ewelina190483

mamma lepiej napisz jak tam Twoj gwiazdorek? marta mnie od razu na porodowke wzieli i bez problemu moj maz byl przy tym jak mnie badaly polozne i sprawdzaly rozwarcie.

JA myslalam nad jakims kinem na walentynik,tylko nic z tego bo przeciez mamy malego,a on potrafi czasem tak glosno sie smiac,krzyczec albo pierdziec ustami ze by z nas z tego kina szybko wyrzucili.Moj slucha muzyki z swiata wedlug kiepskich bo sie zaczynaj ,smieje sie i kiwa w rytm muzyki,ale z niego dziewczyny aparat jest.Jest taki pocieszny ,w sumie grzeczne z niego dziecko ,nie licze tego jak byl nie dobry jak mial kolki i kiedy nie dojadal bo mu moje mleko niestarczalo.Zycze Wam zeby Wasi synkowie byli tacy jak moj smieszek. A oto moj gwiazdor.

Marta trzymam kciuki ze by zniesli ten zakaz.Na mnie sala porodowa juz czekala,mialam sie tylko zglosic,ale to moze dlatego ze mi te wody odeszly dzien wczesniej i juz bylo wiadomo ze i tak urodze. No mam nadzieje ze zdam te testy a za miesiac planuje egzamin praktyczny jak sie jezdzic dobrze naucze.

U mnie znowu snieg spadl i znowu z nauki jazdy nici.Testy mam zamiar zdawac koncem lutego,czekam tylko jak moj M dostanie harmonogram dni roboczych.

martab0dziewczyny ale jestem szczesliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!1 dzwonilam do mojej siostry i...........JEST W CIAZY:) bedzimy miec maluszko w tym samy roku ale super Marta super ze siostra jest w ciazy.U nas jest 6 tygodni roznicy miedzy moim synkiem ,a brata corka.Tak ze bedzie mial z kim Olafek sie bawic jak bedzie wiekszy. Co do tego szpitala,to naprawde bardzo dziwne,ze nawet twoj maz nie bedzie mogl byc przy Tobie.Powiem Wam ze ja bym sie zalamala psychicznie gdyby mojego meza przy mnie nie bylo.Ja spedzilam prawie 5 dni w szpitalu ,gdzie pod koniec bardzo ryczalam bo nie moglam tam wytrzymac.Wszedzie dobrze ale w domu najlepiej. Moja znajoma miala cesarke miesiac temu i jej maz byl przy niej bo ona sobie tego zyczyla.Moze spytaj jeszcze poloznej i porozmawiaj z nia na ten temat.

IsiaHej dziewczyny. Tak się zaczęłam zastanawiać,co kupić M na walentynki?i nie mam pojęcia.Wy macie już może jakieś pomysły?Słyszałam jak M rozmawiał z siostra przez tel i prawdopodobnie Mnie do restauracji na kolacje zabierze:)Fajnie by było,bo dawno sami nigdzie nie byliśmy. Isia nadal ma katar.Także dalej będzie w domciu.Wczoraj się dowiedziałam,że jak się dziecka dłużej niż 1,2 dni do szkoły nie posyła to dziecko musi być poważnie chore,bo lecący katar z nosa to dla nich nie jest problem.Ja jednak nie chcę Jej takiej zasmarkanej posyłać,bo wiecie jak to jest.Przecież pani nie będzie za Nią biegać,żeby smarkała co chwilkę,więc by pewnie z glutami wiszącymi z nosa chodziła,a Ja tak nie chcę.Może coś wiecie na ten temat? Isiu ja tez nie wiem co mezowi kupic,musze nad tym pomyslec.Dziewczyny a Wy co kupujecie? Co do przedszkola,to uwazam ze masz racje nie posylajac Isi do przedszkola,tylko ze anglicy tak nie uwazaja i wysylaja przeziebione dzieci,ktore chodza i zarazaja pozostale.Mojego brata corka czesto przynosi cos z przedszkola mam na mysli przeziebieni.

Marta ladnie spisz,ja tej godzinie co Ty sniadanie jesz to ja obiadek mam.

