-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Justi24
-
mummy Ja daję praktycznie wszystkie serki i deserki:) danio, jogobelle, fantazje, co mam pod ręką. A z serów normalnych też wszystkie poza pleśniowymichociaż też się zdarza bo Zosia je wręcz uwielbia:) odziedziczyła moje smaki:) w ogóle to pochwalę się Wam, że Zosia teraz to ma apetyt nieziemski, wcina co jej dam bez grymaszenia, a jak dam za mało to jeszcze krzyczy i upomina się o jeszcze panie w żłobku mówią, że to niesamowita grupa pod względem jedzenia, nawet pani kierownik się dziwi jaki te dzieciaczki mają apetyt, jak ostatnio usłyszałam , że Zosia dwa dania naraz wcina też byłam w szoku, bo ja zawsze robię jedno... A ze złych wieści to katar się nasiliłjuż nie wiem co mam z tym robić, dobrze że jestem w ciąży bo tak to pewnie non stop na opiece musiałabym siedzieć. Nie wiem co jutro ze żłobkiem...pewnie zostaniemy w domu:( Tasik A te nebulizacje przy samym katarku również pomagają? U nas ostatnio pojawił się temat zakupu nebulizatora.
-
agusia bardzo mi przykro z powodu Twojego maleństwa... ciężko mi cokolwiek napisać. Życzę Ci siły, aby przetrwać te najgorsze chwile. Na pewno dasz sobie radę jesteś dzielną kobietą, tyle już przeszłaś... Trzymaj się...
-
Guga12Witam lipcowe mamusie i kochane pociechy Mam ogromną prośbę, potrzebuję pomysłu na prezencik dla mojej bratanicy, która urodziła się 18 lipca 2009 czyli jest w wieku Waszych maleństw, więc dlatego zwracam się do Was no i jeszcze z takiego powodu że też mam córcię z lipca więc to mój ulubiony miesiąc.Co do prezentu to dylemat mam taki że chciałabym żeby było coś ładnego w granicach 50zł ale żeby nie poszło w kąt tylko było pamiątką dla maleńkiej lub fajną zabawką lub czymś przydatnym a kompletnie nie mam pomysłu, więc może powiecie co u Was się przydało. Z góry dziękuję Pozdrawiam Moja Zosia lubi nakładać kółeczka na drążek, to może coś w tym stylu, albo coś typu garnuszek na klocuszek, żeby można było kształty dopasowywać w odpowiednie otwory... u nas znowu katar-mam załamkę:(
-
Krowka Najgorsze jest to, że skracanie się szyjki nie daje żadnych objawów, ja w ten sam dzień co się dowiedziałam o tym skracaniu jeszcze rano sobie ćwiczyłam...teraz to już nic nie kombinuję. A co do oceny do badanie palpacyjne jak najbardziej ocenia stan szyjki, to czy jest twarda, miękka i czy nie zaczyna się skracać, a USG pozwala dokładnie ocenić jej długość. Lawendowa, Anja No właśnie z tym leżeniem przy dzieciaczkach to byłby duży problem...
-
zupa jarzynowa
-
Lawendowa W 22tc zaczęła mi się skracać szyjka, od tego momentu musiałam, się położyć, dostawałam domięśniowo Kaprogest i stres był już do końca ciąży, fakt że bardzo się pilnowałam, non stop leżałam wstawałam tylko do kibelka i coś zjeść, a mimo wszystko już ok. 34tc szyjka skróciła się całkowicie i pojawiło się rozwarcie lekarz dobrze mi nie wróżył, na szczęście urodziłam w 38t 4d więc dobrze się skończyło....Stąd moje obawy w tej ciąży. A u Ciebie jaki był problem? Jak oni zamierzają kontrolować rozwój ciąży bez badań? Dla mnie to absurd przecież w każdej chwili może się coś wydarzyć....
-
Witam:) Właśnie wróciłam z pracy i zaraz kładę się spać:) Też ostatnio miewam takie pobolewania podbrzusza, myślę że to więzadła się rozciągają, aczkolwiek boję się o tą moją szyjkę ostatnio miałam takie problemy i niedługo zbliża się ten okres, w którym w pierwszej ciąży się zaczęło... mam nadzieję, że tym razem problemy mnie ominą... Martyna Jak to był jednorazowy epizod to nie ma się czym martwić. Co do ruchów to w pierwszej ciąży poczułam w 19tc, teraz wcześniej, ale to nie są jeszcze kopniaczki:( tylko takie przewracanie się. Wczoraj wieczorem jak się położyłam tak na spokojnie to znowu poczułam:) Już niedługo wszystkie będziemy czuć jak nasze maleństwa będą uprawiać sport w naszych brzuszkach
-
He hej! A tu co taka cisza! Co tam u Was i dzieciaczków? Ja wróciłam właśnie z nocki, Zosia w żłobku więc zaraz idę w kimę chociaż na 2-3 godzinki zregenerować siły. Miłego dzionka!
