Kochane w końcu znalazłam chwilke na napisanie do Was.
Antoś urodził się zdrowiutki 25.05, waga 3300 , długość 56cm.
Przenoszony był 11 dni a poród był wywoływany.
Bolalo jak jasna cholera ale udalo się siłami natury, bez zo.
Teraz jestem szczesliwa ale także wykończona bo maluszek daje popalić, caly czas wisi przy cycu no i w nocy nie daje odpocząć.
Powoli uczymy się siebie nawzajem wiec mam nadzieje, że będzie coraz lepiej.
Aaaa no i pierwsze dni caly czas plakalam...masakra.