu dnia nic do buzi nie wezmie tylko wieczorem troszeczke,mam nadzieje ze sie to szybko zmieni bo sie martwie i przeraza mnie to. Semi wyszedl 4 zabek ma 2 na dole i 2 na görze i to za szybko poszlo, 3 na raz w sumie. Vanesa möj by tylko siedzial i stal! Sam wstaje podpierajac sie roznych rzeczy,papersa tez mu najlepiej zmieniac na siedzaco bo sie wkurza. Najlepiej w nocy jak sie budzi mnie wolajac,wchodze do jego pokoju a on albo siedzi w lözku albo stoi a ja musze sie tak usmiac bo jak mozna spac i budzac sie wstac na nogi,jakis lunatyk czy co hi..hi wezme go na rece przytule i w ciagu sekundy znöw spi,smieszny jest. W turystycznym lözeczku tez juz stoi z podlogi tez wstaje podpierajac sie pufy czy mebli. A dzis moje kochane premiera Semi raczkuje ! Unosi sie do göry to raczej przypomina taczke. Poraczkowal sobie po nowa zabawke tak go zainteresowala ze wkoncu postanowil sie ruszyc! A ona byla prawie na koncu jego pokoju takze bylam z niego strasznie dumna! Lubi sie tez w lözeczku bawic i lubi ogladac bajki czesto sie smieje nie wiem z czego i tak przy niej zasypia. Oby znöw zaczal normalnie jesc tylko to mnie teraz dreczy. Kingali u nas od 2 dni pada i jest jakies 20 stopni takze jednak o pogode to nie chodzi. No niedlugo roczek jak ten czas leci a chcialo by sie ten czas zatrzymac bo to chyba najpiekniesjszy okres widzac jak dziecko sie rozwija i obserwöjac jego nowe postepy i dokonania.

111magda witaj milo ze nas odwiedzilas,fajnie ze u was wszystko ok. Kurde jak piszesz ze ma ponad 10 kg to az sie o mojego martwie. Möj Semi dzis opröcz mojego mleka nic nie chcial,zjadl troche bulki z sezamem a tak to nic nawet nie chcial jego ulubionej kaszki. Martwi mnie to ale moze ma to cos ze mna wspölnego bo od 2 dni zjadlam Salate,tunczyka ,orzechy, i nic szczegölnego bo mnie tak wzdelo jakbym byla w 6 miesiacu i nic mi nie pomaga zadne suszone sliwki czy tabletki.Moze tez na niego wplywa moja zoladkowa choroba? Zobaczymy jutro,moze przez wychodzace zabki nie chce jesc. mamaZuzi witaj! Czemu polozna kazala ci dokarmiac? Möj sie tez poci przewaznie przy cycku takze chyba to normalne.Nie martw sie na zapas wszystko bedzie dobrze! Malami 7 zabek ale szalejecie! Gratuluje!

