-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Justi24
-
Zosia już śpi, ja jakaś zmarnowana jestem, chyba też się położę, tylko na allegro chwile poszperam
-
Hej!!! Moja mała dzisiaj jakaś zmierzła jest:( niczym się nie chce bawić i ogólnie ze wszystkim na nie jest...W dodatku same w domu jetsteśmy bo mąż w pracy do 22.00... Nockę za to ślicznie przespała bo od 20 do 7 rano, ale w zamian musiałam jedną pierś laktatorem potraktować, bo jedną wypiła, a druga mało co w szwach nie pękała. Na spacerek dzisiaj się nie wybrałyśmy, bo ciągle coś leci z tego nieba... Szukam na necie fotelika samochodowegi i chyba maxi cosi priori wybiorę. Ma może któraś z Was? Drucilla Nieźle chłopa przećwiczyłaś Pozdrów od nas Czwartego.
-
Gmonia He he to kąpiel przednia była:) też już to kiedyś przerabialiśmy Lidiaro Ja też tylko D podaję.
-
Ja na dwie trzy godzinki ze spokojem wychodzę, a jak miałam tą wirusówkę to praktycznie cały dzień nie byłam z małą tylko z cyckiem dojeżdżałam nakarmić i spowrotem do domu. Moja mała śpi, już ryczeć mi się chce nad jej katarkiem....non stop coś furczy w tym nosku
-
Moja mysza śpi, wcześniej położyłam się z nią, ale szkoda gadać, jej ktoś wmontował zegarek w głowę, równo pół godziny i nie ma bata na dłużej, wrrr a tak miło się robiło:)
-
Witam!!!! Rachotka To super, że mała polubiła kibelekoby tak dalej, przynajmniej nie będziesz musiała nocnika myć:) Ivona Fajnie sobie pospałaś z \Marysią, moja niunia w ciągu dnia śpi po 30 minut jakby ktoś jej zegarek zmontował w głowie, dzisiaj się z nią położyłam to tylko rozochociłam się na spanie a tu już oczy jak 5 złotych, ale przynajmniej noce przesypia całe:) nie można mieć wszystkiego na raz:) A tak w ogóle to od wczoraj jesteśmy w Poznaniu, jak przyjechaliśmy to w domu buło 9 stopni!!!!Masakra, ale już mamy ciepełkostrach tylko o rachunki z gaz się baćMąż właśnie w pracy,a a ja z Zosięńką rządzę, byłyśmy dzisiaj pierwszy raz na spacerze od ponad tygodnia. A Wy codziennie wychodzicie na spacerki? Jak ubierałyście swoje dzieci jak były młodsze w taką pogodę?
-
Hej!!! U nas pierwsza nocka w domu udana, mała jak zasnęła po 20 tak wstała przed 6, a później do 8 jeszcze pospała, temperaturka już dobiła 20 stopni więc można funkcjonować, aczkolwiek ogrzewanie muszę włączać co godzinę, w sensie godzinę grzeje, godzinę nie...już sobie wyobrażam rachunki za gaz... Byłam dzisiaj z małą na spacerze, na dworze rano było 0 stopni, a później 4, Zosia wozi się jeszcze w jesiennym kombinezonie, pod spodem miała body z krótkim, bluzkę welurkową i welurkowe śpioszki, do tego nakryta kocykiem i tą płachtą od gondoli, po 10 minutach spaceru zaczęło padać więc jeszcze folia była założona.. Przyszła mi dzisiaj paczka z Bebilonu, a tam łańcuszek na smoczka, mleko i kaszka kukurydziano-ryżowa-fajnie Tasik Żal mi Szymuli, ale cieszcie się, że w domku jesteście...Zdrówka dla niego...Pozdrów od nas Morrwę Gmonia Ja też mam nosidełko i się zastanawiam czy w zimie małą w nim nosić... daj mi znać jak u Was było.Aha i jakie masz nosidło? Martynaa To Ci się kanar trafił Ja nie odciągam piesi, nie lubię tego robić:( póki co mleka mam nadal tyle, że trojaczki bym wykarmiła i niech tak zostanie W ogóle dowiedziałam się, że muszę już powoli na studia wracać bo jaieś różnice programowe są i muszę to nadrobić-a nie chce mi się jak jasny gwint!!!
