
Justyś08
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Justyś08
-
Z lidla mam cyckonosze do karmienia i legginsy 3/4 granatowe i powiem Wam że jestem zadowolona ze stosunku jakość/cena. Kupiłam też sukienkę do karmienia ale pomimo rozmiaru S była na mnie sporo za duża. Sąsiadka mówiła że nie poleca lidlowych ciuszków dla maleństwa bo kiepsko znoszą pranie i bawełna jest szajskiej jakości- co z tego że niemiecka?pewnie i tak z chin sprowadzana. Ja stety/niestety kupiłam kilka spodni dla Zuzinki. Zobaczymy
-
Witajcie po majówce! Pomimo kiepskiej pogody kilka dni wolnego uznaję za bardzo udane. zakupy dla Malutkiej też oczywiście były poczynione. Znaleźliśmy fajny sklep, w którym kupiliśmy na razie wanienkę, przewijak i kilka drobnych rzeczy ale bardzo nas ucieszyło to, że zaproponowali nam cenę wózka jeszcze taniej niż znaleźliśmy a to łącznie kilka stówek taniej niż najtańsza opcja w necie. Do tego łóżeczko z materacem takie jak chcieliśmy również w korzystniejszej cenie. Od dziś zaczynam segregację książek w pokoju, który będzie przeznaczony dla Malutkiej (Zuzi?:) ). Ze względu, że mam ich multum i nie mogę zamknąć w karton i wrzucić do piwnicy będzie mnie to kosztowało trochę czasu i...rozwagi:) Cieszę się że kolejny etap ruszył. Pozdrawiam
-
W sumie miałam się wtrącić do tematu szczepionek i tej wiecznej toxoplazmozy i ze niby każdy chodzący kot to zaraziciel was i waszego dziecka. ..Stwierdziłam że to bez sensu bo i tak żadnej z was to nie nakładzie do głowy i nie wybije zabobonów. Albo kolejna wyjedzie z tekstem że żyjemy w niecywilizowanym kraju gdzie każdy lekarz to albo niedouk, albo konował albo...a że szczepienia są obowiązkowe i to też źle i że każda z was wie najlepiej co kiedy dać swojemu dziecku, jak leczyć, jak zapobiegać. Co do testu obciążenia do niedawna były inne wytyczne i dawało się 50g glukozy. Jak ten test wyszedł źle było to wskazanie do 75g. Także wg.badań i ich wyników zmienili wytyczne i każda kobieta ciężarna powinna dostać 75g glukozy między 24 - 28hbd jak zapewne wiecie. Miłego dnia!
-
Imiona męskie i żeńskie rzadko spotykane
Justyś08 odpowiedział(a) na pbmarys temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Z rzadkich imion przychodzą mi na myśl: LUDWIKA (Ludwisia)-tak ma na imię moja babcia, dalej ciągnąć Lucyna, Akwilina, Alina, Kalina, Jagoda, Hortensja...ostatnio słyszałam Dzierżysława ale nie znam osobiście;) Mi się podobają Marta, Magdalena, Alicja, Marianna, Aleksandra a mąż podpowiada jeszcze Zuzanna (Suzi). Z imion męskich lubię imię Łukasz które nie jest popularne, kolejno Adaś, Antoni... ja mam na imię Justyna i choć w oryginalnej formie brzmi tak sobie to bardzo lubię kiedy mówią do mnie Justyś, Justysia, Justine (Dżastin) -
Ja mam sentyment do Magd:)
-
Tzn jeśli chodzi o płeć
-
Dziewczyny ja tam myślę że nie dalej jak w sierpniu wszystkie te rozterki nam przejdą pozdrawiam!
-
Dziewczyny wysłałam zgłoszenie do grupy na fb...czekam na autoryzację;)
-
Napisałam do admina forum ze maja nieaktualne info nt testu obciążenia glukozą.
-
Znam dwie mamy które są zadowolone z Tako. Będąc w sklepie z wózkami sprzedawca odradzał tę firmę zw. na liczne reklamacje dotyczące krzywienia się stelarza. Ale wiecie ile osób tyle opinii. Te dwie znajome sobie chwalą. Jedna znajoma używa wózka rok a druga 3 miesiące.
-
Zszywka- węgiel aktywny nie powinien zaszkodzić. Pamiętaj o nawodnieniu...i oby szybko i bezpiecznie przeszło. Co do nawodnienia Gastrolit dostarcza tez niezbędne elektrolity.