U nas z jedzeniem bez zmian Semi je malo ostatnio, nie wiem czy to ma cos z pogoda zwiazane ,pije praktycznie ciagle moje mleko i moje szejki i wieczorem je cala kaszke lubi wszystkie jakie sa , Problem mamy z miesem ,nie je wogöle. Dzieci sie strasznie szybko przyzwyczajaja do jedzenia co im sie daje tego wlasnie chca a mieso dawalam mu chyba od 7 miesiaca i nie chcial to mysle moze jeszcze nie jest na to przygotowany a teraz to juz wogöle tego nie rusza. Wczesniej moze ze 4 lyzeczki zjadl,tak samo ciastko dostal moze raz na 2 tygodnie teraz mu daje to wyzuca nie zna go ( no i bardzo dobrze) dawalam mu sucharki albo chlebek. Takze czego maluchy nie znaja nie beda sie o to prosic. Je owoce,warzywka surowe no i pije litrami moje mleko a na wieczör kszke. Gdyby umial pic z butelki to bym mu robila takie kaszki do picia ale on tylko je lyzeczka od urodzenia nie mial butelki i smoczka i dlatego nie wie do czego i jak to sluzy. Wazylam dzis malego ma 8,700 kg wydaje mi sie ze to chyba troche za malo co do poröwnania z niektörymi z waszych dzieciaköw,ile waza wasze ? Semi ma juz 3 zabki 4 wychodzi jest troche marudny ale ujdzie. Megi szczerze tez nie popieram tego co dajesz nie raz Colinkowi no ale röb jak uwazasz. Milego urlopu wam zycze,napewno Colinek sie wyszaleje a wy odpoczniecie. Mae przykro mi bardzo napewno cie to bardzo boli i mocno to przezywasz ale napewno wszystko bedzie dobrze,trzymam kciuki ! Gabi daje mu marchewke,papryke,ogörka,banana,jablko,brzoskwinie itd i tak sobie ciamka troche ale to nie to co kiedys zjadal. I tu znöw przyklad jak sie dzieci szybko przyzwyczajaja do jedzenia,robie codziennie sobie szejki zielone lub owocowe z naturalnym jogurtem z chia i möj maly wypija pöl szklanki tego a jak widzi ze robie i niose to az sie trzesie ze szczescia bo tak przyzwyczailam. Przyklad mojej sasiadki ,ma rocznego synka i pakuje w niego normalnie wszystko! Ona mu daje te kukurydziane chrupki ale nie pare tylko cala paczke zje! I jak mu zabierze to krzyczy,trzyma w 2 rekach te chrupki! Dala mojemu na spröbowanie nawet mu smakowalo ale po 3 powiedzialam dosc! A ten maly jej tak rozbestwiony ze jak sie je cos to on juz siega i krzyczy a dopiero co jadl,rozwalila mu normalnie zoladek zrobila z niego smietnik,maly wpieprza wszystko a ja sie na to patrzec nie moge. Bylismy teraz na pierwszych urodzinkach to ten maly zjadl chyba ze 3 paröwki z grila,pöl bagietki,ryz z warzywami i przyprawami ktöry byl dla nas zrobiony,ciastka,chrupki i wszystko po trochu co bylo na stole nie möwiac o ciescie,lodach i tortu!!!!!!!!!! Na drögi dzien möwi mi ze sie tak posr....... ze musiala go calego z ciuchami do wanny wlozyc by go wymyc i tak bylo przez 3 dni! A ja sobie mysle a czyja to wina ? Jak mozna tak postepowac z dzieckiem on ma rok czasu dopiero! Dlatego ze juz wszystko zna i je bedzie wszystko wpierniczal i bedzie mu to malo bo tak go rozbyczyla! Masakra brak slöw ! Jeszcze sie w zyciu napröbuja röznych rzeczy niech niemowlak bedzie niemowlakiem,dziecko dzieckiem a dorosly doroslym,wszystko w swoim czasie niech teraz znaja tylko to co zdrowe to pözniej beda sami wiedzieli jak maja sie odrzywiac i co chca jesc. Ja jestem bardzo surowa jezeli chodzi o jedzenie o zdrowe jedzenie bo sama odzywiam sie dobrze i möj syn bedzie tez sie dobrze odzywial. http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=relg2n0ann156nl0

Kinga znalazlam cie na fb. Masakra co za matka ja bym ja odrazu zje.... za takie odzywianie, dziecko to nie smietnik by wszystko w niego wpychac ! Wyjdzie kiedys na zdrowiu! Potöwki to normalna rzecz i maja chyba wszystkie dzieci jedne mniej drugie wiecej ale nic nie zrobisz przejdzie samo. Swietna ta twoja mala i ile wlosköw ma! mamaMa a ty gdzie jeszcze sie gniewasz? Gabi ja daje jak mi sie ukroi Megi a ty co pakujesz sie czy co ? Mae? Reszta dziewczyn?

Kinga Semi zaczal 9 miesiac ,urodzil sie jak Megi Colinek ( braciszek) 27.11 chyba pöl godziny röznicy a na poröd umöwilysmy sie tak ze bedziemy w ten sam dzien rodzic i z zartöw wyszlo naprawde ze rodzilysmy w tym samym dniu a byl Termin na 1.12. Semi juz pod koniec 3 miesiaca chcial stac i byc w pozycji pionowej,wspinal sie po mnie,mial wyprostowane nogi chcial juz dreptac dlatego dla mnie to nie nowosc,nowoscia by bylo by wkoncu polozyl sie na brzuch i zaczal raczkowac ale strasznie tego nie lubi ,on chce stac i koniec! Co do kapieli na dworze zauwazylam ze lepiej po tym sypia bo jest wyczerpany pluskaniem a idzie spac w koszulce lub pizamce z krötkim rekawkiem i spodenkami i jest odkryty bo co go przykryje to sie odkrywa nie lubi byc przykryty ale zawsze to robie bo mysle ze mu zimno ale w te upaly napewno nie bo my tez wkoncu spimy bez niczego przy otwartym oknie. Gabi dzieki za porade tez tak zrobie z ta szmatka. A möj lubi ta trawe jesc!

