Skocz do zawartości
Forum

Beatka28

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Beatka28

  1. Witam. Czy któraś z Was ma stwierdzoną cukrzyce ciążową/ nietolerancję na glukozę? ja właśnie jestem na drugim dniu diety i przyzwyczajam się do glukometru. Cukier szaleje. Mam dołka :(
  2. witam,wiem, ze ten temat byl tu już wielkorotnie wałkowany,jednak dzis poraz pierwszy bylam w sklepie z wózkami i ogladałam wózek bebetto silver. czy któras z Was zdecydowala sie na ten model? jak go oceniacie? sądze, ze cena przystępna, jak na nowy wózek. Ogólnie bylam strasznie zgrzana na x landera uzywanego, jednak po dzisiejszym "przeglądzie" zaczynam sie zastanawiac (cena nowego 3w1 to ok 1600zl). baaaardzo bym prosila o opinie! ;) p.s. bylam zrobic krzywą cukrową wynik po 2 godzinach 190- tragedia!! dzis dostalam skierowanie do poradni diabetologicznej dla ciężarnych..... :(
  3. Jeśli chodzi o wózki, to moja opinia jest taka, że warto zainwestować w wózek dobrej renomowanej i sprawdzonej firmy, ale używany ;) Ja osobiście jestem nastawiona na zakup używanego X-landera, a to dlatego, że w moim bliskim otoczeniu jest wiele mam,ktore wlasnie maja ten rodzaj wózka i są bardzo z niego zadowolone. Uważam, że uzywany wózek w cenie 1000 zł to już nie byle co. Można oczywiście dołożyć pewnie do 500 zł wiecej i kupic JAKIŚ nowy. Ale akurat x lander nowy to koszt 2500 zł, na co mnie nie stać. Nowe będe miala łóżeczko, przewijaki itp. Wiadomo, wszystko w granicach rozsądku- i możliwości finansowych :/ Miłego dnia!
  4. Marti87!! Proszę, napisz mi gdzie kupiłaś takie fajne naklejki (czak y w necie, a jeśli tak, to proszę podaj linka),bo z mężem też własnie myslimy o takim ozdobieniu ściany dla naszej Malutkiej ;)
  5. Aha nawiązując do ruchów- mam identycznie- jeden dzień mała dokazuje, jak dzikusek, a na następny ledwo co ją czuję ;) widocznie tak musi być. Szkoda mi jej tylko, bo musi znosić ten mój kaszel "od środka" :/
  6. witajcie Dziewczyny.... ;) kolejna "nieśpiąca" noc przede mną, bo już przed 2 a ja nie moge zasnąć.... a jak juz spie, to budze sie 3 razy na siku :/ Co do brzucha- ostatnio mi też twardnieje i nie wiem skąd to się bierze, oczywiście w internecie są na ten temat informacje, ale mnie zastanawia,co ja robię nie tak, że mi się to dzieje, np wczoraj siedzialam w pracy i na koniec dnia tez to mialam, pozniej spalam cale po poludnie, ale ogolnie jak mam dzien z twardniejącym brzuchem,to jest on raczej spisany na straty. No nic, trzeba się oszczędzać. Mam ostatnio straaaaszny kaszel (swoja droga nigdy nie mialam problemów z odpornościa, rzadko kiedy chorowałam a teraz co rusz,to coś) może to od tego ta "twardość".... Karola, Myszeczka- trzymam kciuki i życze szybkiego powrotu do domu i zdrówka!
