viletka

Kamaa - fajniutka niespodzianka od córci :) takie śniadanka i podane do tego jeszcze z kwiatuszkami od razu wywołuje uśmiech na buzi i miły poranek :) dobrze że się wyżaliłaś i mam nadzieję że już tylko lepiej będzie czyli mniej stresowo a bardziej spokojniej. Co do bóli brzucha - takie a la okresowe - to u mnie też się pojawiają od czasu do czasu - teraz to może i nawet codziennie na chwilę ... no ale nie są jakoś mocno bolesne. Daisy84 - no to duża impreza urodzinkowa u Ciebie się szykuję :) co do prezentów to fajny pomysł - mniej przygotowań będziesz miała. Basienka - nie denerwuj się tak mężem, może faktycznie do tego wszystkiego ścięło go jeszcze przemęczenie. Czasami potrzebne im takie zresetowanie :) a stertę garów trzeba było mu zostawić - tak jak napisała Daisy - na kaca :)

Fiadusia - a u mnie ogólnie to ok - wypoczywam teraz i leniuchuje na 102 :) ze zdrówkiem wszystko dobrze - wyprawka już prawię zamknięta - ciuszki dla dzidziusia poprane i poprasowane. Jedynie co to wózka jeszcze nie zakupiliśmy i łóżeczko stoi niezłożone - ale te zaległości nadrobimy na weekendzie. Z malutką podobno też wszystko dobrze - tydzień temu na wizycie ważyła 2500 g, ułożona główką w dół. Szyjka długa, zamknięta - więc daleko jeszcze do porodu bo nic się jeszcze nie zaczęło skracać - więc pewnie Mała posiedzi do samego końca.

Hej :) Fate - moja mała leży główkowo i mam nadzieję że już nie wymyśli sobie żeby w ostatnim czasie jeszcze się przekręcić. Ehh ja też nie mam jeszcze stanika ale mam nadzieję że w przyszłym tygodniu jak już będzie trochę chłodniej to zakupie bo też nie chce mi się nigdzie ruszać w takie upały. Wanilia - jeszcze tylko troszeczkę i będziesz mogła rodzić :) u mnie następna wizyta dopiero pod koniec czerwca więc muszę długo jeszcze na nią czekać ... chyba że szybciej urodzę :) ale po ostatniej wizycie tydzień temu - nic na to nie wskazuje.

MBLUSIA no to szybciutko się u Ciebie potoczyła akcja porodowa :) i super że się Tobie trafiła taka położna oraz to że poród nie był aż taki straszny :) Jeszcze raz dużo zdrówka dla Malutkiej i powodzenia w walce z laktacją :)

Cześć dziewczynki :) strasznie długo mnie tu nie było ale już jestem i mam nadzieję że tym razem uda mi się nie opuszczać Was aż tak długo :) moja nieobecność spowodowana była wyjazdem a później do tego jeszcze dołożyła się naprawa lapka tak więc dobry miesiąc mnie z Wami nie było. Czytania miałam sporo ale wybaczcie odniosę się tylko do kilku ostatnich stron bo dużo się tutaj dzieje. Na początku gratulacje dla rozpakowanych już mamusi - BENIA i MBLUSIA niech Wasze maluszki rosną zdrowo :) Martula - no to faktycznie przeżyłaś dużo :( ale dobrze że tak to się skończyło i teraz już jest u Ciebie lepiej i że jesteś spokojniejsza - to najważniejsze a i lekarza masz fajnego że tak nad wszystkim czuwa. Kamaa - dziewczyny mają rację - długo wytrzymałaś a jak to niekiedy facet nie umie się wczuć i zrozumieć nie będąc w ciąży jak to jest. Ona89 - szkoda że trafiłaś do szpitala ale tam masz dobrą opiekę a przecież najważniejsze żeby z Malutką było wszystko dobrze. Kawazmlekiem - ja również szybko się nie rozpakuje. U mnie taka sama sytuacja jak u Ciebie czyli szyjka długa i zamknięta a na poród nic się nie zanosi.

Benedykta co do puchnięcia to ja nie pomogę - na dzień dzisiejszy nie doświadczyłam ale zastanawiam się czasami jak to z tym będzie jak już na dworze będzie +30 stopni. Iza kopniaków to aż tak wysoko nie czuje chociaż już mało brakuje ale mnie też czasami zatyka i ciężko się oddycha. Hmmmm a na pierożki narobiłaś mi smaka ;) może ja jutro taki obiadek zrobię ;) mniam mniam ;)

