W czasie deszczu dzieci się nie nudzą, w czasie choroby także...Ostatnie 2 tygodnie pod znakiem Zapalenia płuc u córy spowodowały że byłyśmy obie uziemione w domku. Owocowało to codziennymi piknikami w domku <3 Pikniki obfite w przeróżne potrawy, słodkości, i pyszności. Przypomniało mi się swoje dzieciństwo... Oby więcej takich chwil z moimi szkrabami <3 (byle w zdrowiu) .