  7. Cześć Dziewczyny! nie było mnie tu już baardzo długo, a chciałabym się pochwalić, że u mnie w brzuchu mieszka dziewczynka! byłam na połówkowych w poniedziałek, mała rozwija się bardzo dobrze, zaczęłam czytać jej bajki i puszczać muzykę ;) to prawdziwa radość. Remontujemy małej pokoik, jestem na etapie wybierania wózka.... oby wszystko było dobrze- jak dotąd. Co do wagi- mam wrażenie, że na tym forum same chudzinki piszą :p ja niestety zaczynałam od 77 kg (mam problemy z tarczycą niestety) teraz waże 80 i znalazłam przed chwila z ciekawości kalkulator wagi w ciazy; okazuje sie, że mieszcze się w "widełkach" ;) niestety z trzymaniem diety jest ciezko, mam strasznie parcie na słodkie, a nigdy nie bylam łakomczuchem na słodycze.... w najbliższym czasie musze zrobić krzywą cukrową i w związku z tym mam troche obaw, bo wiele osób mówi mi sie to coś ohydnego, trzeba wypić słodką glukoze i czekać 2 godziny w przychodni. Boje się, że chyba tam padne! pozdrawiam i udanego weekendu (pomimo tej obrzydliwej aury!)
  8. Cześć dziewczyny! jestem potwornie przeziębiona w gardle igły, nos zawalony, ogólne rozbicie.... co polecacie?
  9. Ale jestem głodnaaaaaaaaaaa. Jadłabym non stop, ale muszę się opamiętać.... już po 22 ;) dobrej nocki!
  10. a czemu, na co ten zastrzyk? ja "na szczeście" w dupsko jestem kłuta, wcale nie boli, tylko moment uklucia niezbyt przyjemny.
  11. Ja od początku ciąży mialam uraz do jajek i tak pewnie już zostanie po minął 16 tydzien a mnie wciaz mdli na sam widok. No, trzeba uważać, co jeść w ciąży- jestem na zastrzykach odczuleniowych.... masakra!
  12. Emka ja za tydzien chce wrócic az sie boje! bylam w pracy ostatnio powiedzialam szefowej ze juz sie swietnie czuje, ze chce wrocic, bo w domu nudy, a tu jakies cholerstwo sie przyplatalo w postaci uciazliwej alergii. No i tez w domu to inaczej, lezysz sobie, budze sie niby wczesnie ale moge sobie poleniuchowac, wszystko na spokojnie.... teraz to mam metlik w glowie. Jeden dzien mysle tak, na inny zmieniam zdanie. No nie nadążysz za kobitą w ciąży
  13. Jadłam wędzonego takiego ze sklepu rybnego, później tego w plastrach z Biedrony, a dziś grilowanego.... po pierwszym kęsie mineło może 5 minut i wygladałam tragicznie, czerwona i spuchnieta...jak nie łosoś, to nie wiem, co to może być :(
  14. No właśnie, nie ma chyba reguły. Jeszcze miesiac temu zjadłam (co prawda raz) ale nic mi nie było a teraz najwidoczniej to sie zmieniło. No cóż, lekarz nie ma zbyt dużego pola manewru, bo jestem w ciązy, przepisał mi maść jeszcze jeden zastrzyk i wrazie co mam skierowanie na dermatologie na obserwacje, ale mam nadzieje, że sie obędzie ;) najważniejsze, że dziś zobaczyłam mojego szkraba, który fikał nóżkami i rączkami. To mnie uspokoiło! ;)