-
Hej. Ja też już poczułam ruchy w niedzielę, niesamowite uczucie, szkoda że na razie tak rzadko je czuję:(
-
Cześć laseczki:) Mi weekend również minął dobrze, bo byliśmy w trójeczkę, a raczej czwóreczkę, razem spacerowaliśmy po zoo i ogólnie tak rodzinnie było:) wczoraj byłam na nocce, pierwszej od dłuższego czasu i trochę kiepsko ją zniosłam ale już wypoczełam, również byłam na spacerku z Zosią. Czuję się dobrze i dopiero teraz zaczynam czerpać radość z bycia w ciąży i z tego, że jestem na L4 Zosia dzisiaj była pierwszy raz w żłobku od dwóch tygodni i ku mojemu zadowoleniu panie mówiły, że było super, tak jakby nie było tej przerwy dumna jestem z córci:) jest taka kochana i coraz więcej rozumie:) Anja Kobietom w ciąży zaleca się wykonanie tego badania profilaktycznie, niedawno byłam na kursie i właśnie o tym była mowa:)))) ja miałam je robione w pierwszej ciąży i teraz ginek nie kazał powtarzać. Babka ze stacji krwiodawstwa mówiła, że nawet jak gin nie zleci badania to i tak warto je zrobić:) No dziewczynki ciekawa jestem jak będzie u nas z płcią dzieci, czy będzie więcej dziewczynek, czy chłopców i oczywiście czy się sprawdzą przeczucia:)
-
ivonanisia07Witam dziewczyny!!! Czy nie wiecie gdzie w wekend są jakieś imprezki najlepiej dla naszych maluchów w naszym mieście.czesc nisia:) Niestety ja nie zorientowana...:( Justi mdlosci minely na szczescie, chociaz wracaja jeszcze sporadycznie. Jak tam po wizycie u lekarza? Kiedy nastepna?? Ja teraz bylam ale w sumie to byla tylko taka kontrola. Nastepna wizyte z USG bede miec 4 listopada... Co u Was??? Po wizycie wszystko gra, na 70 % znam płeć dzidziusia:)))))synalek:))))
-
KarolekKarolka zasypia w trakcie picia mleczka z kaszką, śpiącą odkładam do łóżeczka, czasami jak w nocy obudzi się i za długo marudzi to zabieram ją do nas a potem odkładam do łóżeczka Czy wasze dzieci piszczą jak chcą coś dostać a nie dostają? Nie wiem gdzie Karolka to podłapała... w żłobku? Owszem, jak chodzi do żłobka to piski nasilają się...ja to olewam i uspokaja się, mąż ma mniej cierpliwości i się wkurza.... Co do rytuałów wieczornych u nas wygląda to tak. Jemy kolację-kanapki lub kaszka, kąpiel, przytulanki i wygłupy w łóżku. Zosia pije herbatkę lub soczek, myjemy ząbki, jak jest nastrój to czytam bajkę, kładę ją do łóżeczka z dudusiem i "lulu"-pieluszką tetrową i Zosia śpi do rana, czasem przebudzi się po smoka:) Z umiejętności. Często chodzimy do zoo i kupiłam Zosi dużo książek ze zwierzątkami, umie je pokazywać i naśladuje: muuuu, miauuu, hau-hau, koko, kukuku=kogut:)gul gul-indyk, beeee, meeee, hrum-hrum-jest najlepsze, ihaha:) pokazuje jak myje rączki, buźkę i brzuszek, pokazuje części ciała na sobie i innych, czesze mnie, siebie lalę, tata. Wysadza lalki na nocnik, wkłada im smoczka, karmi daje syropki-w efekcie zaklejone oczy, twarze całe w biszkoptach, operuje pilotem, telefonem, laptopem, wie jaką muzykę lubi i tańczy do niej, tańczy baloniku mój malutki, pokazuje do piosenki lalka małgosi, umie bazgrolić kredką, jak chce spać to idzie koło łóżeczka i woła lulu, pokazuje tak, nie. Mówi mama, tata, baba, dzidzia, ciocia, dzidzi, daj!!nie, nunu i pokazuje palcem, nie wiem co jeszcze cały czas coś nowego wymyśla:)aż miło patrzeć, Aha i najważniejsze daje buzi:) nam i wszystkim swoim miśkom i lakom:) no i robi tuli, tuli:)
-
