Naszym najlepszym sposobem na leczenie wszystkich ran jest ich podmuchanie, no i oczywiście całowane ranki 100 razy:) Zaklejanie plasterkiem odpada, bo córeczka się ich...boi:) W przypadku drobniutkich ranek wystarczy posmarowanie dziecięcym kremem(otarcia). Na rany po komarach świetnie sprawdza się płynny puder, a na siniaki przyłożenie okręconego w gazik kawałka lodu. Ot i tyle:)