Opowiadałam właśnie na pyt dotyczące wyboru pieluszek "Pampers czy HUggies??" i narodził się w mojej głowie pomysł, żeby rozpocząć wątek w którym będziemy pisać o tańszych zamiennikach kosmetyków i środków higieny dla niemowląt.
Zważywszy że jest kryzys i zyjemy z wypłaty męża, staram się oszczędzać i już nie kupuję wyłącznie markowych preparatów. Zresztą kilkakrotnie już okazało się, że na rynku istnieją tańsze odpowiedniki które dorównują jakością tym znanym i reklamowanym. Piszcie zatem o kosmetykach i innych rzeczach potrzebnych do opieki nad niemowlęciem, które wypróbowałyście i ręczycie za ich jakość, a które są z "tańszej pólki".
Jakie proszki do pranie macie wypróbowane, chusteczki nawilżające, kremy, oliwki, spraye do noska...
Moje typy to:
pieluszki Tesco fioletowe (80 szt, mini = 29.90 PLN)
Baby K - witamina K dla niemowląt (24 PLN - 30% taniej niz ta w kapsułkach)
Vigantol - witamina D (5,84 PLN - 50% taniej niż witamina D w kapsułkach a starcza na 3 razy dłużej!)
Oillan - emusja natłuszczająca do kąpieli 20 PLN za 250 ml (odpwoiednik drogiego Oilatum i Balneum)