Co do tygodni to podaje się tygodnie skończone, ja właśnie mam skończony 15 tydzień i tym samym zaczęłam 16, ale ważniejsze są te skończone:) namotałam:) Miłej niedzieli:)
-
Scarlettj Przede wszystkim konsekwencja, na pewno nie będzie łatwo, ale lepiej zacząć jak najszybciej. My na szczęście nie mamy tego problemu, Zosia lubi swoje łóżeczko. Kiedy poczułaś ruchy maleństwa? Ja już nie mogę się doczekać.... Agak Teraz będzie tylko łatwiej... Gmonia No mam nadzieję, że chłopczyk chłopczykiem pozostanie
-
Agusia Pokaźny brzuszek:) a synuś słodkości:)))))) Wróciłam właśnie z meczu Lecha Poznań, przegrali-tylko się wymarzłam:(
-
Witam! I po wizycie:) wszystko jak na razie w najlepszym porządeczku i co najważniejsze na 70% Synuś!!!! Widziałam siusiaczka bardzo się cieszę!!!!
-
krowka80Moniska20Witam wszystkie kobietki... mam problem, mianowicie dzis w nocy obudzily mnie dusznosci zawroty glowy i wymioty to 13 tydzien ciazy od poczatku ciazy ciagle czulam sie bardzo dobrze az do dzisiejsze noc teraz czuje sie tak sobie ale ciagle kreci mi sie w glowi czy mozecie mi powiedziec od czeg to moze byc i jak moge sobie pomoc????:(Hej! Wiesz co? Kobiety w ciazy maja roznie. Niektore czuja sie slabo na poczatku, niektore pozniej. Moim zdaniem to zwykle objawy ciazy....Ale jesli naprawde jest fatalnie i dzieje sie jeszcze cos podejrzanego-idz do lekarza. Również mi się wydaje, że to normalne objawy ciąży, niektóre laski tak mają do końca, polecam herbatkę z imbirem i coca-colę (przerabiałam to przez 3 miesiące)
-
Lekarz nie planował wczoraj sprawdzać płci, ale mały tak się ustawił, że nawet nie musiał mi mówić co a sama widziałam, Zosia ujawniła się dopiero w 26 tc cały czas zaciskała nóżki. Ja czułam, że będzie dziewczynka, przez to , że te mdłości tak mnie dobijały, a tu jednak nie ma reguły:)
-
Już po wizycie, wszystko w jak najlepszym porządeczku I najważniejsze na 70% będziemy mieć SYNKA Jestem przeszczęśliwa!!!!!!!!!! Widze brzuszków się namnożyło:) śliczne są, ja mam całkiem podobny:) ale len nie pozwala mi zrobić fotki
-
Agak Przykro mi, że tak nagle odszedł, na każdego przychodzi czas... Gmonia Zdrówka dala Natalki, to pewnie początki żłobka, dzieci muszą się uodpornić:( u nas też ciągle katar:(((ale od poniedziałku posyłam już Zosię do żłobka, nie była 2tyg. Co do przychodni brakuje mi słów, mogły się zainteresować, że matka z osłabionym dzieckiem na rękach czeka...ojjj..tak już u nas jest.... Ja mam dzisiaj wizytkę u ginka, na samą myśl boli mnie brzuch, mam uraz z poprzedniej ciąży i za każdym razem boję się, że usłyszę coś niepokojącego
-
Co tu taka cisza? Ivonka Jak tam samopoczucie? Mi już minęły nudności na całe szczęście:) Dzisiaj mam wizytę u lekarza i stresuję sie trochę:(
-
Witam się:) U nas dzisiaj piękne słoneczko, Zosia udała się na drzemkę i jak się obudzi to mykamy na spacerek i do żłobka, takiego blisko naszego domu złożyć wniosek, a nóż widelec ją przyjmą. Co do wesel to ja byłam w zeszłą sobotę i niedzielę i się super wybawiłam, chyba będę miała rozrywkowe dziecko, bo w lipcu też zaliczyłam jedno wesele. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży i piłam alkoholno ale cóż czasu już nie cofnę. Co do brzuszka to ja też jeszcze nie mam się czym chwalić, w zeszłej ciąży pod koniec 5 miesiąca wyskoczył mi już taki ładniutki, teraz jest większy, ale to jeszcze nie piłeczka Dzisiaj mam wizytę u lekarza i mały stresik:( trzymajcie kciuki!