Wlasnie sobie przypomnialam ,ze sa jeszcze zastrzyki antykoncepcyjne,podobno sa dobre.

przepis na sernik. 1kg.sera mielonego,1 cukier waniliowy (nie koniecznie)+cytryna,8 jajek,1szklanka cukru,1 smietana kremowka,2 budynie smietankowe,1 lyzeczka proszku do pieczenia,cherbatniki. Utrzec zoltka z cukrem,nastepnie dodac ser,smietane wczesniej ubita,budyn i proszek do pieczenia,cukier waniliowyi sok z cytryny,(ja akurat soku z cytryny nie daje.)zmiksowac,dodac ubite bialka,ja daje troche rodzynek.Na spod blachy wylozyc cherbatniki,blache wysmarowac maslem lub margaryna.Wylozyc mase serowa i piec ok 1 godziny w temp.180 stopni. Rada o demnie dobrze utrzyjcie zoltka z cukrem,lepiej dodac jest cukru pudru niz zwyklego. Smacznego.

IsiaEwelina podziwiam,że używałaś kalendarzyka,bo wiem,że trzeba dokładnie się obserwować i wszystko notować,a to nie dla Mnie-leniwa jestem:)Ja używałam tez ok.5-6lat tabletki.Na początku tylko po nich plamiłam,ale zmienił Mi lekarz tabletki i było wszystko dobrze.Przed zajściem w ciążę minimum trzeba pół roku nie brać tabletek,żeby organizm się oczyścił(takie miałam od gin zalecenie) Zmykam na angielski. Isia az tak wielkiej uwagi nie przykladalam do kalendarzyka.poniewaz mialam okres co misiac regularnie np.13 stycznia to 13 lutego mialam kolejny.

alisssewelina190483Alisss fajnie ze Twoj Natanek cwiczy siadanie.Zobacz moj ma 7.5 misiaca i dopiero zaczol siedziec.Twoj ma jeszcze czas.Wiem,wiem. Ale to jest strasznie wzruszajace jak widzimy nowe umiejetnosci, teraz przktycznie z dnia na dzien cos... Ja to strasznie przezywam ze musze malego do zlobka oddac i ze moze nie ja pierwsza zobacze jak maly np chodzic zacznie. Alisss oj cieszy i to bardzo.Czekam teraz tylko jak powie pierwszy raz mama,tata mowi ale pewnie dlatego ze mu tak wychodzi i nawet niewie o co z tym chodzi.Ale powtarza po mnie jak mowie tata.Papuga mala.

Alisss fajnie ze Twoj Natanek cwiczy siadanie.Zobacz moj ma 7.5 misiaca i dopiero zaczol siedziec.Twoj ma jeszcze czas.

Marta z kalendarzykiem trzeba naprawde uwazac,teraz nie stosuje bo mam nie regularny okres.Moze kiedys zdecyduje sie na tabletki ale to chyba juz po drugim dziecku.Zapytaj najlepiej polozna ona Ci napewno doradzi. Co do tych tabletek,to wiem ze jak sie planuje zajscie w ciaze to przeba je odstawic iles tam czasu wczesniej.

No i znowu zapomnialam ze ten przepis mialam napisac na sernik,ale to znowu innym razem. Marta z przepisu na kokosanki napewno skorzystamy.

Hej.Dziewczyny nie wiem co mi sie stalo ale jakos ostatnio nie mam ochoty do pisania,czytam Was caly czas,ale zebym cos napisala to mi sie normalnie niechce. isia a z czego sa te plamy? Panterka ja tez nie chce z drugim czekac zbyt dlugo.Ale jak to bedzie to czas pokaze. Marta co do tabletek slyszalam ze sa takie dla kobiet karmiacych ,tylko ze ja ich nie wzielam,lekarz mi powiedzial ze jak dostane pierwsza miesiaczke to mi je dopiero przepisze.A jak juz dostalam to stwierdzilam ze nie bede sie faszerowac hormonami,nigdy zadnych nie bralam,zawsze uzywalam kalendarzyka malzenskiego,albo moj m uzywal prezerwatyw ,tak wiec u nas gumka i jeszcze raz gumka. Aneczka przykro mi ze nie dostalas tej pracy,moze nastepnym razem sie uda. Alisss a jak twoj synek?Moj tak szybko sie rozwija ze ja za nim normalnie nie nadazam,zaczol juz siedziec od dwoch dni,a od tygodnia raczkuje.

Isiuhe he dokladnie tych samych,dobry jest ten proszek tylko mam jedno zastrzezenie do niego.Wyzera kolor,kiedys jak zamoczylam spodnie malego i posypalam proszkiem i zostawilam zeby plama puscila po kupce i nam kolor wyzarlo,tak wiec trzseba uwazac z tym proszkiem.

spokojnie Ferinko nic sie nie stalo. Witaj Teresa.