-
Zimne piwko mmm:) widzę że nadajemy na tych samych falach:p odpuściłam sobie alko w tym wino. Czasem spróbuję odrobinę od męża i to tyle. Podobno dobra jest Bavaria pszeniczna a w dodatku jest 0,0%towa. Sushi sama robię więc choć 1 na 2 tyg.jemy. pozdrawiam z dylematów moralnych.
-
Cieszę się że to już niedługo:) ale boję się finału... co do jedzenia to u mnie też sprawa wygląda jak powyzej. Zachcianek brak. Odżywiam się racjonalnie. Jedynie na sushi miałam większą ochotę ale to zawsze lubiłam:p mój mąż się śmieje i mówi że mogłabym raz mieć w nocy na coś żywieniowego ochotę to by pojechał i kupił; ) hehe.
-
Dziwne bo ze mną jeszcze żadna położna nie gadała poza wrażeniem i ciśnieniem. ..a niby prywatna opieka w pakiecie. ..
-
Gratuluję męskich potomków. Kształtuje się powoli jak widzę damsko-męska równowaga. Siedzę dziś na nudnym kursie i miałam nadzieję że coś poczytam forumowego...jutro 8 godzin na temat dylematów moralnych. ..będę miała dylemat moralny czy jutro zostać.
-
A co do imienia. ..lubię imię Magda ale zw.na nazwisko raczej odpada. Myślałam o Marysi, Elżuni (Elżbieta) Aleksandrze...Maja też ok.To tak z grubsza.
-
Mogu- ze względu na to że chcemy dużą gondolę, nie mamy wymagań wiekszych co do wagi (winda) a 3 tys na wózek głęboko spacerowy nie będziemy wydawać to skłaniamy się ku Jedo Fin 4 Ds z budką z eko skóry (najgorzej że najbardziej podoba mi się biała. ..). Ma wszystko czego potrzebujemy. Polecono nam go też ze względu na solidność wykonania i brak reklamacji. Wersja nowa jest ulepszona od poprzedniej. Myśleliśmy tez o x lander, tako (reklamacje na gnący się stelaż i kiepską konstrukcje kół), hartan Racer GT i emmaljunga ale te pierwsze odpadają zw.na mniejszą gondolę i awaryjność a ostatnie na cenę. Po co mi np.atest na promieniowanie UV 50+ zimą? ;) nasze maleństwa będą jeździły tym wózkiem jesień/zimę i wczesną wiosnę. Potem pewnie lżejszą mniejsza spacerówka będzie potrzebna na lato.
-
Co do imienia to powoli w głowie coś mi się klaruje ale ustaliliśmy, że zrobimy wspólną listę a potem...może mąż wybierze? :)
-
Juskaa- poszalałaś:) Ja dziś biegałam, załatwiałam, byłam w pracy, na rehabilitacji w basenie, babci zakupy robiłam, i...kotkę babci na sterylizację zawiozłam. Uff. Jeszcze byłam umówiona na robienie drożdżowca z sąsiadką ale już padłam na pysk po 19 jak wróciłam. Teraz przeglądaliśmy wózki i w sumie decyzja podjęta. W czwartek zamawiamy. Jutro mamy jeszcze podgląd Kruszynki a potem mamusia rusza w wir netowych zakupów. Chcę kupić skafander taki jednoczęściowy na zimę i fajnego pajaca polarkowego bo mam kilka w dobrej cenie na oku plus sukieneczkę w kotki...łiiii:) Także co do wyprawki- powoli coś tam planujemy. Monitor oddechu kupimy w lipcu. Najpierw czeka nas jeszcze wymiana mebli w pokoju malutkiej i porządki. Sporo rzeczy wystawie na aukcjach może uda się upłynnić...Pozdrowionka dziewczyny.
-
Wczoraj byliśmy pooglądać wózki. Wstępnie decyzja została podjęta. Co mnie zdziwiło to nowe info nt tych monitorów oddechów. Otóż pierwszej pytanie jakie zadała nam sprzedawczyni to czy mamy zwierzaki- my na to że mamy. Okazało się ze jeśli np.mamy kota/y które są wszedobylskie to polecała by nam jednak monitor oddechu mocowany na pieluszkę. Uzasadnia to tym ze w przypadku angelcare który ma te maty pod materac może zaistnieć sytuacja że w momencie kiedy dziecko przestanie oddychać na skutek bezdechu w łóżeczku będzie też kot (o którym nie wiemy ze wlazł na kontrolę) to sygnalizator nie włączy alarmu że z dzieckiem jest coś nie tak bo będzie rozpoznawał ruchy kota. Oczywiście nie zamknę drzwi do pokoju a nawet jeśli koty nie będą wlazic do łóżeczka to przecież teoretycznie taka sytuacja może zaistnieć. Poza tym przy tym sygnalizatorze przypinanym do pieluszki możemy go używać nie tylko jak dziecko śpi w łóżeczku ale też jak jesteśmy na spacerze czy jedziemy autem itd. Także jest orzech do zgryzienia. ..bo już nie jestem taka pewna co wybrać. No nic, mam nadzieję że na coś przydadzą się Wam te info. Pozdrowionka
-
Lelkka jeśli masz możliwość to skontaktuj się z lekarzem wcześniej niż w środę tym bardziej jeśli nadciśnienie będzie się utrzymywało (czyli powyżej 140/90). Ile tego białka w moczu masz? Pamiętaj o prawidłowych pomiarach ciśnienia tętniczego - połóż się na łóżku na plecach i 10 minut poleż zanim zmierzysz. Jakieś inne objawy? Maloplytkowosc?