Witaj Kinga! Möj pluska sie prawie codziennie przed domem bardzo uwielbia byc w wodzie i sie pluskac ale od dwöch dni zaczal wstawac i wstaje juz w baseniku, boje sie bo jest w nim slisko,mimo ze obydwoje z mezem jestesmy przy nim wierci sie i wstaje. Semi w te upaly spi czesciej w dzien ale w nocy dopiero idzie miedzy 22-23 a nie jak zawsze o 20-21 je bardzo malo ale pije czesto moje mleko i na wieczör kasze manne ,w dzien jakos nie chce nic innego.Dzis wkoncu po 2 miesiacach suszy spadl wkoncu deszcz i Semi poszedl o 20 spac i nawet zjadl fajnie. Wszystko zalezy od pogody. Jak wspomnialam zaczal wstawac,trzymajac sie mebli,szczebelek w lözku lub czego kolwiek wstaje na nözki a siada z pozycji lezacej ,raczkowac nie raczköje robi pierwsze kroczki . Na dole wybija sie 2 zabek a na görze jeden juz wyszedl a drugi bedzie na dniach czyli juz 4 i musze powiedziec ze jest bardzo grzeczny na wychodzace zeby.

Megi Semi nigdy by nie byl o swojego braciszka zazdrosny he..he chociasz jest o co ! O nasza Marietke,jak sie spotkacie niech Colinek ja od nas ucaluje! Megi kurde sorry jakos zapomnialam o tych zupkach! Dzis nie chcial jej jesc,ostatnio nie jada dan tylko by jadl kaszki röznego rodzaju i mleko! Dzis mu dalam jablko i wiem ze nie zjadl ale za cholere nie moge go znalesc! Odkurzalam,mylam podloge a jablko wcielo to dalam mu banana a on to zmiazdzyl i rekami wytarl o sciane! Dzis byl strasznie nie dobry ,marudny chcial tylko stac,stac i jeszcze raz stac ja juz sily nie mam by go trzymac ale stoi juz stabilnie i trzymajac go jedna reka za reke zrobil sam pare kroköw,takrze niedlugo bedzie sam stal. Pampersy musze juz zmieniac na podlodze bo na przewijaku automatycznie siada i nie da sie zmienic do tego wielka wiercipieta nawet muche widzi. Do tego poszlam podlewac kwiaty przed dom i puscilam go na podwörko a on mi smigiem szybko spierniczyl! Bawily sie dzieci tam i on tak zawsze gna do nich,bedzie towarzyski bardzo bo lubi byc miedzy ludzmi i dziecmi ( jak Mama) Musialam za nim ganiac a sasiadka möwi ze Semi zapierdziela jak rakieta a jej 11 miesieczny syn ociezaly strasznie nie rwie sie do niczego nawet na mojego nie wzraca uwagi ten biedny za nim ganial,chcial go dotknac,usmiechal sie do niego a ten jak kamien,nawet pare dni temu usiadl na niego raz go uderzyl i zabral zabawke a möj Semi luzak nic! Nic mu to nie robi widac pröbuje sie zaprzyjaznic jest strasznie za nim a ten nic zimny jak löd. Wogöle ma mojego Semiego gdzies. Marta a czemu mala bedzie miala rehabilitacje? Möj tez prawie nic nie pije opröcz mojego mleka i moich szejköw,woda bee,soki bee Semiemu dawalam tez naturalny jogurt z bananem,zjadl,jajka nie zjadl ale to bylo ze 2 tygodnie temu musze znöw spröbowac. Gabi ja tez dawalam pomidora ale raczej tylko oblizal. Megi za dowöd placi sie 13€ i robia w Rataus na miejscu a 4 zdjecia kosztuja 11,20 i ten dowöd wystarcza by wyjechac za granice,wkoncu sa Niemcami hi..hi A potrzebny formularz by wypelnic ( tam dostaniesz),akt urodzenia,zdjecia i podpisy rodzicöw no i kasa,nic wielkiego zadnego czekania nic.

Vanesa ale ja bym ja schrupala jest taka slodka! Semiego wazylam wczoraj wazy 8,400 kg Ja tez staram sie duzo do chodzika nie dawac tak ze 2 ray w ciagu dnia po 30 min bo on by chcia tm byc 24 godziny! ewela nie wiem jak mam to zdjecie wyslac mam tylko na papierze Gabi ja wczoraj siedzialam ze 2 godz na kompie i szukalam i jakos zaden mi sie nie podoba,dzis pojade do sklepu dzieciecego i popatrze . Jedynie ten narazie mi jeszcze jako tako odpowiada bo ja chce ze sciagana tacka i z koszyczkiem na sliniaczki no i by sie skladal http://www.ebay.de/itm/171731307987?_trksid=p2060353.m1438.l2649&var=470688883230&ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT

A zapomnialam sie pochwalic wczoraj robilismy pierwsze zdjecia do dowodu ! Wyszedl swietnie byl bardzo zaciekawiony fotofrafem i aparatem.

