Skocz do zawartości
Forum

Ziutka75

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ziutka75

  1. Fajnie. Tak trzymaj Beti76. Oosaa na pewno przetestuję te wiśnie mrożone jako postrach moich zgag. Czuję, że mnie nie ominą ponieważ już mam z nimi malutkie problemy. A co do radości i doceniania życia to jestem jak najbardziej z Tobą i cieszę się z tego co mamy.
  2. Z tym głodem mam podobnie jak Limonetka i iwka 87. I dodatkowo marnuje energię na wszczynanie awantur z moim T., który mi mówi zjedz batonik bo zaczynasz gwiazdorzyć:-). Beti76 na małolaty zawsze można liczyć, że zakwalifikują Cię do epoki dinozaurów. A co do wieku to ja nie czuję tych swoich lat i dodatkowo słyszałam, że ciąża późniejszym czasie odmładza.
  3. Dziewczyny słyszałam, że w okresie ciąży rewelacyjne są migdały. Mają dużo wapnia, magnezu, cynku, fosforu, potasu, itp. Pomagają zmęczonym i zestresowanym. To tak jakby nam:-) Moja siostra natomiast wychwala je jako cudowny lek na ciążowe zgagi, na które dla nas przyjdzie jeszcze czas:-). Czy mogłybyście polecić jakieś sprawdzone, naturalne hity dla kobiet w ciąży?
  4. właściwie powinno być mają lepsze samopoczucie a etap mdłości już za sobą.
  5. Beti 76 nie martw się ponieważ ja też będę musiała. Przyjmijmy, że te bliżej 40 mają lepsze samopoczucie i etap mdłości już za sobą :-)
  6. Biri wszystkiego co tam sobie wyśnisz z okazji 4 rocznicy ślubu.
  7. Biri to jedz. Ja też miałam taki okres, że byłam strasznie zła ponieważ byłam wiecznie nienajedzona. Lekarz wytłumaczył mi, że mam widocznie teraz większe zapotrzebowanie energetyczne ponieważ dzieciątko więcej potrzebuje bo w tym czasie dość szybko rośnie więc powinnam jeść częściej. Staram się unikać wszelkich słodkości ale kanapki do pracy zabieram i pomimo, że kiedyś po późnym dwudaniowym obiedzie kolacja mogłaby dla mnie nie istnieć teraz bez niej nie idę spać.
  8. Witam wszystkie kobietki. Jaka piękna rozpiska. Mój termin podobnie jak bombki i Antuli to 03.11. Dziewczyny mam podobne zdanie na temat zrozumienia czy bardziej jego braku. Chciałam wam wszystkim podziękować ponieważ odkąd trafiłam na to forum moje samopoczucie uległo znacznej poprawie. Wszystkie podobnie się czujemy, wszystkie mamy większe lub mniejsze rozterki związane z fasolkami, badaniami, partnerami i mdłościami:-). Z wami nie czuję się samotna. A bóle też mi się pojawiły od wczoraj ale tłumaczę to sobie powiększaniem macicy.
  9. Mój lekarz ginekolog dozuje "przyjemności". Najpierw dostałam skierowanie na wykonanie podstawowych badań typu: morfologia, mocz, cukier itp. Teraz będę wykluczać toksoplazmozę, "wenerki", różyczkę... i coś tam jeszcze. Koollin ale tak w ogóle, to mój lekarz ginekolog też do wszystkiego podchodzi ze stoickim spokojem. Mam czas do następnej wizyty czyli do 6 maja. Za to TSH kontroluję sobie sama. Biegam do laboratorium co 10 dni nie czekając na wizyty u endokrynologa. I sama stopniowo zwiększam poziom hormonu tabletkami jeśli jest taka potrzeba. Mam Hashimoto zdiagnozowane od 16 lat to wiem jak to mniej więcej działa.
  10. Tak jest iwka. A potem już tylko cieszyć się i jeść :-)
  11. Ja prenatalne badanie mam wyznaczone na 30 kwietnia. Na razie nie martwię się tym ale pewnie w miarę przybliżania terminu badań stracę swój spokój.
  12. Przede wszystkim uspokój się skarbie. Takie negatywne emocje nie robią wam dobrze. A potem rób co czujesz, że powinnaś zrobić.
  13. Cześć Kobietki. Choć dołączam do was dopiero dzisiaj moja "fasolka" ma już 10 tygodni. Jestem żywym dowodem, na razie na to, że z Hashimoto można zajść w ciąże. Nie jest łatwo, bo jak każda z nas dla kruszynki zrobiłabym wszystko, ale niestety nie na wszystko mam wpływ. Cieszę się, że do was trafiłam bo pomimo "tylu" dookoła często czuję się samotna i nierozumiana. Przeczytałam dzisiaj cały wątek od początku i przypomniałam sobie jak każdy dreszcz, zimno itp. wzbudzały we mnie niepokój czy moje dzieciątko czuje się tak fatalnie jak jego mamusia. To maja pierwsza ciąża i to w tak dojrzałym wieku więc obaw całe mnóstwo czy jakieś dolegliwości są normalne w ciąży czy nienormalne. Pozdrawiam was wszystkie mocno i pomyślnosci życzę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...