Martaaz tak zle nie jest,mozna jesc duzo produktow ale w malych ilosciach,przynajmniej ja na poczatku jadlam wszystko i to czego ty nie bedziesz mogla jesc wyjdzie w przyslowiowym praniu.

hej. marta duzo produktow nie mozna jesc,napewno kapusty w kazdej postaci,ogorkow kiszonych,nic smazonego,najlepiej nie jesc cytrusow bo bardzo uczulaja,orzechow bo tez uczulaja.zadnych owocow pestkowych,nie polecam tez grochu,majonezu,jajek .Marta jest masa produktow ktorych lepiej nie jesc.Na poczatku jadlam prawie wszystko no ale maly mial straszne kolki i problem z kupkami.Wiec przestalam jesc wszystko i zaczelam wybierac co moge jjesc i nie spowoduje wzdec.Co do proszku i plynu to ja uzywam persil non bio piore w nim rzeczy nasze i malego i plyn comfort bialy bo jest dla dzieci i ladnie pachnie.

isia jakos weny do pisania nie mam ostatnio.Pochwale sie Wam ze moj synek zaczol raczkowac.A bigosu to bym zjadla z przyjemnascia bo uwielbiam, tylko ze nie jem kapusty bo karmie malego i nieche zeby mial jakies wzdecia.

czesc dziewczyny. Ferinko cos ci sie pomylilo,bo ja nie mam corki tylko synka. U nas tez duze postepy maly Olafek ma juz dwa zabki,od srody zaczol raczkowac,sam juz troche siedzi i niewiem jak on to robi ale jak go daje na podloge to sobie poraczkuje a potem sobie sam siedzi.Wszystko go interesuje ,a najbardziej jak mu mowie zeby czegos nie ruszal o to wtedy jak na zlosc najbardziej zaineresowany. Najgorsze chyba jest przebieranie ,jak go chce przebrac to on wtedy fik na brzuszek ja go z powrotem na plecy a on znowu fik na brzuszek.A jak zrobi kupke i musze go przebrac ,normalnie cyrk jest w domu,krzyczy piszczy,przebrac sie nie daje bo on na brzuszek chce.

Marta wlasnie ze szansy nie ma,ale ja cos na pewno wymysle jeszczew mam 4 miechy.Maz prace ma ta sama tylko ze kontrakt dostal i pracuje teraz nie przez agencje. Inka dokladnie szkoda gadac,jak to tak tyle przeciez czekaliscie na ta wizyte ,a on nawet Majki nie zbadal.Idz to pediatry koniecznie jak pojedziecie do polski,przynajmniej sie czegos dowiesz i mala bardzo dokladnie zbada.A kiedy lecicie?

Ja juz po rozmowie,nie dali mi jednoznacznej odpowiedzi,chcieli tylko wiecej informacji przed tym jak dadza moj list do glownego szefa.Ale nie spodziewam sie pozytywnej odpowiedzi,bo mi menadzerka powiedziala ze nikt tak u nas nie pracuje,a dla jednej osoby wprowadzic taka zmiane to jest zbyt skaplikowane.Tak wiec musimy z M wymyslic cos innego mamy na to 4 miesiace,tak wiec jest troche czasu.

Isia co Wy na tym lozku robiliscie ze az jakas czesc tam pekla.Hi hi to jest oczywiscie zart.Napewno jutro napisze jak tylko wroce z tej rozmowy

hej gwiazdeczki,jakos ostatnio czasu mi brakuje. Jutro jade na 10 na ta rozmowe ,napisze Wam pozniej co i jak. Zapomnialam Wam napisac ze moj M zaczyna prace od poniedzialku dla tesco wiec koniec z praca dla agencji,no i zawsze to wieksze pieniadze. Marta ja mam 3 butelki TT i jestem bardzo z nich zadowolona ,co do przescieradel to mam 4 i poscieli 2. Isia super ze chodzisz na ta nauke jezyka zawsze to jakies doswiadczenie i pewnego rodzaju rozrywka sama bym sie przeszla na cos takiego. Panterko supcio ze u ciebie wszystko dobrze,Twoj synek bedzie z czerwca tak samo jak moj . Inka a Wy kiedy z Maja idziecie do lekarza,bo ciagle zapominam.No i napisz jak Twoja Majeczka. Jesli kogos pominelam to przepraszam jutro nadrobie.