Megi super ze przypomnieliscie sobie stare czasy i ze wam to dobrze zrobilo,trzeba sie troche oderwac od codziennosci i obowiazköw tez bym poszla poszalec! Nasze urwisy skonczyly 8 miesiecy,jak ten czas leci niedlugo bedziemy pisaly jak kto zrobil pierwsze Party urodzinowe he..he O zupkach wiem bo juz mu kilka razy dawalam i mu bardzo smakuja,pomidorowa,wazywna i ziemniaczana,lubi wszystkie nawet mu lepiej smakuje niz moje. Megi ja bym mieso gotowala albo w parowniku czy jak to sie tam nazywa. A2j Semi spi przy zaciemnionym swietle bo spi w swoim pokoju a jak sie przebudzi to lece do niego i musi byc zapalona bo karmie jeszcze piersia,nad ranem biore go do siebie do lözka. Semi sam siada podnosi sie za pomoca szczebelek od lözka albo jak mu podam paluszki, raczkowac raczej nie bedzie bo nie lubi byc na brzuchu a jak go juz na brzuchu poloze to troche sie odpycha ale w stecz czyli do tylu i zaraz odwraca sie na plecy. On by juz chcial chodzic rwie sie strasznie no ale jeszcze mu sily i stabilnosci brakuje jeszcze jest czas! ewela witamy na Forum nasze chlopaki razem z Megi tez sa z listopada 27 mieli sie 1.12 urodzic. Dobrze ze wszystko dobrze sie skonczylo i Emilka nie bedzie sie meczyc tym kaszakiem. Byl on duzy i pod okiem? Semi wstaje w nocy dosyc czesto ale tylko po to by przytulic sie ,pociamkac troche piersi bo tak w nocy to je ze 2 razy. A jak jest juz u mnie w lözku spi do rana,trzymajac mnie nie raz za reke lub polozy mi nogi na szyje,chce mnie czuc . idziemy miedzy 20 a 21 a wczoraj wogöle nie chcial spac bylo juz po 22 a pobudka 8-9 . Gabi ja pröbuje dawac Semiemu to co my jemy,dalam juz ugotowanego kurczaczka to ciamkal sobie jego ,dawalam makaron swiderek to go nosil wszedzie ze soba ( w chodziku) pieczywo bardzo lubi i nie ma problemu by sie ksztusil czego nie chce to wypluje. To kawalek ogörka,papryki zalezy co jemy, Teraz przy tych upalach Semi tez mniej je. Vanesa Semi musi byc przystojny dla swojej przyszlej nazyczonej hi..hi Ja Semiemu daje od czasu do czasu sucharka,chrupek nie lubi nie wie co ma z nimi zrobic. Bez chodzika by sie chyba zaplakal! Uwielbia chodzic i zasöwa po calej chalupie,sciaga wszystko z mebi i stolu.Dzis go zlapalam jak sciagal obrus z duzego stolu a na nim bylo szklo,nie wiem jak sie tak wysoko dostal,strach spuszczac go z oka! A jak go puszcze na podwörko to odrazu ucieka. Kupowalyscie juz krzeslo do jedzenia? Ja juz bede kupowac bo jedzenie jest wszedzie a tak to jedynie bedzie na kzesle lub pod krzeslem.

Megi teraz wy nie czekacie na nas z 2 zebem !! Udanej,romantycznej randki zycze wam,moze Colinek bedzie mial siostrzyczke! Hiiii...hi Colinek jak zawsze przystojniacha. 111magda Fabianek wyglada super i wcale nie widac by mial 12 kg bo napewno jest wysoki,fajnie ze wszystko sie ulozylo