  15. Cześć dziewczyny! opowiem Wam w "skrócie" jak przeżyłam dzisiejszy dzień! Obudziłam sie o 4 nad ranem z potwornym bólem żołądka. Jak zobaczyłam się w lustrze, to się przeraziłam- na klatce piersiowej szyi i plecach same czerwone kropki:( masakra. Postanowiłam nie zwlekać. Pojechałam na izbę przyjęć na ginekologię. Jak tam dotarłam, to po wysypce nie zostało ani śladu, więc lekarz patrzył na mnie jak na dziwaka, no ale uznał, że opisane objawy świadczą o wirusówce, która teraz ponoć panuje. Zrobił mi USG- to prawdopodobnie będzie dziewczynka!!! moje przeczucia wzięły w łeb, bo byłam przekonana, że w środku jest chłopak. Ale najważniejsze, że zdrowiutkie, serduszko biło a maleństwo fikało :) Gdy emocje już opadły poczuliśmy z mężem głód.Pojechaliśmy na śniadanie zamówiłam sałatkę z łososiem..... po którym twarz miałam, jakbym wytarzała się w pokrzywach! coś strasznego! swędzenia nie było końca, a twarz zalana była czerwonym rumieńcem (szyja, dekold, biust też) udałam sie do dermatologa, który stwierdził ostry stan pokrzywkowy, najpawdopodobniej po tym łososiu,którego wpiepszałam każdego dnia od czwartku :/ Dostałam zastrzyk z dexavenu, objawy niezbyt ustąpiły, za godzine idę znów na kontrole do dermatolog.Trzymajcie kciuki, by szybko minęło, bo można się wściec, tak swędzi.... Ja nigdy nie mialam żadnego uczulenia :(
  16. Jeśli chodzi o pomyłki lekarzy co do określenia płci to już parę razy spotkałam się z tym, matka nie wierzyła, że to jej dziecko, jak jej przynieśli na salę, bo była przekonana, że to będzie dziewczynka, a tu chłopak.... Nie wiem, z czego wynika taki błąd? ze złego sprzętu albo małego doświadczenia lekarza? Ktoś się pytal o dolegliwości ciążowe.... ja dzięki Bogu już zapominam pomału, co to znaczą wymioty, mdłości itd. Ale szczerze powiem, inaczej wyobrażałam sobie ciążę, myślałam, że to będzie cudowny stan oczekiwania na dziecko. Tym czasem co chwila czuje jakieś niedogodności: a to boli żołądek, to jajniki i czuje ciągły niepokój, że jak jajniki pobolewają to coś jest nie tak. Z niecierpliwością oczekuje kolejnych wizyt i jakbym mogła, to pewnie co tydzień bym latała na usg sprawdzać, czy wszystko jest ok. spokojnego wieczoru! :)
  17. Cześć dziewczyny! chciałam tylko powiedzieć, że moja dolegliwość żołądkowo- jelitowa chyba już pomału mija :) jeden wniosek z tego taki, że naprawdę trzeba uważać, co się je.... no ale niestety wyszla mi jakaś wysypka, swedzi skóra i jak drapie to w tym miejscu wychodza bąble, taka pokrzywka, ktora zaraz znika. wczoraj wieczorem wzielam zyrtec minęło, ale teraz znow swedzi, więc jak nie minie to jutro śmigam do dermatologa. Ale od czego takie coś się przyplątało?
  18. Na Twoją dolegliwość mam jeden sprawdzony sposób (wczoraj zastosowałam po tym cholernym kebsie). A mianowicie wypij 2 szklanki cieplej przegotowanej wody, jelita się rozluźnia, załatwisz się po tym na pewno. Pewnie masz jakiś skręt kiszek, jak boli raz tu raz tu.
  19. Dziękuje dziewczyny za odpowiedź na moj problem. Rzecz w tym, że to nie jest żadne przeziębienie, a kaszel jest odruchowy, bo mam caly czas wrażenie, że coś mi "stoi" w przełyku :( teraz troche minęło, ale obawiam się, że to niestety odezwał się żołądek, bo wczoraj zjadłam kebaba (już nigdy więcej!!!) no i boli mnie ogólnie brzuch, mam biegunke, no i do tego ten przełyk.... jakiś refluks się przyplątał czy co.... nie wiem, jedyne co mi pozostaje to cierpliwie czekać, aż minie, bo przecież nie pójde na pogotowie ze zgagą. Mam jadłowstręt, ale wypilam już 2 razy siemię lniane i mam nadzieje, że ta nieprzyjemna dolegliwość minie.