-
Mummyjusti24 to twoja mała bez jedynek do tej pory ?? A dlaczego pytasz? Jedynki jej pierwsze wyszły:) drucillaO matko Justi ile Twoja ma ząbków!!! dopiero teraz zauważyłam. miłego weekendu wszystkim No poszła jak burza 16 już jest Karolek Czy wasze dzieci też uwielbiają roznosić buty po całym mieszkaniu? Oczywiście, u nas buty nie mają prawa bytu na swojej półeczce, Zosia je uwielbia roznosić, zresztą jak wszystkie inne rzeczy... No i oczywiście papcie musi mieć na nóżkach, jak jej tylko spadnie to od razu niesie, żeby jej na nowo założyć:) Scarlettj Współczuję...ja tez mam w robocie ludzi żyjących tylko nią...aż się odechciewa wszystkiego, ale najważniejsze, że w domku masz kochającą rodzinkę, cóż bardziej się liczy??? Agak, Tasik Zdrówka dla chłopaków. U nas nadal katar i kaszel-dostaję już szału!!! Nie możemy sie tego pozbyć... Tasik Ja właśnie zastanawiałam się nad tym Eurespalem, czy on jest na receptę? I czy faktycznie jest dobry?
-
Moniska20Witam wszystkie mamusie ktore maja porod na kwietnia2011 Jestem w 13 tyg ciazy i porod mam na 15 kwietnia:) nie moge sie juz doczekac Witam:) zobaczysz jak szybko czas zleci i juz niedługo będziesz tulić swoje maleństwo krowka80Wazylam sie dzis. Od poczatku przytylam 3,5 kg. Czy to duzo? Jak u was? Ja przytyłam tak 2,5-3kg. Chodzę już tylko w leginasach lub spódniczkach ciążowych... yokoCzesc wszystkim. Jestem tu nowa. Wlasnie zaczelam 13 tydzien. Niestety pechowo, bo wczoraj wieczorem niosac taboret przychaczylam we framuge i w ten blat tabotetu uderzylam dolna czescia brzucha. Stracilam na chwile dech i przeszedl mnie prad. Zaraz bylo ok, ale od wczoraj pobolewa mnie i czasem kluje jakies 8 cm nad pachwina. Nie poszlam do lekarza, bo nie chce popadac w panike. Czytalam ze nie ma powodu do obaw jesli bol nie jest silny i nie ma zadnego wycieku ani krwawienia. Ale jednak martwie sie. Powiedzcie czy mialyscie takie niemile przygody? Wiem, ze kobiety w ciazy sa czasem jak sieroty, ale zeby tak od razu na poczatku.... :) Witaj!!! Jeżeli pobolewa Cię brzuszek to również poszłabym do lekarza, lepiej pójść jeden raz za dużo niż ten jeden raz za mało... A my wczoraj wróciliśmy do Poznania, dzisiaj wielkie rozpakowywanie, pranie, a później prasowanie i tak w kółkojak będzie jeszcze jeden dzieciaczek to chyba utonę w stercie ubrań Z dobrych wieści przeszły mi już nudności i wymioty, jakby tak było do końca i ciąża nie byłaby zagrożona mogłaby trwać jeszcze rok U nas dzisiaj też pięknie świeci słoneczko, Zosia właśnie wybiera się na drzemkę, a ja mam chwilę wytchnienia(przed kompem )dzisiaj darujemy sobie spacerek, bo chcę, żeby całkowicie przeszedł jej katar przed pójściem do żłobka. Dziewczyny marzę o tym aby mieć własne mieszkanie, mam dość wynajmowanego...ale jeszcze co najmniej rok muszę poczekać
-
Hej! My nadal u rodziców, jutro idziemy na wesele. Zosia nadal ma katar, którego mam juz serdecznie dosyć...już nie mam na niego pomysłów, do tego idą górne jedynki..... Gmonia Moja Zosia uczulona na banany, więc jej zimnym nie uraczę gratuluje dostania się do żłobka i powodzenia!!!!