-
Hej! Ostatnio próbowałam tych dada i uważam, że są ok, też próbowałam tesco unisex i te są praktycznie jak pampersy. Ale na noc i tak zawsze pampersa zakładam. Już jesteśmy w Poznaniu, małej nie kąpaliśmy bo jak przyjechaliśmy to w domu było 9 stopni!!!!!
-
Tasik Współczuję:( oby szybko puściło.... Gmonia Właśnie planuję zacząć inhalacje, dzisiaj jedziemy do poznania to wybiorę się do pediatry i z nią pogadam, a jak u was zdiagnozowano katarek sienny? Moja ma taką przezroczystą, a czasem białawą wydzielinkę... Mummy Ja nie przewijam, dopiero jak się obudzi koło 6-7 nie robi na tyle siku, żebym musiała przewijać, a moja pyza to jest taka, że by się zaraz obudziła. Mam nadzieję, że Twoja niedługo zacznie więcej sypiać, a próbowałaś ją czasami oszukać smoczkiem? U mnie jak mała czasem przebudzi się kolo 2 to daję jej smoka i śpi dalej, czasem jak wypluje to muszę jeszcze raz jej dać. trzymajcie kciuki za naszą podróż, mnie już ze stresu żołądek boli:(
-
Gmonia Ja już sama nie wiem co z tym katarem...ogólnie to załamuje mnie...może znacie jakieś skuteczne lekarstwo, żeby się tego pozbyć, bo strasznie mi szkoda małej. ogólnie jutro planujemy wracać do poznania, ale strasznie boje się trasy przez te anomalia pogodowe...ehhhh doła ciąg dalszy..... jedyne pocieszenie dała mi Zosieńka, która dzisiaj tak się chichrała na cały dom, że aż miło i udało jej się obrócić z plecków na brzuszek:)
-
Secondtry Mogę karmić, nawet wskazane to jest bo w mleku wytwarza się jeszcze więcej przeciwciał, jakbym nie mogła karmic to chyba bym zrezygnowała z antybiotyku, bo nie wyobrażam sobie jakby to wyglądało jak ja nadal mam mleka tyle, że ho ho...
-
Tasik to u Was faktycznie zima już zawitała.
-
Hej!!! U nas śniegu nie ma ale leje i paskudnie zimno jest brrrr Zosia kolejną noc przespała ślicznie, obudziła sie dopiero o 6.40, moje piersi już cierpiały... Katar niestety nadal ma i nie wiem kiedy się go pozbędzie A ja byłam dziś u lekarza i mam zapalenie oskrzeli dostałam antybiotyk i i inne badziewia, tyle co ja w tych ostatnich dwóch tygodniach na leki wydałam to chyba przez dwa lata tyle nie wydawałam. Powiem Wam, że mam już cholernie dosyć tych chorób, już mam takiego doła, że tylko zakopać mnie w nim, zarąbisty wyjazd mamy....ehhh Karolek To najlepszego małej za skończenie 3 miesiąca Gmonia A to, że maja trochę więcej na wadze ma to nie znaczy, że figurki nie maona wysoka laska będzie Tasik moja dzisiaj drugą drzemkę ma, ale u niej drzemki trwają po 30min-niestety Kupki mogą być inne po lekach, to sie nie przejmuj. Angel oby choróbsko Was ominęło... Second Moja mała też tak lubi spacerki, a już od ponad tygodnie nie wychodzimy i pewnie jakiś czas jeszcze pokisimy się-straszne to jest...
-
Tasik To super, że poszło U nas dzisiaj były wieczorne wrzaski, krzyki, później kąpiel miodzio i znowu krzyki i problemy z uśnięciem, oj ten pobyt w szpitalu strasznie mi ją rozregulował... a tak w ogóle to w niedziele mieliśmy jechac do poznania, a teraz to chyba w czwartek pojedziemy...