Vanesa Semi stoi, ciagnie sie ciagle do stania tylko mu podam paluszka jak siedzi i juz wstaje w lözeczku podciaga sie po szczebelkach sam. On juz chyba od 4 miesiaca pröbowal na nogi,stanie i chodzenie bylo mu zawsze w glowie ,lezenie na brzuszku,pelzanie nie ,chociasz teraz widze go czesciej na brzuchu niz zwykle,bawi sie pieknie sam w lözeczku turystycznym i tam wyprawia figle. U nas od 2 miesiecy upaly,burze deszcze przechodza obok ( Mercedes rozbija nam chmury) nic,sucho i upalnie! Ciagle podlewanie trawy i krzewöw,juz mam tego dosc. Do tego nie wiedzialam ze dom to tyle roboty i obowiazköw i sprzatania! Na nic nie mam czasu,nabiegam sie po 4 pietrach az sie nie raz plakac chce ze zmeczenia. Dzieki Bogu Semi jest radosnym dzieckiem i nie placze,moze raz na miesiac zajeczy.Dalej budzi sie po 5 razy w nocy by go przytulic ze 2 razy je.Nad ranem biore go do siebie i wtedy spi bez obudzenia sie , nie raz az do 9! Jak mnie czuje to spi jak niedzwiedz kladac swoje nogi mi na szyje albo trzyma mnie za nos.A jak wstanie a my spimy to pierwsze co to lapie za oczy i nos a jak ja nie spie to go obserwöje jak maltretuje spiacego meza, mam wielki ubaw z tego. Ostatnio malo je przewaznie chce tylko moje mleko i na wieczör kaszke w poludnie ale nie zawsze warzywka,owoce jakos ostatnio w papce nie chce woli takie surowe polizac i pogrysc sobie. Lubi tez pociamkac sobie precla czyli suche i nawet juz sie nie ksztusi ale mu szybko zabieram jak juz miekkie jest,a a tak jak my jemy to dam mu ogörka czy papryke czy kartofelka by sie czyms zajal. A wiekszosc i tak laduje na ziemi. Z piciem tez mamy problemy woda bee jedynie co lubi pic to moje szejki warzywno owocowe.Semi za 2 dni konczy 8 miesiac i wazy 8360 kg dzis go warzylam. A u mnie waga stoi juz dosyc dlugo i nic a jem jak ptaszek do tego dziennie mam tyle ruchu biegania po schodach ale jakos nic sie nie dzieje stoi 59 kg. A marzy mi sie 55. Moze kiedys.

mamaMa zgadzam sie z toba co do dawania niemowlaka wszelkiego rodzaju cukru!!!!!!!!!!!!!!! Jeszcze przyjdzie na to czas by zjadl loda lub ciastko od czasu do czasu! Wszedzie ukryty jest cukier a ja jestem przeciwniczka wszystkiego gdzie znajduje sie cukier! Wiadomo od czasu do czasu zjem ciasto czy loda ale to tylko czasami,odzywiam sie zdrowo i möj syn bedzie tez tak uczony. W moich czasach nie bylo MC czy fast foot ani coli czy slodkosci ! Jak sie raz cos slodkiego dostalo bylo swieto lasu! (i wtedy czlowiek docenil to co dostal) I odpökac nie choruje i nic mi z tych rzeczy nigdy nie brakowalo bo nie bylam nauczona tego jesc, coli nigdy nie lubialam bo tego nie znalam, mc nie jem bo tez tego nie bylo, mysmy odzywiali sie tym co dal ogrödek i ciesze sie ze wlasnie takie mialam czasy a nie inne! Widzac teraz co sie dzieje z ludzmi i jak wygladaja przeraza mnie. 13 letnia dziewczynka cycki ma jak moje 5 a pupa jak u slonia i to co 2-3 tak wyglada niestety a co jest przyczyna? Cukier ukryty w jedzeniu! Poco teraz maluchy uczyc co to slodkie? jeszcze nie poznali normalnego jedzenia,nabialu,mleka itd ale cukier juz tak! Widzac moja sasiadke jak pakuje w jej 11 miesiecznego synka non stop ciastka,chrupki,ciasto,maczne rzeczy to az sie gotuje we mnie! A gdzie jabluszko,bananek? To dziecko teraz piszczy by mu dac ciastko bo mozna dac od czasu do czasu jedno ale jak on zje jedno to az sie trzesie i krzyczy by mu dac nastepne i konca nie widac a cala rodzina,maz,ona i ta 3 dzieci 7 lat,4 lata juz maja nadwage i ten maly tez bedzie mial bo jak sie o samego siebie nie dba to sie i o dziecko (pod zwgledem cukru) nie bedzie dbalo to wymöwka " a od tego nie umrze!" Nie obrazajac nikogo wiadomo kazdy postepuje jak uwaza ale ja sie obawiam zostawiajac mojego synka np na podwörku z sasiadka ktöra lata z ciastkami albo tesciowa moja dala rok temu jak bylismy na urlopie sasiadki 8 miesiecznej cöreczce kinder czekolade (wtedy bylam w ciazy) zwröcilam jej uwage to sie tylko spojrzala i tej malej dala ,myslalam ze ja wzrokiem zabije widzac jak ta malutka je ta czekolade dlatego teraz niech zapomni bym Semiego u niej zostawila! Podobno dawala swojemu 1 rocznemu synowi (bratu meza ) cole! Masakra! mamaMa nie obrazaj sie to tylko wymiana zdan i inna opinia,szkoda by bylo bo coraz mniej jest na Forum,ja tez juz coraz mniej jestem z braku czasu ale fajnie poczytac co u waszych maluchach co jedza jak sie czuja jak rosna ile zeböw Maja i jak sie rozwijaja takze glowa do göry nikt na nikogo nie bedzie sie obrazal i tak kazdy zrobi jak bedzie chcial i juz. moze za pare lat te mamy ktöre daja cukier przyznaja nam racje ze za szybko z tym zaczely. Nie ma nic gorszego jak wrzeszczasce dziecko w sklepie krzyczace kup mi to czy tamto. Dobra ale sie rozpisalam na ten temat ale to tylko dlatego ze sama odzywiam sie warzywami ,owocami i ryba a na przekaske wszelkiego rodzaju orzechy. I tez bym chciala by möj synek odzywial sie zdrowo byl wysportowany i mial duzo sily i werwy by nie byl otyly i wysmiewany przez innych. Napisze pözniej co u nas bo maly sie budzi.