-
ewelka_i_groszek ja myślę że używany też będzie okey. Ważne by był sprawny, może trafisz jeszcze na taki z kilkumiesięczną gwarancją. Zawsze w razie czego można wybrać wersję bez urządzenia przenośnego. Alarm jest dość głośny. Trzymam za Was kciuki Ewelinko i powodzenia!
-
Skuteczną metodą jest wypicie od razu po wysiłku (z tego co pamiętam do 40 minut) kefiru albo np soku z kapusty kiszonej. Ten sposób poleca Justyna Kowalczyk i medycznie ma on swoje uzasadnienie powiedzmy. Ja osobiście wolę porządne rozciąganie przed jak i PO treningu. Przez ostatni tydzień się zaniedbałam ale w sobotę idę na rower stacjonarny, może w niedzielę na nordic?... Zdanie co do wyprawki- na pewno zdecydujemy się na zakup elektronicznego monitora oddechu i niani Angelcare tylko tego z dwoma matami. Koszt z tego co patrzyłam najtaniej 499zł (z przesyłką) ale warto. Po pierwsze monitor oddechów, ruchów, temperatury. Jesteśmy w stanie szybko zareagować na jakąkolwiek nieprawidłowość czy też dolulać dziecko :) Bezprzewodowa niania na wyświetlaczu pokazuje nam all info, słyszymy przez czuły głośnik przebudzenie szkraba, a jeśli jest coś ni tak z oddychaniem to włącza się alarm. Czułość, natężenie dźwięku można regulować. Piszę o tym bo widzieliśmy jak znajomi z tego korzystają i bardzo sobie chwalą. Zresztą zamiast drżeć nad maleństwem w strachu przed bezdechami to urządzenie na pewno da nam się trochę wyluzować albo iść na kawę do sąsiadki czy też spokojnie funkcjonować w piętrowym domu jednorodzinnym. Koszt jest spory ale warto może na czymś zaoszczędzić a to mieć. Dajcie znać czy macie jakieś inne doświadczenia z tego typu ustrojstwami.
-
Cześć dziewczyny! My wózek jedziemy oglądać w sobotę. Co do kół jeszcze się nie zastanawiałam ale mają być dmuchane! Dziś poczyniłam inwestycje...jeszcze dla siebie:p kupiłam w zestawie krem p/rozstępom i oliwkę Mustela. Sąsiadka mi poleciła i powiem że super się wchłania, konsystencja gitara i zapach ładny. Nic do tej pory mi się nie pojawiło choć smarowałam się neutrogena z maliną nordycką i jakimś kremem dla ciężarówek z rossmana. Waga w sumie taka jak była przed ciążą choć brzuszek już widać choć podobno nie za wiele jak na 20hbd. Do tego fajna sukieneczka z bawełenki;) Nasza Malutka ma 345g (20hbd i 3 dni) to Apropo wymiarów. Jeśli chodzi o rodzinę. ..dopiero pochowałam ukochanego dziadka, czeka nas sprawa spadkowa z moim pożal się Boże niby ojcem który jest. ..Pippi. .. także rozumiem że sprawy rodzinne mogą dać się we znaki szczególnie w ciąży:( na szczęście nasza Niunia bryka i ma to wszystko w nosie i niech tak zostanie! Pozdrawiam Was i wasze maleństwa. W kupie siła; )
-
Zakładam że się nie znasz na usg i jeśli lekarz Ci nie powie jaka płeć to będzie Ci ciężko coś sensownego wywnioskować. Może też być tak że ułożenie dziecka będzie uniemozliwiało określenie płci. U nas tak było do wczoraj. Ja bym sobie dała "rękę obciąć" że będzie chłopczyk i wszyscy w koło oprócz mamy i dwóch babć też tak typowali...:)