-
Hej! Nasza mała pierwszą noc w domu 9tzn u teściów) przespała ciurkiem od 20.00 do 5.40 w końcu sie spokojnie wyspała bez słuchania płaczów innych dzieci dookoła...ja nadal sie fatalnie czuję, karmię w maseczce i staram sie być jak najdalej od Zosi. Muszę przyznać, że trochę rozpieszczona jest po tym pobycie w szpitalu, wszyscy interesowali się nią 24godziny na dobę...i teraz mała nie daje nam spokoju, trzeba z nią trochę powalczyć Tasik Ja małej różne świństwa podaje na wąskiej gumowej łyżeczce, tak dosyć głębiej wlewam i jakoś daje radę, albo z plastikowego kieliszeczka jej wlewałam przy lekko podniesionej główce. powodzenia Wam życzę... Skierka Mnie się też te dwa ostatnie podobają, ja mam rozmiar 74, a mała teraz już 68 nosi. W ogóle to przy przyjęciu do szpitala ważyła 6650g a przy wypisie 6960g niezły przyrost Second Moja też ma tył główki łysawy...
-
Motylek 5 kropelek 2 razy dziennie. Tak pogoda w dniu ślubu się zgadza My od wczoraj w domu, jesteśmy u teściów więc w szpitalu tam byliśmy... ja z mężem przeszliśmy wirusówke i teraz mam anginę-super...
-
tak Agak na szczęście w domu:)
-
Ogólnie z małą jest ok. badania wyszły dobrze, laryngolog uszka widział i też powiedział, że jest ok, natomiast katar nadal jest i kaszelek, więc oczywiście martwię się na maxa... ja też mam katar i bolące gardlo, przez ten cholerny szpital... mummy ty pisałaś o jakiś dobrych sposobach na wczesne przeziębienie, napisz mi proszę...... Tasik trzymam za Was kciuki i oby nie szpital....
-
Witam!!! Już w domku uffff Ale było ciężko...w sobote wieczorem ja i mąż zaczęliśmy się fatalnie czuć, mąż pojechał do domu, a ja zostałam w szpitalu, obudziłam się koło 1 w nocy i puściłam pierwszego pawia, później to już poszło, około 3 nie byłam w stanie do kibla dojść wymiotowałam do miski, podłączyli mi kroplówkę i umierałam, oczywiście zosia w tym całym zamieszaniu sie obudziła, jedyne co byłam w stanie jej dać to pierś...a ona jak na złość nie chciała spać, w końcu moja sąsiadka z pokoju ją uśpiła, ja zadzwoniłam do męża, a ten mi mówi, że właśnie z Izby Przyjęć wrócił bo takie wymioty i biegunka go dopadła, mówię Wam dom wariatów. W niedziele rano dostałam jeszcze jedną kroplówkę i cały dzień rodzina się zajmowała małą, a ja dojeżdżałam co 2-3 godziny na karmienie.
-
Hej . posiew moczu wyszedł jałowy, więc zakażenia układu moczowego nie ma...ale nadal ją na to leczą ehhh.... dzisiaj przekłuwali jej nowy wenflon rozpłakałam sie jak po wszystkim leżała jeszcze ba kozetce i sie do mnie uśmiechnęła, a wcześniej tak płakała... dobra zmykam bo czas jechać do małej...
-
TasikSzymula zaczął kaszleć bulgocząco Co mu mogę dać? Cebion? 3-5 kropli? wapno 2,5 ml?? Tak Tasik cebion 2 razy dziennie po 5 kropelek i 2,5 ml calcium.
-
Witam! u nas bez zmian, Zosia ma lepszy humor będziemy tam się kisić do poniedziałku.. Pozdrawiam!
-
jestem z zosią w szpitalu od wtorku, ma zapalenie ucha....
-
Hej wpadłam do domu się wykąpać. Zosia czuje sie już lepiej , nie gorączkuje. Żal mi jej strasznie i martwie się, żeby nic nie podłapała...Jedno ucho już puściło, a drugie jeszcze czerwone, dzisiaj ją zacewnikowali jednorazowo i pobrali mocz na posiew, straszne przeżycia. Trzymajcie nadal kciuki...
-
[B]Witam Jestem mężem "Justi24" pisze w imieniu żony ponieważ obie córką są w szpitalu na pediatrii. Niestety naszej Zosi zdiagnozowano zapalenie ucha oraz podejrzewają zapalenie układu moczowego (ale to nie jest jeszcze pewne). Żona przesyła wszystkim serdeczne pozdrowienia. Ja proszę, trzymajcie kciuki ponieważ przeżywają obecnie nie łatwe chwile