Skocz do zawartości
Forum

Sylwinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sylwinka

  1. Mój rownież jeszcze nie był ze mną na żadnej wizycie ale ze względu na to że latałam do Polski do jego matki na te badania więc nie było sensu go ze sobą ciągnąć i wydawać dodatkowe pieniądze ale na święta jedziemy oboje i cieszę sie z tego bo w końcu zobaczy naszego bobika w innym świetle :-) Iza93 mój też często mówił brzydkie słowa ,że to ja chciałam bardziej tego dziecka więc nie mogę teraz narzekać że coś mi dolega...obrałam więc taktykę Ok to jest moje dziecko ale Ty do niego nie masz prawa i wtedy przestał tak mówić :-) Faceci ogólnie pózniej dojrzewają więc ja rownież wierze że wszystko się zmieni jak dziecko przyjdzie na świat . Ja zawsze chciałam by mój facet był przy porodzie ,pózniej wybiła mi to z głowy teściowa i męża ciotka ,gwóźdź dobił do tego mąż mojej koleżanki który żałuje tego że był przy niej w tak ważnym dniu :-( Za dużo widział ! Mój jednak mówi że chce być przy mnie jesli zdecyduje się na poród w Kopenhadze jesli w Polsce wtedy raczej nie bo nie ma w tym roku wiele urlopu więc to jest chyba jedyny argument przemawiający za porodem tutaj :-) Logiczne jest to ,że nie chce aby zaglądał tam gdzie nie "potrzeba " .Chcę aby po prostu trzymał mnie mocno za rękę !
  2. Jeździłam i biegałam przed ciąża więc cieżko zmienić swoje przyzwyczajenia ,chociaż palenie szybko poszło w odstawke :-) Z rowerem to chyba jest tak że można upaść i dlatego jest to niebezpieczne a przecież nawet idąc prostą drogą można upaść ...ja tak to widzę a może nie mam racji :-)
  3. Jeszcze jedno pytanie...czy leci Wam krew z nosa ? Ja miałam długo katar i do tej pory jak oczyszczam nos to ciągle jest niewielka ilośc krwi...teściowa mówi że to normalne u kobiet w ciąży a może to przemęczenie ?
  4. Melly mój mąż jest dumny z tego że będzie ojcem,lubię słuchać jak chwali się swoim kolegom ale nie ma w nawyku nasłuchiwania ruchów dziecka i to mnie boli!!!! Może jak one naprawdę się zaczną wtedy to się zmieni...oby. Widziałam że poruszyłyście temat seksu. Czytałam że w drugim trymestrze ochota na seks wróci hmmm u mnie nie wróciła :-( Mąż też jakoś nie nalega więc nie podoba mi się to wcale.Ja bardziej mam jakieś erotyczne sny i to często takie że wstyd o nich wspominać... A wogóle bo zapomnę .Czy Was boli czasem tak na dole ? Nie jest to brzuch tylko tak bardziej niżej,chyba to nie jajniki? Czy macica nadal się powiększa i dlatego boli? A moze to pęcherz,nie wiem cieżko mi to określić,nazwać. Ogólnie ostatnio doczytałam się że 5kg to już zabroniony ciężar dla kobiety...A ja w czwartek musiałam swój rower pod pache wziąć i wejść po schodkach może to od tego mnie boli bo od tamtego momentu to się zaczęło ale krwawienia nie ma więc sama nie wiem...muszę przestać szaleć,żyje cały czas tak jakbym nie była w ciąży ,znaczy palenie i alkohol od razu odrzuciłam jak test zrobiłam i to bez żadnej tęsknoty za papierosem ;-) Jednkaże wciąż śmigam do pracy rowerem.nawet myśle o powrocie do biegania ale czy nie wyrządze tym krzywdy sobie i dziecku...?? Pewnie czytając to macie mnie za jakiegoś potwora :-) A ja tylko staram się nie popadać w panikę ,w końcu ciąża to nie choroba tak ? Planuje pracować do lipca ,może połowy a nie mam pracy zna biurkiem,tylko pracuje fizycznie ale mam pomoc ze strony innych więc mam nadzieje że nic złego nie czynię...
  5. Ja dziś buszowałam w lodówce o 4 nad ranem więc wiem co masz na myśli Zjadłam kawałek 3 bita i teraz mam wyrzuty sumienia z tego powodu ale kuzynka każe mi jeść to na co mam ochotę bo jak dziecko się urodzi i jeśli dane będzie mi karmić piersią to zatęsknie za tym ciastem .:-)
  6. Jak dla mnie to poród z teściową to nic strasznego ,w końcu od 5 lat jest moim ginekologiem. Możecie sobie tylko wyobrazić jak czułam sie na pierwszej wizycie u niej ,no ale nie miałam wyjścia . asiunia72 my rownież chcemy dla chłopca imię Julek :-) .Na szczęście nie jestem żoną jego brata bo wtedy musiałabym chłopca nazwać Stefan bo u nich taka tradycja ,pierwszy syn musi być Stefanem i tak męża brat to Stefan V ...:-D Rownież nie mogę doczekać się pierwszych ruchów dziecka,póki co czuje jak tam ciagle coś bulgocze a brakuje mi trzech dni do 16 tyg. Wogole zazdroszczę Wam tego że Wasi mężowie nasłuchują się ruchów dziecka.Moj tylko mi przypomina że rosnę ale moze jest to spowodowane tym że jest młody i raczej nie przygotowany do bycia ojcem,ma 28 lat i nigdy żadnego dziecka na rękach nie trzymał .:-( Mam nadzieje że swoje od razu pokocha i nie bedzie świata poza nim widział...
  7. Witam wszystkie przyszłe mamusie . Planowany termin narodzin mojego pierwszego dziecka to 15 września więc śmiało mogę dołączyć do Waszego grona.:) Małymi krokami zaczynam przeistaczać się w ciężarówkę ,jest to dla mnie wielka zmiana i bardzo boję się porodu. Wciąż nie podjęłam decyzji gdzie będę rodzić ,do wyboru mam szpital w Polsce gdzie moja teściowa ginekolog zapewni mi wszelką pomoc czy poród w obecnym miejscu zamieszkania czyli Kopenhadze gdzie nie znam nikogo. Miłego dnia życzę kobietki i uciekam do pracy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...