A to möj kochany rozrabiaka!

Mae biedny twöj Antos nacierpial sie i do tego ta anemia ale ona tylko podejrzewa czy juz stwierdzila? Moze wszystko sie unormuje moze potrzebuje jeszcze czasu. Napewno strasznie to przezywasz. A dawalas do tej pory ta witamine D ? Megi jeszcze raz gratulacje zabka! Wy tak o tych kaszkach a möj pije wszystkie moje szejki ,przedwczoraj zrobilam truskawki,maliny i jagody zmiksowalam z lodem ( dla siebie i meza) a Semi oczywiscie wyrywal szklanke z reki,maz mu dal do spröbowania a ja w krzyk ze nie moze jesc truskawek! A maz mial to gdzies bo maly doil jak szalony,bylam ciekawa co bedzie po tym mial,balam sie a maly nic! on jakis roslinozerczy jest jak nie szpinak,pietruszka to truskawki i maliny do tego dzienna porcja przecieru z owocöw lub warzywka. Wczoraj spuscilam go z oka a on rece w doniczke,caly umazany i jadl ziemie! Albo lawende lub miete z doniczek. Smieje sie ze wszystkiego i do wszystkich,rechocze sie non stop nawet do rzeczy typu miotla! Sasiedzi go uwielbiaja bo ciagle usmiechniety jest i smiga w chodziku po podwörku a raczej zapierdziela! Jak zaplacze to jest naprawde swieto lasu ! Niczego sie nie boi ,ciekawy wszystkiego i bardzo ale to bardzo ruchliwy maly bandyta z niego rosnie,möwie do meza ze za pare lat napewno bedzie przychodzil z podartymi portkami,ufajdany po uszy i ciagle pewnie bedzie cos psul hii,hiii.... Sam siedzi i sam sie juz podnosi do siedzenia ale teraz podajac mu moje rece wstaje, siedziec nie chce tylko stac.Raczkowac raczej nie bedzie bo lezenie na brzuchu jest dla niego kara. Uwielbia "akuku" jak sie gdzies schowam lub jestem w kabinie w sklepie to sie chowam i wyskakuje a on sie tak glosno smieje ze wszyscy ludzie do okola sie smieja a ma takie laskotki ze jak zaczne to sie zwija ze smiechu,jest kochany az milo poparzec jak dziecko ciagle jest usmiechniete a pierwsze co jak otworze oczy to juz widze u niego banana na twarzy jest przesympatycznym dzieckiem i sprawia nam duzo radochy i usmiechu na twarzy. Megi a ta kaszka na noc jest robiona na wodzie nie? Smakuje to wogöle bo ja raz kupilam müsli tez na wodzie to Semi nia plul a ja jeszcze dalej ochyda. Boje sie strasznie tego dnia jak bede musiala kiedys zrezygnowac z karmienia piersia,jak to zrobic czy nie bedzie sie domagal a najgorsze co dalej? On nie zna flaszki ani smoczka nawet nie wie jak sie z tego pije nawet soku czy wody sie z tego nie napije co ja zrobie wtedy? Jak dam mu mleko? Mam zamiar karmic do roku pözniej chcialabym pracowac,zreszta nie wiem jak bedzie z zabkami czy nie bedzie gryzl,mam dylemat bo möj Semi bez cyca ani rusz. Slyszalam ze od roku mozna juz dawac krowie mleko . Boje sie tego strasznie!

Megi powiem ci ze jak odjezdzala to plakalam bo sie widzimy co 2 lata i to przewaznie na tydzien lub 2 a teraz byla az miesiac. Wiadomo fajnie jest byc w swoich 4 scianach i nikt ci nie przeszkadza i co za duzo to nie zdrowo ale jakos mi smutno bo stracilismy juz tyle czasu az 18 lat widzac sie tak rzadko,plakalam jak przyjechala i plakalam jak odjezdzala bo nie wiem kiedy sie znöw zobaczymy. Möwilam Semiemu by czekal na braciszka ale jakos mu bylo spieszno chyba by te ciastka wkoncu dostac i pogrysc a najlepsze jest to ze sasiadka to zauwazyla a ja w ten dzien dalam mu palucha swojego i poczölam cos ostrego ale nie bylam pewna. Mistrzu pröbuje wstawac w lözku podciaga sie na szczebelkach,musze lözko obnizyc bo juz sie boje by sie nie przechylil. Siedziec siedzi sam,podciaga sie sam do siedzenia. A jak möj Colinek?