Cześć dziewczynki ;) długo mnie nie było ale już jestem. Miałam wcześniej coś naskrobać ale jakoś weny mi brakowało i tylko czytałam co tam u Was. Majówka minęła bardzo fajnie i bardzo szybko. Rodzinka się nam zjechała i zaliczyliśmy do tego dwa grille. Wanilia super że po wizycie jesteś taka zadowolona i gratulacje potwierdzenia córci to teraz babcia i ciocia dopiero zaczną szaleć ;) i duża już Twoja Niunia jest ;) Ja dziś również byłam na wizycie u ginekologa. Z Malutką wszystko ok - ułożona główkowo ;) i waży 1680 g dzisiejsze widoki na usg bezcenne - te uśmiechy malutkiej cudowne - następna wizyta za miesiąc. Kawazmlekiem i Iza śliczne są Wasze brzuszki ;) Gravitacia trzymaj się dzielnie ;) jesteś pod dobrą opieką.

cześć Dziewczyny ;) u mnie święta bardzo szybciutko zleciały. Pierwszy dzień z rodzinką i również przy stole ciężko i strasznie niewygodnie było a drugiego dnia wygrzewaliśmy się na słoneczku na tarasie u znajomych bo pogoda dopisała ;) Odnośnie pogody to u mnie też świeci słonko i jest tak ciepło a wręcz gorąco, że w domku nie da się wysiedzieć. Znacznie lepiej na dworze niż w 4rech ścianach - hmm ciekawe kiedy z tego wszystkiego jakaś burza będzie. Śliczne te Wasze brzuszki ;-) Benia trzymaj się! Wszystko będzie dobrze a te dni w szpitalu mam nadzieję że szybko Tobie zlecą.

Ja również Dziewczynki życzę Wam zdrowych, wesołych i spokojnych Świąt Wielkanocnych oraz mokrego Dyngusa !!! Odpoczywajcie dużo ;-) Co do kręgosłupa to i u mnie pobolewa chociaż zrobiłam tylko jedno ciasto - snickersa oraz dwie sałatki. No i do tego mieszkanko wysprzątane i można teraz sobie już wypoczywać ;)

Fajnie że po wizytach wszystko ok z dzidziusiami ;) Co do torby to jeszcze jej nie pakuję ale już pomalutku kupuję rzeczy z listy ;) Iza kasza bardzo dobra mój Mąż bardzo lubi i masz rację ile można jeść ziemniaki do obiadku a nosidełko bardzo fajne i przydatne ;) Daisy super torcik! Basienka ja też mam dylemat odnośnie laktatora czy kupować teraz czy poczekać i zobaczyć jak to będzie po porodzie z pokarmem i z karmieniem.

cześć dziewczyny ;) u mnie też brzydka pogoda - co raz to sobie pada i cały czas szaro i buro :( Okinawa super torcik ;) Ja też brałam normalnie znieczulenie informując wcześniej panią dentystkę o tym że jestem w ciąży. Iza ślicznych masz synków ;) ;) i ciasteczka smakowite zrobiłaś ;)

Martula dobrze, że wszystko z Dzidziusiem ok :) Kamaa jejjj ale pyszny obiadek dziś u Ciebie :]

Martula trzymaj się!! Wszystko będzie dobrze. ale naskrobałyście wczoraj stronek. Dziś je wszystkie czytam i nadrabiam zaległości. Basienka2 my również nie możemy się zdecydować co do imienia ale mam nadzieję że jeszcze troszkę i wybierzemy. Ładniutkie te ciuszki :) Fiadusia ja również miałam takie kłucia i jakieś bóle i się przestraszyłam że coś nie tak tylko że u mnie było po prawej stronie nawet sobie pomyślałam że to może wyrostek. Ale na 2 dzień wszystko już było prawie ok więc to pewnie dzidziuś troszkę inaczej się ułożył. Basienka, Anecia i Olala śliczne Wasze brzuszki :) Olala w życiu bym nie powiedziała że możesz mieć +10kg nie widać tych kg po Tobie. Basienka piękniutka ta Twoja focia Dzidziusia :)

Izaaa i Martula śliczne macie brzusie ;) U mnie też brzuch się czasami napina ale po poniedziałkowej wizycie już tak tym się nie przejmuje bo ginekolog stwierdził że tak ma być i nic na to nie przepisał. fiadusia może i są to właśnie te pierwsze skurcze albo macica ćwiczy i się napina :)

Iza no to dużo szczęścia miałaś że wszystko się zapisało bo faktycznie dużo żeś się opisała ;)

hej ;) ONA89 dobrze dziewczyny piszą nie zawracaj sobie nią głowy ;) Teraz nie powinnaś się denerwować. Takimi laskami nie ma co się nawet przejmować - żal jej "du.e" ściska i szuka tylko sposobu żeby między Wami coś było nie tak. Daisy84 i Iza super że po wizytach u ginekologa z Dzieciaczkami wszystko ok ;) Daisy84 u mnie też okna czekają (tyle dobrego że są tylko dwa - chociaż są bardzo duże) ale jak na razie to pogody na nie nie ma :) olala1724 mam nadzieję że po badaniach będzie wszystko ok ;) i oszczędzaj się tak jak lekarz mówi ;) Kama, dobrze, że już policję i te zeznania masz za sobą. No i panowie policjanci spisali się hehe ładnie z ich strony ;) ;)