  20. Dzień dobry w sobotę. Dziewczyny mam "mały" problem, a mianowicie nie wiem od czego to jest ale mam uczucie guli w garde, najgorzej jak sie położe na wznak, całą noc się meczyłam mam wymuszony kaszel, już wszystko mnie boli, tzn cala klatka piersiowa od tego kaszlu, jestem troche przerażona, nie bardzo wiem skąd to się wzięło i co moge z tym zrobić.Boję się, zeby dziecku nie zaszkodzić tym ciagłym odruchem kaszlu.... HELP!!! iść na izbę przyjęć i co powiedzieć? że mam ciągłe uczucie duszenia w przełyku? masakra! :(
  21. heloł! Jeśli chodzi o lekarzy NFZ-masakraaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! na początku ciąży uznałam, że będę cwana i do lekarza będę chodzić prywatnie (bardzo dobry lekarz, z super szpitala, gdzie będę chciała rodzić, poza tym bardzo dobrze wyposażony gabinet i opinie na necie- same + ) oraz na kase chorych, bo po co mam płacić za te wszystkie badania z początku ciąży, skoro płace składki to należy mi się to za darmo :) Jakże się myliłam!! Poszłam prywatnie, dostałam skierowanie na te wszystkie badania Hiv, kiła itd., poszłam na kase chorych, gdzie przyjęła mnie "super miła" położna" (jakaś psychopatka swoją drogą), która, na pytanie co z moimi badaniami odpowiedziała: "ostatnio robiliśmy pani badania wydaliśmy na panią tyle pieniędzy a tu pani sobie poroniła pfff" O_o. Lekarz nie dał mi zadnego skierowania poza zwykłą morfologią, nie zrobił mi USG ani na pierwszym badaniu (10 tc) ani na drugim (13 tc), zbadał mnie tylko ręką... Boże!!! mogłabym pisać i pisać o tym... w końcu i tak sobie zrobiłam wszystkie badania na własną ręke (200zł), ale przynajmniej jestem pod opieką dobrego lekarza, a na dziecku oszczędzać nie będę (dotarło to do mnie). Także droga konstancjo! znaleźć jakiegos prywatnego specjaliste to chyba nie problem, wejdz na formum, wybierz tego, ktory ma najwięcej + i do dzieła, bo to jak Cie potraktowali...... bez komentarza. A teraz z innej beczki: dziewczyny troche mnie to niepokoi, dziś umyłam lodówke (też mi wysiłek) i na wieczór z kanapy ledwo wstaje, tak mnie boli w krzyżach, wiem- to ciąża, ale kurcze leżeć non stop też nie chce, a taki wysiłek, w postaci sprzątania domu nie powinien chyba powodować AŻ takiego bólu :( ktoś tu pisał o jakiejś rwie kulszowej, czy to nie u Was okazało dopiero w ciąży, czy już wcześniej występował ten problem?
  22. ja sie niestety nie znam na wózkach, póki co to zbieram na całą wyprawkę.
  23. Myszeczka, ja też tak, mam- ide do lekarza z milionem zapytań, a wychodze i niewiele z tych pytan jest zadanych, bo jak widze dziecko na usg to mam już wszystko gdzieś, najważniejszy jest bąbelek :) Mnie dziś brzuchol troche na dole pobolewa, ale to chyba normalne, no i poczułam moje dzieciątko- to na pewno nie byly jelita dobrej nocy! ;)
  24. Tola masz oczywiście rację, do 12 tygodnia to faktycznie baaardzo ważny czas w rozwoju dziecka. Mieszkałam 2 lata w Anglii i faktycznie, tam troska nad ciężarną nie jest tak dobra, jak w Polsce... ja niestety patrzę też przez pryzmat mojego doświadczenia. Ciężko mi to opisać... Po prostu jak zaszłam drugi raz, to nie chciałam tak sie podniecać, biec do lekarza, potwierdzać, jak za pierwszym razem. Chciałam naturze dać czas.... dziś jestem spokojniejsza, minął I trymestr a badania nie budzą niepokoju. Oby tak dalej, bo to dziecko to dla prawdziwy cud.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...