Hej Megi fajnie ze wyjechaliscie i milo spedziliscie czas! Wygladacie super!

Gabi masz racje cos mi sie z miesiacami popierdzielilo mialam na mysli sierpien. Vanesa Semi uwielbia kaszki kazdego rodzaju smakowe i bez , owoce i warzywa a z mieskiem troche gorzej. A w moim szejku jest: pietruszka,szpinak,ananas,banan,chia,olej z lnu,sok jaki mam pod reka by nie bylo za geste (bez cukru). Nie raz dodaje mango,avokado,kiwi,imbir. Maly wcina az mu sie uszy trzesa,moze zna ten smak juz od maciupkiego bo pije to codziennie,moze jest w mleku ale teraz pije ze szklanki i krzyczy jak mu zabiore he..he Pije tez w ciagu dnia soczek bananowy rozrobiony z woda lub sama wode ale podstawa jest jeszcze moje mleko. Dzis pampers byl mokrusienki z nocy bo duzo jadl dzis a jak sa upaly to duzo wypoci.

AgaPo urocza ta twoja cörunia i te 2 zabki! Semi budzi sie w nocy na jedzenie moze z raz czasami 2 razy ale raczej by pociamkac niz zjesc,je w nocy coraz mniej. Nic nie odpoczelam bo zajelam sie domem,oknami,sortowaniem , wykladaniem itd a popoludniami latalismy z Mama po sklepach takze nic nie odpoczelam teraz powoli zaczynam bo przy Semim nieda sie za duzo zrobic. W czerwcu jedziemy na urlop to moze tam odpoczniemy bo mielismy naprawde ciezki rok.

Czesc dziewczyny i ja juz jestem,mama pojechala i zostalismy sami ,czesto was czytalam przed spaniem ale juz bylam padnieta by cos napisac. Ciesze sie ze wasze dzieciaki rosna zdrowo i sie super rozwijaja. U nas tez sie troche zmienilo,Semi wyklöwa sie zabek na dole jest bardzo ostry i za pare dni bedzie pewnie calkiem na wieszchu. Mial 2 dni temperature i byl marudny ale teraz jest ok,upaly znosi dobrze czesto w ciagu dnia spi od goraca,uwielbia sie pluskac w baseniku a jego najlepszym zajeciem jest oczywiscie chodzenie w chodziku,lata po pokoju lub na dworze jak by mial motorek w pupie a co pod reka to jego! Kradnie piloty ! Kontakty oczywiscie sa tez bardzo ciekawe. Jest wesolym pogodnym dzieckiem i bardzo lubi dzieci. Sam siedzi i sam sie bawi,raczkowac raczej nie bedzie bo na brzuchu dalej nie lubi lezec zaraz sie obraca. Jesc je tez wszystko a najlepiej smakuje jak my jemy a pic najlepiej lubi ze szklanki a jak widzi mojego zielonego szejka to az sie trzesie i krzyczy by mu dac,wyglada po nim jak ufoludek caly zielony! Wszystko musi dotknac i posmakowac. Ostatnio sie zmartwilam bo po nocy pampers prawie suchy ,zawsze byl bardzo mokry ale w dzien robi normalnie,moze metabolizm sie zmienil i juz w nocy bedzie mniej sikal,nie wiem dalej obserwöje. A jak z waszymi?

A to ja zmeczona i padnieta !