fiadusia nie zamartwiaj się, na pewno będzie wszystko dobrze :)

kawazmlekiem no to mały Łobuziaczek w brzuszku u Ciebie siedzi hehe ;) ale fajnie jak tak sobie bryka - bardzo dobrze mu tam w brzuszku - moja na wizycie to dziś słodziutko sobie spała więc pomiary można było dokładne zrobić a poza tym to wszystko ok a waży już sobie 982 g ;) no i pomiędzy nóżkami też nic się nie zmieniło i dalej zostaje dziewczynką ;) nataliab nooo faktycznie duża a nawet bardzo ta Twoja Niunia ;) izaaa898989 nie martw się na jutrzejszej wizycie Twój Maluszek też będzie ważył tak jak powinien ;) Kamaaa ładne imię wybraliście ;)

Cześć dziewczyny ;) witam nową mamusię lipcową ;) u mnie dziś pogoda też dużo lepsza, słonko świeci bo przez weekend to deszczowo było. Dziękuję za życzenia dla męża Co do imprezy urodzinowej - u nas również wszystko się udało. Mąż zadowolony z niespodzianki oraz torciku który mu bardzo smakował. Ona świetny ten Twój tort ;) niezły obrazeczek na nim zrobiony. Odnośnie wózka to my cały czas szukamy jeszcze nic konkretnego nie mamy na oku. Co do porodu to u mnie raczej męża przy porodzie nie będzie. Niestety wyjeżdża w maju na szkółkę na pół roku - chociaż wydaje mi się tak jak u Izy - że raczej wolałby grzecznie poczekać :) A dziś o 16 wizyta u ginekologa. Zobaczymy co tam u malutkiej słychać ;)

ONA89 aż mi się buzia od ucha do ucha uśmiechnęła bo ja tak samo jak Ty jestem w trakcie przygotowań dla mojego męża z okazji 30-tki ;) - będą mieli niespodzianki :) u mnie tyle dobrego że nie było go przez tydzień czasu w domku (dobrze że dziś już wraca) więc miałam więcej swobody w działaniu ;)

No to może coś jest nie tak z serwerem tak jak Iza pisze. Hehe masz rację fajne to jest ;) nom rośnie rośnie już chociaż może powinnam napisać dopiero - ale wiem że z tygodnia na tydzień to będzie już tylko coraz większy no i bardziej zauważalny ;) manamana u mnie termin z miesiączki a z usg jest prawie taki sam bo różni się tylko 1 dniem. Z ostatniego usg wychodzi mi na 6 lipiec a z OM na 5.

Co do zdjęć to wydaje mi się że to może dlatego że zdjęcia Wasze przekraczają 1 MB. Mi się udało dodać właśnie takie co miało niecałe 1mb bo chciałam dać inne ale było większe i wyskakiwał mi błąd.

cześć manamana oczywiście że pamiętamy. Gratulacje potwierdzenia córeczki - wagowo w tym samym tygodniu moja niunia miała podobnie - 513 ;) ojj to dobrze że była to tylko jedna noc i że teraz jest już ok :) To i ja dodam swój w 27 tygodniu.

cześć dziewczynki ;) izaaa898989 bardzo ładny ten Twój brzusio taki okrąglutki ;) u mnie pogoda dziś śliczna - słonko świeci i jest bardzo ciepło oby cały weekend taki był. Ja glukozę robiłam w środę a wizyta u ginekologa czeka mnie już w poniedziałek ciekawa jestem ile już malutka waży i jak się ma. Ogólnie to glukoza nie była aż taka straszna i zgadzam się wysiedzenie tych 2 godzin było męczące a tym bardziej że malutka w brzuszku dostała takiej energii że skakała non stop no i do tego czkawka się pojawiła. anecia85 mam nadzieję że synek przestanie się bać jak mu tak wszystko tłumaczysz i jeszcze troszkę i będzie miał tą operacje za sobą i że będzie wszystko ok ;) kamaa dobrze że nie musisz nigdzie jeździć na te zeznania i że przesłuchają Ciebie na miejscu. Dokładnie Iza ma racje mogli podać od razu termin a nie czekać aż zadzwonią. No i nie dziwie się że wkurza Ciebie to że nie wiesz nawet o co chodzi. A co do tych codziennych kopniaczków to u mnie takie samo wrażenie - mam nadzieję że jak się urodzi to tak często nie będzie się budziła tak jak teraz szaleje w brzuszku.

mblusia bardzo ładne i fajne są Twoje breloczki oraz króliczki z jajkiem ;) masz talent :-) kamaa szkoda że nie pisze że można bez problemu smarować bo miałabyś z głowy ;) ale jak będzie mocniej bolało to idź do tego lekarza żebyś nie musiała się męczyć. Ja również posiadam takie pudełeczko i płytę z bebi programu - czasami sobie jej słuchamy :)