Hej dziewczyny! Maz spi,mama spi,Gugus spi! Wiec moge cos napisac. Carolinee fajnie ze jestes wygladacie przeslicznie! Megi moze obejdzie sie bez tego kasku,pochodz troche po lekarzach niech cos radza! Möj Colinek jak zawsze przystojniacha! Vanesa a jak narzeczona Semiego widze ze zawsze jak dama,sliczna i slodka! AgaPo jaka Haneczka juz duza ! Sliczna jest! 111magda wazne ze Fabian zdrowy i tak jak möwisz wrodzil sie w rodzicöw moze koszykarzem bedzie. A glöwka napewno szybko wröci do formy ,trzymam kciuki! A co u nas ,u nas nic ciekawego,mama jest moge duzo w domu zrobic jest tyle roboty ze nie raz sobie mysle ze ja dzis wogöle nawet na chwile nie usiadlam! Do tego maly,obiad i zakupy. Ale przez moja Chia mam Energie wiec robie.Dzis wykorzystalam obecnosc mamy i poszlam zrobic paznokcie bo 3 stracilam przez robote i scielam troche wlosöw bo mialam juz siano ale przestaly wypadac. Gugus posöwa na chodziku po calym salonie( jak möwi Megi) od 3 dni marudzi bo swedza go strasznie dziasla,smaruje mascia.Wszystko by chcial jesc,kradnie z talerza jak jemy,chce pic jak pijemy jest wesoly i smieje sie ze wszystkiego nawet z bajek w telewizorze a jak sasiad gaworzy z nim to peka ze smiechu a ja przy nich! Kumple wielcy! Je wszystko praktycznie nie ma czegos czego by nie lubial dzis mu kupilam sucharki od 6 miesiaca z Hippa i gryzie. U nas z raczkowania nic nie bedzie bo dalej nie lubi lezec na brzuchu,odwraca sie odrazu na plecy,stac i chodzic uwielbia dalej wiec raczej zacznie chodzic sam niz raczkowac. Nad ranem czesto chce sie bawic tak na pöl godz i wtedy biore go do lözka i pekam ze smiechu jak Semi lapie meza za nos! Jak go odepchne od niego odwraca sie spowrotem i dalej go ciagnie a maz zaspany odpycha reka,ale jaja a ja sie leje z nich! Semi jezdzac po pokoju ciagnie za firanki i podkreca Radio na glosnosc,trzeba wszystko juz chowac lub dawac na göre,lobuz jeden a jego utrzymac w rekach to wielkie poswiecenie! Oj bede za nim biegac!

mamaMa to ja ci dodam otuchy i motywacji - 2 z przed ciazy! Czyli waze teraz mniej 2 kg niz przed ciaza no u mnie byl tez stres z przeprowadzka,pakowanie,dzwiganie, 3 pietrowe schody,rozpakowywanie,noszenie,przesuwanie itd no i maly czyli nawet mi to dobrze zrobilo,chia biore nadal i namöwilam teraz moja mame ktöra jest juz tydzien czasu i bierze ze mna i twierdzi ze sie o wiele lepiej czuje a ma problemy z sercem i nie jest tak zmeczona a sie tez nabiega przy Semim do tego dalej zdrowa zywnosc . Takze trzymam kciuki za te ostatnie 5 kg! Gulka möj tylko pije z kubeczka bo nie wie co to butelka czy smoczek i nie umie z nich pic dlatego uczylam juz od 4 miesiaca z kubeczka i pije ladnie.

mamaMa twoja malutka juz jest duzutka! My jutro mamy o 9 Termin do lekarza tez jestem ciekawa jak urösl. Co do tej diety to sie nie wypowiadam bo Semi lubi owoce i warzywka,dzis wcisnal calego banana (zmiksowanego na papke) mieska jak kurczak raczej nie zabardzo. Wkoncu mam tu w nowym domu Samowar czy jak to sie nazywa to co sie gotuje na pare i robie malemu np kartofel,marchew , rzepka zmiksuje i juz mam danie a dla siebie cuduje zawsze cos przewaznie ida codziennie szparagi tak je uwielbiam! Juz chyba nic nie zjem smazonego tak pyszne dania na tym wychodza! I jakie zdrowe! Vanesa ja daje malemu z Hippa te rözne kaszki np z 7 zbörz albo kasze manne sama lub z owocami,pröbowalam normalna zrobic ale maly tego nie ruszyl nie wiem czemu,smakuje troche inaczej,teraz kupilam müsli z hippa tez mu nie smakuje dlatego daje dalej te w sloiczku ale tylko z hippa bo bez cukru innych nie uznaje bo möj maly nie bedzie przyzwyczajany do slodkiego i bede jak najdluzej trzymac by nic slodkiego nie zjadl lub wypil. Co 3 osoba w niemczech jest otyla bo wszedzie we wszystkim jest cukier a rodzice zamiast ugotowac posylaja do MC albo gotowe rzeczy wciskaja do piekarnika a to sama chemia i cukier. Kupa jest prawie codziennie nie raz co 2 jak u Colinka. Megi Gugus zadowolony z chodzika ,zajarany jak glupi! Chodzi malymi kroczkami i ciagnie za firanki,kontakty tez fajne i dzwi balkonowe tez fajne! Zreszta wszystko jest fajne bo nowe a jak sie jeszcze rusza to jeszcze lepiej. Wysle ci zdjecie jutro. Mae wspölczuje ci Antos sie napewno ucierpi a ty jestes dzielna Mama i cie podziwiam! Ja tez mam lözeczko turystyczene gdzie czesto jest na dworze na tarasie albo w duzym pokoju by byc z nami,super sprawa! Porady jakie porady? Zawsze Cale zycie po swojemu i koniec! Jednym uchem wpuszcze drugim wypuszcze!